Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

A może by tak zerknąć do manuala serwisowego, jak się to zakłada?

Podepnij silniczek do wiązki, i zapodaj pokrętłem pozycje "lock". Ręcznie przesuń widełkę blokady w pozycje "zapięta". To się robi unosząc jedno z kół, żeby mieć pewność że przesuwka wskoczyła prawidłowo na miejsce. Zainstaluj silniczek na swoje miejsce. Ma działać.

Mając uniesione jedno koło, sprawdzasz działanie. Czyli przekręcając przełącznik w pozycję "off" ma blokada puścić, w "lock" ma zapinać. Kontrolujesz działanie uniesionym kołem (skrzynia na luzie) - blokada rozpięta koło się kręci, zapięta się nie kręci.

Jeżeli przy zapiętej kontrolka nadal miga - to oznacza awarię układu kontrolnego. Czujnik albo kabelek w wiązce przy moście.

Niestety nie dysponuję serwisówką ...mam tylko serwisówkę do samego silnika 1KZTE jakby ktoś potrzebował.

Coś chyba gdzieś żle wpisałem poprzedniego posta bo go tu nie ma.
Mam jeszcze prośbę , powiedzcie proszę w jakiej pozycji przesuwki blokada jest zapięta ? Kiedy jest przesunięta na maksa w prawo do dołu ?
A czujnik znajduje się pod tym dekielkiem na 2 śruby z prawej strony od nastawnika ?
Rokfor , problem jest w tym że nastawnik nie działa - po założeniu dekla i podpięciu pod wiązkę się nie kręci (tzn czuję że próbuje , ale ma opór bo opiera się na ogranicznku dekielka) . Po zdjęciu dekla się kręci , ale wszystko wskazuje na to że chyba w przeciwnym kierunku niż powinien.
Jeśli przekręcę pokrętło w pozycję lock a przesuwka ma zostać przesunięta w prawo do dołu ( jak sądzę , chyba że się mylę ) to zębatka nastawnika powinna zacząć kręcić się w prawo patrząc w stronę otworu gdzie znajduje się przeuwka . ... a u mnie kręci się w tym momencie w lewo.
Pozostałe co piszesz rozumiem ale chyba muszę najpierw się z tym uporać żeby nastawnik zaczął się kręcić z założonym dekielkiem i w odpowiednią stronę.

Nie ma żadnego "do dołu". Przesuwka w moście porusza się jedynie w lewo lub prawo. Jeżeli przesuniesz w stronę przekładni - blokada jest zapięta. Jeżeli w stronę koła - rozpięta.

Czujnik jest w główce mostu, idą do niego kable.

Chyba się zabrałeś za rozkręcanie zanim pomyślałeś
Z rysunków wynika, że silniczek w lewo - blokada zapięta, w prawo - odpięta, czujnik od góry.

No dobrze , znaczy krzywo patrzyłem
Znaczy że tu jak przesuwka jest przesunięta maksymalnie w lewo tzn. że blokada jest zapięta ?
Wiem że mogę to sprawdzić ruszając kołem ale chwilowo nie mam go pod ręką

zapięta

no to wiedziałem że coś jest nie tak z kierunkiem obrotów ! Kiedy przełączę przełącznik w pozycję lock to zębatka kręci się w prawo i przesunęła by przesuwke w prawo gdyby nie to że zapiera się o ogranicznik dekielka !
Ki diabeł ? Ja na pewno nic nie grzebałem przy tym . Korzystam tylko z 2 zaprzyjaźnionych warsztatów i żadnemu nigdy nie zgłaszałem problemów z blokadą więc nie było powodu żeby przy tym grzebali , kabelki przy kostkach wyglądają na nie ruszane . Jedyne co mi przychodzi do głowy że może przy jakimś przeglądzie zauważyli że jakiś przewód po drodze jest przerwany i go połączyli tylko źle a mi nawet nic o tym nie powiedzieli ?
Chyba że sterowanie zwariowało . Albo ja nadal gdzieś popełniam błąd.
Pomierzyłem omomierzem przejścia i wszystko wygląda że jest ok.
Poz. 1 kiedy 5 jest w martwym polu a zwarte są piny 4 i 6 to pozycja unlock zgodnie z przesłanymi wcześniej materiałami
No i teraz gdyby po włączeniu przełącznikiem na lock zębatka zaczęła się obracać w lewo to wszystko ( a kręci w prawo) było by ok , przesunęła by przesuwkę w lewo i zakończyła pracę na poz. 2 kiedy 6 trafia na martwe pole a 4 i 6 są zwarte.
zamieniać piny w kostce ? trochę bez sensu bo kolory są fabryczne i zgadzają się z przesłaną wcześniej informacją .

No Nie ! Jednak NIE !!!
Zgodnie z rysnkiem przesłanym wcześniej ( o ile jest zgodny z moim modelem ? ) przez PblO pin 2 ma być green a 3 green/red , a u mmnie jest na odwrót !!!

Faktycznie, kręci odwrotnie - dopiero teraz filmik zobaczyłem.
Ale, że wcześniej działało i nagle kabelki się miejscami zamieniły?
Może w J9 jest kabelkologia trochę inaczej, tego nie wiem bo nie mam doświadczenia.
Zrób test z woltomierzem wł/wył pokrętłem żeby sprawdzić gdzie podaje +/-, potem podłącz na krótko zamieniając +/- na pinach 2 i 3
To, że kręci 7x na filmiku to nie problem, po prostu z braku ogranicznika, nie zatrzymuje si w "ślepym" polu,, jeżeli pomierzyłeś omomierzem i jest ok, musi być dobrze.

W nowej wiązce do 120 jest tak jak na zdjęciu. Czyli tak jak w wiązce @majewa Myślę że kable masz ok, czasem nie rozbierałeś silniczka elektrycznego i coś tam nie przepiąłeś?

no rozbierałem silniczek ale kabelki dochodzące do szczotek są zalutowane na stałe i ich nie rozlutowywałem , a nic więcej tam nie mogłem nabroić

Z tego co pamiętam przy składaniu to kluczowe było odpowiednie położenie ustawienia płytki stykowej do styków 4-5-6 wiążące się z wstępnym napięciem sprężyny. Bez tego właśnie się to zachowywało tak jak opisujesz.
Pokrywka nie do końca domknięta, tak aby płetwą ograniczającą złapała już za mechanizm. Obracając do właściwego ustawienia napina się sprężynę i ustawia płytkę stykową w odpowiednim miejscu.
Pamiętam, że tak to właśnie poskładałem i działa bardzo dobrze.

to zdjęcie od 120 to też nie do końca się zgadza , bo u mnie nie ma czerwonych kabelków tylko te sterujące są w kolorach czarny, żółty i też zielony