Luz w przednim napędzie
Moderator: luk4s7
Luz w przednim napędzie
Robiąc wiosenne porządki postanowiłem zjąć się takze zlikwidowania luzu w przednim napedzie. Otóż jak szybko przyspieszam to coś szarpie z przodu (lub gdy szybko odpuszaczam gaz). Ponadto przestawianie z P na D i D na R powoduje głosny strzał z przodu. Luzów na krzyżakach nie ma.Warsztat raczej odrzucił diagnozę z rozciągniętym łańcuchem reduktora, gdyż nic nie strzela.
Korzystajac z okazji i podniesieniu auta zauwazyłem, że jak pokrece przednim kołem (tak z 7 cm) to dopiero po chwili przedni wał zaczyna się obracać. Skąd moze brać się ten luz??
Korzystajac z okazji i podniesieniu auta zauwazyłem, że jak pokrece przednim kołem (tak z 7 cm) to dopiero po chwili przedni wał zaczyna się obracać. Skąd moze brać się ten luz??
Re: Luz w przednim napędzie
Dołączam się do wątku Art’a, mam podobny problem polegający na wyraźnym uderzeniu, jak ktoś kiedyś opisywał efekt wagonowy, który występuje głównie przy zmianie pomiędzy biegami R i D efekt jest znacznie mniejszy niż u Art.’a ale występuje, występuje również przy delikatnej jeździe a zauważalny jest właśnie przy dodawaniu i ujmowaniu gazu, czasami także po intensywnym przyspieszaniu, gdy rozpoczynam powolne delikatne hamowanie do świateł w końcowym momencie już prawie przed zatrzymaniem się auta także następuje wagonowe uderzenie, ale nie jest to mocne uderzenie raczej wyglądające na coś związanego z kasowaniem się luzu po przyspieszaniu, dziwne, bo nie zawsze występuje.
Aby zlokalizować problem udałem się pod samochód i zauważyłem wyraźnie większy luz obrotowy na przednim wale przy ustawieniu reduktor na H, skrzynia D przednim wałem jestem w stanie przekręci o jakieś 20-30 stopni zaś dla tylnego wału jest to zaledwie może 5-10 dodam, że krzyżaki są raczej sprawne auto niedawno było na serwisie gdzie krzyżaki były smarowane wiec podejrzewam, że, pomimo że nigdy więcej nie pojadę do tego warsztatu to tego chyba się nie da spier…. i nie zauważyć, że krzyżak jest wywalony.
Dodam dla ciekawości, że przy załączonej blokadzie środka gdzie, jeśli dobrze rozumiem obydwa wały spinają się razem i rozkład mocy jest równy na przód i tył efekt wagonowy pomiędzy biegami R i D prawie zanika piszę prawie, bo jest to bardzo lekko wyczuwalne, robiłem też próbę z dodawaniem i ujmowaniem gazu jadąc po długiej prostej asfaltowej i także nie ma walnięcia jak przy wyłączonej blokadzie miedzy osiowej.
Art sprawdzi czy u ciebie także problem wyrażanie zmaleje po spięciu środka
A resztę forumowiczów proszę do tablicy, pomóżcie, jeżeli są jakiś tęgie głowy
Kylon, guru Nasz plisss wypowiedz się, bo inaczej odwiedzę cię w poniedziałek 2go, bo choć z Gdańska to pojadę przymusowe wolne dostałem
Aby zlokalizować problem udałem się pod samochód i zauważyłem wyraźnie większy luz obrotowy na przednim wale przy ustawieniu reduktor na H, skrzynia D przednim wałem jestem w stanie przekręci o jakieś 20-30 stopni zaś dla tylnego wału jest to zaledwie może 5-10 dodam, że krzyżaki są raczej sprawne auto niedawno było na serwisie gdzie krzyżaki były smarowane wiec podejrzewam, że, pomimo że nigdy więcej nie pojadę do tego warsztatu to tego chyba się nie da spier…. i nie zauważyć, że krzyżak jest wywalony.
Dodam dla ciekawości, że przy załączonej blokadzie środka gdzie, jeśli dobrze rozumiem obydwa wały spinają się razem i rozkład mocy jest równy na przód i tył efekt wagonowy pomiędzy biegami R i D prawie zanika piszę prawie, bo jest to bardzo lekko wyczuwalne, robiłem też próbę z dodawaniem i ujmowaniem gazu jadąc po długiej prostej asfaltowej i także nie ma walnięcia jak przy wyłączonej blokadzie miedzy osiowej.
