Strona 4 z 5
Re: drgania
: 30 paź 2011, 23:35
autor: realBiker
klątwa voodoo
Re: drgania
: 31 paź 2011, 08:42
autor: finger
Trzeba więc do egzorcysty!!
Re: drgania
: 31 paź 2011, 14:01
autor: Michalkrk
moze miales springi pod obciazenie wincha zderzaka i twoje polosie pracowaly pod nienaturalnym katem ,dostajac przy tym po dupie ..
Re: drgania
: 31 paź 2011, 14:43
autor: finger
Tez mi sie tak wydaje. Mialem ogolnie zle springi. Michał skasował byś mi luz na przekładni
Re: drgania
: 31 paź 2011, 14:47
autor: seburaj
linia półosie-oś przegubu w J9 na standardowym zawieszeniu jest płaska jak horyzont na żuławach
nie wiem jaki lift trzebaby zapodac, aby kąt zrobił się tak wyraznie mniejszy od 180 st żeby to miało wpływ na pracę przegubów - w j10 na przykład, nawet przy niewielkim lifcie ten kąt jest naprawde wyraźny i niec sie nie dzieje, żadnych problemów z praca przegubów... osobiście nie widze również uzasadnienia, aby same sprężyny w jakikolwiek sposób były odpowiedzialne za drgania - co najwyżej przy wymianie tych sprężyn została zlikwidowana jakaś inna przyczyna (może jakiś sworzeń, koncówka drązka - a moze po prostu mechanik skasował "przy okazji" luzy na łożyskach piasty)
Re: drgania
: 31 paź 2011, 14:50
autor: finger
seburaj a kwestia wału przedniego? Mechanik nic nie kasowal bo zawsze stoje i patrze na rece. Sworznie by stukaly a nie drgały.
Re: drgania
: 31 paź 2011, 15:21
autor: seburaj
a co ma wał przedni do sprężyn ?? przeciez przy wymianie sprężyn nie demontujesz wogole wału...
co innego, gdybyś założył sprężynę dającą duży lift - i wtedy pojawiły sie drgania - to byłoby jeszcze logiczne (zmieniają się kąty pracy wału... a później w akcie rozpaczy wymienił znowu na sprężyny "niższe" i wibracje by ustały - taki kierunek zdarzeń byłby racjonalny z technicznego punktu widzenia
Re: drgania
: 31 paź 2011, 15:23
autor: seburaj
WRÓÓÓĆ
w IFS z przodu to przy lifcie nawet się kąty na wale nie zmieniają
pisałem to myśląc o zawieszeniu zależnym - wiec tu tym bardzie nic sprężyna do wału nie ma
Re: drgania
: 31 paź 2011, 15:27
autor: finger
Więc co?
a moze mam etap "czepiania sie"?
Re: drgania
: 31 paź 2011, 16:14
autor: realBiker
A efekt wagonowy występował? ustąpił po wymianie krzyżaków? Moje zdrowe jak szpinak, a przy wyspręglaniu szarpie sobie troszku, i co? Łańcuszek mam za długi? hehe
wózek ma kilkanaście lat, przebieg realny nie znany, dzieją się w nim różne rzeczy, czasem nawet coś straszy
Albo się to akceptuje albo wymienia wszystko jak leci bo może wreszcie przestanie szarpać, brzęczeć, skrzypieć czy telepać. Stukanie deski załatwiłem wciskając skówkę od długopisu przy prawym słupku i cisza, polecam
Re: drgania
: 31 paź 2011, 20:53
autor: finger
Deska napi***ala solidnie. Nie da sie jechac szybciej po szutrach bo urwanie glowy. Musze tez z nia cos pokombinowac.
Re: drgania
: 01 lis 2011, 21:09
autor: seburaj
co Wy macie z tą deską
u mnie żandych odgłosów, absolutnie żadnych...
Re: drgania
: 01 lis 2011, 21:23
autor: realBiker
dechy nie słyszysz bo przewody paliwowe Ci telepią
Re: drgania
: 01 lis 2011, 21:30
autor: seburaj
letko tylko bzyczą
Re: drgania
: 01 lis 2011, 22:30
autor: finger
Decha sie trzesie pierdzielona
za przewody tez sie wezme!! a co!!
Pytanie mam do Was. Po zmianie sprezyn fajnie wybiera nierownosci, ale przy mocnym hamowaniu przod nurkuje. Tak ma byc?