Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Mam pytnie do kolegów. Czy osłona lub kpl. oslon (silnik, skrzynia, reduktor) wykonane z aluminium znaczaco rózni się pod względem wagi od oslon wykonanych ze stali. Zastanawiam się nad zakupem oslon marki AFN do HDJ 100. Jeden z przedstawicieli powiedzial mi, że nie ma różnicy, gdyż osłony alumniowe by byly tak samo odporne jak stalowe muszą być grubsze (6 mm) więc wagowo wypadają bardzo podobnie. Czy podzielacie tą opinię? Jeżeli by tak mialo byc to jaki sens jest przepłacać na osłonach aluminiowych? A może to tylko kwestia gustu?

nawet jeśli jest 2 razy grubsza to powinna być 30% lżejsza. Dochodzi kwestia sztywności.

to rozumiem, że aluminiowe są lepsze - bo 30% lżejsze i dodatkowo sztywniejsze. Właśnie o to chodzi powinna być ale czy tak jest w rzeczywistości?

D.A.M.A pisze:to rozumiem, że aluminiowe są lepsze - bo 30% lżejsze i dodatkowo sztywniejsze. Właśnie o to chodzi powinna być ale czy tak jest w rzeczywistości?

tak - tak jest,
Aluminium dzięki sporej grubości i strukturze jest dużo sztywniejsze (porównanie 3mm blachy vs 6mm alu)
u mnie sprawdziło się bardzo dobrze póki co.
Teoretycznie może mieć jedną wadę - przy potężnym łupnięciu alu pęknie / połamie się, blacha natomiast się wygnie - tylko pytanie czy to wada, bo jak blacha nie pęknie, ale się dobrze wygnie - to może być problem z demontażem.
No i oczywiście corrosion - przy aluminium też postępuje, ale nie tak szybko jak w stali (utlenia się powoli) i żadne otarcia nie są jakoś specjalnie groźne

Co do wytrzymałości alumnium, to się ostatnio zawiodłem mocno. Dotoczyłem sobie nowiutką nawet całkiem grubawą przedłużkę machadła do tirfora właśnie z aluminium, no i jak ostatnio 1-szy raz od roku użyłem tej przedłużki, to złamałem alururę jak tylko poczuła mocniejszy opór. No chyba że mam w łapach za dużo pary . Ja bym jednak na osłonę wybrał stal.

Jeszcze bardzo istotnym czynnikiem jest stop aluminium.
- są tanie osłony aluminiowe z najtańszego stopu i one mają udawać te lepsze. Nie każdy ma o tym pojęcie więc ludzie łykają je ciesząc się taniością
- stal zawsze rdzewieje i jest ciężka
Zatem mój wybór to alu ale markowe a nie kopiowane

a ja to rozumiem tak....jeśli potrzebujesz mieć dla samego miecia...to albo fabryczna albo najfajniejsza/najtańsza. Jeśli natomiast masz zamiar się zabezpieczyć przed niespodziewanym ( czyli niemożliwe) znaczy zminimalizować, wtedy firmówkę. Jeśli natomiast masz sprecyzowane oczekiwania wtedy sam sobie zamawiasz heavy duty...(patrz moja)
"Jest nieskończenie wiele dróg pod górę, ale każdy może podążać tylko jedną "

I to tyle ode mła
Hehehehe dochodzę do formy znaczy się

Ok. Wielkie dzieki za wszystkie uwagi. Sprawa jest już chyba przesądzona - to bedzie aluminium. Teraz zastanawiam się nad marką.

Odgrzewam kotleta coby nie dublować wątku.
Chciałbym zmienić fabryczną osłonę pod silnikiem (nawet nie nazwałbym jej płytą) bo jest z gównolitu.
Auto jest seryjne i bez żadnych modyfikacji.
Którego rodzimego (choć niekoniecznie) producenta byście polecili w aspekcie stalowej/aluminiowej płyty?
Coś w dobrym stosunku jakości do ceny bez konieczności ingerencji w konstrukcję podwozia?
Wstępnie mam się ku Heavy Cruiser.
Jakieś doświadczenia?

Jezeli alu - to Almont 4x4 i N4 to te które moge z czystym sumieniem polecic(jedne widzialem a drugie mam)
Sa jeszcze Rival i Asfir ale tych nie znam,wiec sie nie wypowiadam.

Też myślę o osłonie w mojej toyce, wydaje mi się, że metal jednak bardziej robi robotę. Ciekawe czy są jakieś szablony w necie do zrobienia samemu, ceny kawałka metalu zwalają z nóg. Jak dla mnie najważniejsza jest skrzynia a raczej miska oleju skrzyni biegów. Rurka do bagnetu inspekcyjnego poziomu oleju wygląda naprawdę delikatnie i jest bardzo nisko.

Czy robi ktoś w Pl lub na świecie osłony na zbiornik paliwa do silników diesla? Szukam i szukam ale znajduje tylko do wersji benzynowej.