Art sprawdzi czy u ciebie także problem wyrażanie zmaleje po spięciu środka
A resztę forumowiczów proszę do tablicy, pomóżcie, jeżeli są jakiś tęgie głowy
Kylon, guru Nasz plisss wypowiedz się, bo inaczej odwiedzę cię w poniedziałek 2go, bo choć z Gdańska to pojadę przymusowe wolne dostałem
Re: Luz w przednim napędzie
A ja bym nie odrzucał teorii łańcucha. Na odległość nie umim wróżyć z fusów
Re: Luz w przednim napędzie
W secie chyba ni ma łańcucha, Adam się wczepił w podforum o j9 ale sam ma j100.
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: Luz w przednim napędzie
a zabieraki macie chłopaki w porządku ?
ja również - z całym szacunkiem dla opinii Kylona - nie obstawiałbym łańcucha...
po moich doswiadczeniach z j100 zauważyłem, że jakoś tak dziwnie efekt wagonowy z reduktora dotyczy raczej modeli opartych na kołach zębatych, a nie na łańcuchu
a oprócz zabieraków - sprawdzcie luzy na wielowypustach przegubów wewnętrznych i zewnętrznych (oraz same przeguby) - to tam sie generuja najwieksze luzy w przypadku zawieszenia niezaleznego...
ja również - z całym szacunkiem dla opinii Kylona - nie obstawiałbym łańcucha...
po moich doswiadczeniach z j100 zauważyłem, że jakoś tak dziwnie efekt wagonowy z reduktora dotyczy raczej modeli opartych na kołach zębatych, a nie na łańcuchu
a oprócz zabieraków - sprawdzcie luzy na wielowypustach przegubów wewnętrznych i zewnętrznych (oraz same przeguby) - to tam sie generuja najwieksze luzy w przypadku zawieszenia niezaleznego...
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: Luz w przednim napędzie
aaa, kolego AdamieS - skoro mowa o setce to tym bardziej masz prze..ebane
ja walczylem z tym luzem jak Jagiełło pod Grunwaldem, wymieniałem przeguby, zabieraki i reduktory - poległem...
i stwierdzam - to jest niestety zjebka J100, ta suma luzow niestety...
ja walczylem z tym luzem jak Jagiełło pod Grunwaldem, wymieniałem przeguby, zabieraki i reduktory - poległem...
i stwierdzam - to jest niestety zjebka J100, ta suma luzow niestety...
Re: Luz w przednim napędzie
To ja tylko dodam, że chodziło mi o J9 bo J100 to łańcuch ni ma.
W J100 suma wszystkich luzów może wywoływać taki efekt ale to wszystko zależy od tego gdzie są największe te luzy. Chcąc je zlikwidować faktycznie trzeba troszku się napocić w portfelu .
Ja mam tylko prośbę aby J100 naprawiać w dziale J100
W J100 suma wszystkich luzów może wywoływać taki efekt ale to wszystko zależy od tego gdzie są największe te luzy. Chcąc je zlikwidować faktycznie trzeba troszku się napocić w portfelu .
Ja mam tylko prośbę aby J100 naprawiać w dziale J100
Re: Luz w przednim napędzie
Ok Kylon masz racje naprawiamy J100 w dziale J100 przepraszam nie chciałem po prostu tego samego wątku tam otwierać. Autko moje w maju do Expedycji poleci chłopaki mam nadzieję ogarną temat, wydają się naprawdę rzetelnie podchodzi do klienta a najważniejsze że widać że chcą pomóc, u Arta wykluczyli raczej łańcuch rzucając podejrzenie właśnie na przegub. a Seburaj szczerzy diabelskie kły hihi, no widziałam jak walczyłeś naprawdę dzielny jesteś i tak jak mówisz może nie warto z tym walczyć a trzeba się przyzwyczaić, no zobaczymy jeszcze.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Luz w przednim napędzie
Oba modele mają problemy z przekładniami w przednich dyfrach. Na dzień dobry kontroluje się więc olej - jak czysty szuka się dalej, jak nie - szuka się nowego dyfra ...
