Pompa ABS
: 24 mar 2019, 14:36
Cześć koledzy, mam taki problem, chyba z pompą ABS:
1) Po włączeniu silnika, od strony pompy ABS słychać słabe piski, jakby się coś przelewało, wyrównywało się ciśnienie cieczy; ten objaw nie zawsze występuje, ale im więcej się jeździło poprzedniego dnia, tym większa szansa, że wystąpi
2) W warunkach wyprawy, czyli 4+ godzin jeżdżenia w ciepłym klimacie, następnego dnia, parę minut po włączeniu auta, prócz objawów z pkt. 1., może się zapalić lampka ABS + lampka hamulca ręcznego na desce rozdzielczej i włączyć bardzo nieprzyjemny ciągły sygnał dźwiękowy; nie ma to żadnego wpływu na działanie hamulców (nie są słabe, pedał chodzi normalnie), choć nie jestem pewien, czy działa wtedy ABS.
Palenie się lampek ABS+ręczny i hałas może trwać od kilku do nawet 30 minut, ale jak się wyłączy, to już do końca dnia jest spokój. Jest to wybitnie wkur... W zeszłym roku przejeździłem tak 3 miesięczną wyprawę, ale wolałbym już tego nie powtarzać. Znajomy mechanik wzrusza ramionami, bo nie jest w stanie zobaczyć tych objawów w swoim garażu.
Dlatego chciałbym spróbować "coś" wymienić i zobaczyć, czy pomoże. Czy dobrze myślę, że to może być pompa ABS?
Na allegro znalazłem dwie:
1) https://allegro.pl/oferta/toyota-land-c ... 7780970249
2) https://allegro.pl/oferta/toyota-land-c ... 7720250099
Moje auto to diesel 4.2 z 1998 roku, manual. Czy pompa od wersji benzynowej 4.7 będzie pasować? A tak w ogóle, czy te pompy można regenerować i czy znacie ewentualnie kogoś, kto się tym zajmuje?
Pozdrowienia!
1) Po włączeniu silnika, od strony pompy ABS słychać słabe piski, jakby się coś przelewało, wyrównywało się ciśnienie cieczy; ten objaw nie zawsze występuje, ale im więcej się jeździło poprzedniego dnia, tym większa szansa, że wystąpi
2) W warunkach wyprawy, czyli 4+ godzin jeżdżenia w ciepłym klimacie, następnego dnia, parę minut po włączeniu auta, prócz objawów z pkt. 1., może się zapalić lampka ABS + lampka hamulca ręcznego na desce rozdzielczej i włączyć bardzo nieprzyjemny ciągły sygnał dźwiękowy; nie ma to żadnego wpływu na działanie hamulców (nie są słabe, pedał chodzi normalnie), choć nie jestem pewien, czy działa wtedy ABS.
Palenie się lampek ABS+ręczny i hałas może trwać od kilku do nawet 30 minut, ale jak się wyłączy, to już do końca dnia jest spokój. Jest to wybitnie wkur... W zeszłym roku przejeździłem tak 3 miesięczną wyprawę, ale wolałbym już tego nie powtarzać. Znajomy mechanik wzrusza ramionami, bo nie jest w stanie zobaczyć tych objawów w swoim garażu.
Dlatego chciałbym spróbować "coś" wymienić i zobaczyć, czy pomoże. Czy dobrze myślę, że to może być pompa ABS?
Na allegro znalazłem dwie:
1) https://allegro.pl/oferta/toyota-land-c ... 7780970249
2) https://allegro.pl/oferta/toyota-land-c ... 7720250099
Moje auto to diesel 4.2 z 1998 roku, manual. Czy pompa od wersji benzynowej 4.7 będzie pasować? A tak w ogóle, czy te pompy można regenerować i czy znacie ewentualnie kogoś, kto się tym zajmuje?
Pozdrowienia!