Strona 2 z 3

Re: Zawieszenie IronMan

: 02 gru 2020, 20:49
autor: MIKOLAJTLC100
bez liftu zahacza o tylne chlapacze. A odległość pomiędzy oponą a osłoną zbiorniczka płynu do spryskiwacza jest ok 10 mm

Re: Zawieszenie IronMan

: 02 gru 2020, 22:10
autor: Zibi
Ironman ma katalogowo lift 20 mm.

Re: Zawieszenie IronMan

: 03 gru 2020, 01:45
autor: Jake
Mrm pisze:
02 gru 2020, 19:35
Koła 285/75R16, czyli niecałe 33 cale, powinny wejść bez żadnych modyfikacji (w tym bez liftu).
Wedlug przeliczenia ten rozmiar to 32.8", ale jak mierzyłem swoje STT Coopery w tym rozmiarze na feldze 8" to wyszło mi 33.2". ;)

Re: Zawieszenie IronMan

: 03 gru 2020, 22:43
autor: MIKOLAJTLC100
możecie przesłać fotki ile macie miejsca z taką oponą - przednie koła przy zbiorniczku płynu do spryskiwacza i przy chlapaczach?

Re: Zawieszenie IronMan

: 04 gru 2020, 00:01
autor: Mrm
Jake pisze:
03 gru 2020, 01:45
Mrm pisze:
02 gru 2020, 19:35
Koła 285/75R16, czyli niecałe 33 cale, powinny wejść bez żadnych modyfikacji (w tym bez liftu).
Wedlug przeliczenia ten rozmiar to 32.8", ale jak mierzyłem swoje STT Coopery w tym rozmiarze na feldze 8" to wyszło mi 33.2". ;)
Za bardzo napompowane;)

Re: Zawieszenie IronMan

: 04 gru 2020, 00:02
autor: Mrm
MIKOLAJTLC100 pisze:
03 gru 2020, 22:43
możecie przesłać fotki ile macie miejsca z taką oponą - przednie koła przy zbiorniczku płynu do spryskiwacza i przy chlapaczach?
Kilka zdjęć znajdziesz tu (setki bez liftu z kołami nawet większymi):
https://forum.ih8mud.com/threads/larges ... 00.683910/

Re: Zawieszenie IronMan

: 04 gru 2020, 00:39
autor: Jake
Mrm pisze:
04 gru 2020, 00:01
Jake pisze:
03 gru 2020, 01:45
Mrm pisze:
02 gru 2020, 19:35
Koła 285/75R16, czyli niecałe 33 cale, powinny wejść bez żadnych modyfikacji (w tym bez liftu).
Wedlug przeliczenia ten rozmiar to 32.8", ale jak mierzyłem swoje STT Coopery w tym rozmiarze na feldze 8" to wyszło mi 33.2". ;)
Za bardzo napompowane;)
2.0bar ;) Szosowe cisnienie do 3 tonowego auta.

Re: Zawieszenie IronMan

: 06 gru 2020, 23:09
autor: Kabal
Masz coś popsute. Bfg ko2 wchodziły i nie ocierały w serii (AHC). Tymbardziej nie ocierają na Dobinsonie, a on ma chyba +1 cal.

Re: Zawieszenie IronMan

: 09 gru 2020, 21:05
autor: MIKOLAJTLC100
Do piątku się okaże jak wygląda sytuacja. Na razie okazało się ze felgi stalowe ET 30 nie wchodzą na zaciski. Trzeba było zamówić ET 10 i poszerzenia nadkoli. Lift teoretycznie 2 cale na Dobinsonie

Re: Zawieszenie IronMan

: 10 gru 2020, 10:54
autor: camino
Mam 285/75R16 BFG KO2 na oryginalnych alufelgach z ET60. Montowałem jeszcze przy AHC i mieściły się bez problemu nawet na skręconych kołach czy wykrzyżach. Teraz mam OME i miejsca jest pod dostatkiem. Pomiędzy oponą a plastikową osłoną po stronie kierowcy jest ponad 10cm, nie wiem jakim cudem miałoby tam być 10mm...

