Gasnący 5VZ-FE

Moderator: luk4s7

Art
Posty: 162
Rejestracja: 06 paź 2008, 17:14
Auto: VZJ 95 & LPG
Kontakt:

Gasnący 5VZ-FE

Post autor: Art »

Hej fellas,

Mam LC VZJ 95 + LPG. Trawi mnie mały problem.
Otóz czasem zimny silnik zapala ale tli się na małych obrotach (300-400) i gaśnie, innym razem odpala na 1500 obrotów i dopiero po właczeniu biegu idzie na prawidłowe obroty.Innym razem odpala OK.
Czasem po dłuższej jeździe też potrafi nie odpalić. Ot tak.
Auto niedawno kupione, świece, filtry, kable zmienione.
Podejrzewam, ze trzeba sprawdzić zawory i/lub je wyregulować. Macie jakieś alternatywne wyjasnienie co do tego??
Znacie moze kogoś w 3mieście, kto robi solidnie silniki toyoty bez tzw.rzeźby. O ASO wiem ;-))

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18031
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: kylon »

Masz zagazowanego?

Awatar użytkownika
Boryś
Posty: 1268
Rejestracja: 31 maja 2007, 22:33
Auto: HZJ 80
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: Boryś »

Art pisze: Mam LC VZJ 95 + LPG.
@Kylon - jakby Ci to powiedzieć żeby Cie nie urazić?.... chyba ma :)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18031
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: kylon »

Kruca bomba. Niedoczytałem :oops: No to wszystko jasne. Toyota nie lubi gazu i to nie jest widzimisie tylko sprawdzona sprawa. Wszystko jeszcze zależy od rodzaju instalacji. Znam wiele osób, które się poddawało i wyrzucało z Toyek gaz. Mechanicy mówili, że to gaz a gazownicy, że mechanika. Często gaz masakruje przepływomierz.

Kwiatec

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: Kwiatec »

a czy ta praca to na benzynie czy na lpg ?? jeżeli lpg to duże szanse jak kylones gadał przepływomierz. opcja nr2 sonda lambda wariuje.... jak na benzynie źle chodzi to może być wiel rzeczy... ale rzeczywiście toyka jakoś gaz mało lubi

Art
Posty: 162
Rejestracja: 06 paź 2008, 17:14
Auto: VZJ 95 & LPG
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: Art »

Dzieki za info.Odpalam zawsze na benzynie, wiec tam musi się kryć problem. Instalacja jest z mikserem, ale nic nie strzela i chodzi dobrze, lecz ze spadkiem mocy.
Z tym gazem to widomo że jest "szkoła warszawska i szkoła lwowska" :) . Jedni mówią że szkodzi, drudzy ,ze nie. Ponoć dużym niewysilonym silnikom nie szkodzi.Jak odpali to jedzie bez gadania, do końca baku. Z tym odpalaniem to nie znalazłem jakiejś specjalnej reguły - moze wieć jakiś przypadkowy sygnał z czujnika i zapłon się gubi.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18031
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: kylon »

Z tymi szkołami nie jest tak do końca. Zazwyczaj zwolennikami są Ci którzy takie instalacje montują lub sprzedają. Ja od wielu lat słyszę niezmiennie podobną teorię, iż Toyota gazu nie lubi. Nawet jest kilka osób wśród mechaników Toyoty, którzy to potwierdzają. Na innym forum również doradca serwisowy tejże marki podzielał tą teorię i wspominał o wymianach głowicy spowodowanych uszkodzeniami od gazu. Gaz jest bardziej suchy od paliwa stąd w najnowszych systemach jest już wtrysk specjalnego oleju. Silnik na gazie ma mniejszą żywotność a skoro jest wyczuwalny spadek mocy to można wnioskować, że parametry pracy się zmieniają.

Art
Posty: 162
Rejestracja: 06 paź 2008, 17:14
Auto: VZJ 95 & LPG
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: Art »

Mniejsza moc to efekt starej instalacji. Wtrysk to inna sprawa - lepsze dawkowanie gazu itd.
Co do awarii głowic to zapewne efekt notorycznego olewania regulacji zaworów i ich stopniowe wypalanie z przyległościami, dlatego wykonam wpierw ten zabieg dla higieny technicznej ;-) Póżniej sprawdzę sondy i przepływomierz, jak radzicie.
Mechanicy z ASO to jak wiem z doświadczenia specjaliści od wymiany czegokolwiek, jak coś sprawia wrażenie popsutego lub mniej sprawnego. Czasami trzeba pokombinować w rozasadnych granicach, nie mylac tego pojęcia z warsztatową kaskaderka ;-)


Cóż, sprawdzę na sobie jak jest z tym gazem :) Jak będzie słabo, to przy takim spalaniu jak ma LC i relacjach cen paliw (benzyny i LPG) - po prostu wyremontuję sobie głowicę i jeszcze zostanie oszczedności.Inny wariant to nowa instalacja wtryskowa.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18031
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: kylon »

Ok. Daj znać jak Ci pójdzie. Będzie to fajna informacja dla potomnych czytających to forum.

Art
Posty: 162
Rejestracja: 06 paź 2008, 17:14
Auto: VZJ 95 & LPG
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: Art »

Jak tylko operacja się powiedzie to zrelacjonuje. Czas na benzynową frakcję na forum ;-)
Pozostaje jeszcze pytanie czy ktos z Was zna jakiś porządny warsztat w Trójmieście, który zajmuję się toyotami? Kontrola/naprawa w tzw. stodole moze nie dostarczyć miarodajnych wyników do zrelacjonowania ;-)

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: czobi »

trasek

Awatar użytkownika
konus
Evil Admin
Posty: 6342
Rejestracja: 28 lut 2007, 02:23
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: konus »

Art tak tylko dla porządku poprosili byśmy o wpis: http://www.tlc.org.pl/viewtopic.php?f=5&t=24

Art
Posty: 162
Rejestracja: 06 paź 2008, 17:14
Auto: VZJ 95 & LPG
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: Art »

Jako ,ze miałem zdać relację z naprawy, wiec oto i jestem.
Okazało się, ze wydech miał dziurę. Wynik jak pisałem - nierówna praca i gasniecie, ale za to jaki dzwięk wydechu :lol: .Na gazie za to latał jak złoto. Po jakimś czasie ujawniła się kontrolka check engine. Ten rocznik nie ma OBD, wiec dupa. Pozostało liczyć kody błędów lub skombinowac tester toyoty. Chłopaki od Traska (gdańsk) dali radę - skombinowali człowieka z toyoty, wyeliminowali lewe powietrze i chodzi jak złoto. Teraz V6 jest na prawde ciche i chodzi równo.

Awatar użytkownika
dziadek
Posty: 112
Rejestracja: 16 gru 2008, 20:11
Auto: KZJ73
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: dziadek »

Wszystkiego najlepszego !!! Jednak pamiętaj kolego "na gazie" to jest dobrze , ale w nowy rok :mrgreen: .

Art
Posty: 162
Rejestracja: 06 paź 2008, 17:14
Auto: VZJ 95 & LPG
Kontakt:

Re: Gasnący 5VZ-FE

Post autor: Art »

Kiedyś wszystkie samochody będą na gaz - zapewne nie LPG, ale ziemny ;-)

ODPOWIEDZ