Re: Zawieszenie IronMan

: 10 gru 2020, 16:50
autor: Mrm
camino pisze:
10 gru 2020, 10:54
Mam 285/75R16 BFG KO2 na oryginalnych alufelgach z ET60. Montowałem jeszcze przy AHC i mieściły się bez problemu nawet na skręconych kołach czy wykrzyżach. Teraz mam OME i miejsca jest pod dostatkiem. Pomiędzy oponą a plastikową osłoną po stronie kierowcy jest ponad 10cm, nie wiem jakim cudem miałoby tam być 10mm...
@camino, widzisz dużą różnicę w jeździe (teren i asfalt) pomiędzy AHC i OME?

Re: Zawieszenie IronMan

: 11 gru 2020, 17:21
autor: camino
OME jest zdecydowanie sztywniejszcze i dużo lepiej prowadzi się na asfalcie. Bałem się, że po podniesieniu auta trzeba się będzie pilnowac na zakrętach, a tu niespodzianka. Mimo, że środek ciężkości jest wyżej, to autem mniej buja i w te same zakręty wchodzi się dużo pewniej. Na autostradzie można spokojnie sypać jak normalną osobówką. Niestety gorzej jest na dziurach, szczególnie przy pustym aucie. Jest po prostu twardo. Dużo lepiej jeździ się z pełnym bagażnikiem i 4 osobami na pokładzie, wtedy powiedziałbym, że komfort jest porównywalny do AHC. Wygląda na to, że OME przewidziane jest raczej do jazdy z dodatkowym obciążeniem. Mi to akurat odpowiada, bo auto mam głównie na wyjazdy. Jeśli chodzi o teren, to w AHC najbardziej nie pasowało mi to, że zawieszenie bez przerwy żyło swoim życiem. Ciągłe dążenie do wypoziomowania auta może ma sens na asfalcie, ale w terenie? Zacząłem używać przycisku OFF. Poza tym przycisk H nie działa na podjazdach. Auto podnosi się dopiero po wyjechaniu na płaskie, czyli zazwyczaj kiedy jest już po trudnościach. Da się z tym żyć i klikać przyciski wcześniej, ale po co? Lepiej założyć normalne zawieszenie i problem z głowy. Od kiedy mam OME, ani razu nie zatęskniłem za hydraulicznym. Jedynie co mi chodzi po głowie, to wymiana amorków na regulowane ;)

Re: Zawieszenie IronMan

: 11 gru 2020, 17:32
autor: kylon
Należy pamiętać że drążków nie należy podkręcać w kosmos bo zaczynają się problemy z przegubami. Nawet występuje w przyrodzie zestaw do obniżenia mostu. Z tyłu faktycznie jest twardo na pusto bo z kolei sprężyny z małym obciążeniem OME klękają na wyprawie z załadowanym towarem. Warto wtedy rozważyć sprężyny progresywne.

Re: Zawieszenie IronMan

: 11 gru 2020, 18:57
autor: Mrm
@camino, dzięki za opinię.

@kylon, czy dobrze rozumiem, że AHC można nieznacznie zliftować przez:
- podkręcenie drążka,
- podkładkę pod sprężyny lub nowe sprężyny?
Ew. jakie poleciłbyś zawieszenie alternatywne do OME, ale bardziej komfortowe przy aucie bez szpeju i kompletu pasażerów?

Miłego weekendu wszystkim!

Re: Zawieszenie IronMan

: 11 gru 2020, 20:59
autor: kylon
Ja piszę o aucie bez AHC już z wymienionym zawieszeniem. Nieznacznie takie z AHC można oszukać z kompem w ręku ale to nie ma za dużego sensu. Podkładkę to sobie możesz położyć na biurku pod myszką ale ja jestem z tych ortodoksów co takich rozwiązań nie akceptują w samochodach.