W J100 lubią też lecieć zabieraki piast - ale w J9 ich nie ma, więc jedyne miejsce (poza przekładnią) to przeguby.
W J100 lubią też lecieć zabieraki piast - ale w J9 ich nie ma, więc jedyne miejsce (poza przekładnią) to przeguby.
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: Luz w przednim napędzie
Rokfor32 pisze:
W J100 lubią też lecieć zabieraki piast - ale w J9 ich nie ma
to co tam robi za element spinajacy przegub z piastą ?
sprzęgiełka przecież niet...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Luz w przednim napędzie
Sama piasta. J9 ma to identycznie rozwiązane jak większość osobówek - półoś skręca i trzyma do kupy cały węzeł łożyskowy, z zwrotnica "chwyta" łożyska za zewnętrzne bieżnie. Frez jest tam ze trzy razy dłuższy niż w zabieraku w J100. J100 ma natomiast identyczne rozwiązanie jak przy sztywnych mostach - czop piasty jest pusty w środku (i on jest mocowany do zwrotnicy), a półoś łączy się z piastą wyłącznie przez zabierak na zewnątrz. Podobnie jak w hilach z IFS.
Re: Luz w przednim napędzie
Potwierdzam co napiał AdamS ,
W mojej 95 jest dokładnie ten sam objaw , przy zmainie pozycji z R na D im wolniej zmieniam pozycje wybieraka tym słabszy efkt 'wagonowy ' oraz przy wyhamowywaniu ale nie zawsze ,
przy spiętych blokadach oraz reduktorze nie występuje , wiec też skałaniałem się do teorii łańcucha
Po wizycie w zaprzyjaźnionym warsztacie w Gdańsku powiedzieli że to luz na ataku przedniego mostu , cokolwiek to znaczy
pozdr
W mojej 95 jest dokładnie ten sam objaw , przy zmainie pozycji z R na D im wolniej zmieniam pozycje wybieraka tym słabszy efkt 'wagonowy ' oraz przy wyhamowywaniu ale nie zawsze ,
przy spiętych blokadach oraz reduktorze nie występuje , wiec też skałaniałem się do teorii łańcucha
Po wizycie w zaprzyjaźnionym warsztacie w Gdańsku powiedzieli że to luz na ataku przedniego mostu , cokolwiek to znaczy
pozdr
Re: Luz w przednim napędzie
Już myslałem, ze temat przejdzie bez echa. uff.
Ja miarkuję tak: łańcuch ma raczej mniejsze mozliwości rozciagnięcia - auto nie za wiele miele w błocie, a automat chroni od róznych "strzałów ze sprzęgła".Oleju zawsze dostatek w reduktorze.
Więc przychylając się do diagnoz szanownych kolegów, obejrze wpierwej olej w przednim moście i zobaczymy czy są slady konsumpcji mechanizmów. Lewą półóś i tak wymieniam, wiec zweryfikuję teorię luzów na wielowpustach.
Dodam tylko dla porządku, ze po zabrokowaniu centralnego dyfra objawy są o wiele mniejsze.
Dziękuję za porzadne konsylium nad tym przypadkiem, a efekty będę ralcjonował dla potomnych
Ja miarkuję tak: łańcuch ma raczej mniejsze mozliwości rozciagnięcia - auto nie za wiele miele w błocie, a automat chroni od róznych "strzałów ze sprzęgła".Oleju zawsze dostatek w reduktorze.
Więc przychylając się do diagnoz szanownych kolegów, obejrze wpierwej olej w przednim moście i zobaczymy czy są slady konsumpcji mechanizmów. Lewą półóś i tak wymieniam, wiec zweryfikuję teorię luzów na wielowpustach.
Dodam tylko dla porządku, ze po zabrokowaniu centralnego dyfra objawy są o wiele mniejsze.
Dziękuję za porzadne konsylium nad tym przypadkiem, a efekty będę ralcjonował dla potomnych
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: Luz w przednim napędzie
to wlasnie tak jest - i jest to logiczneArt pisze: Dodam tylko dla porządku, ze po zabrokowaniu centralnego dyfra objawy są o wiele mniejsze.
zapięta międzyosiówka spina cału układ i luz wynikający z przedniego napędu znika...
Re: Luz w przednim napędzie
walczylem z tym luzem jak Jagiełło pod Grunwaldem, wymieniałem przeguby, zabieraki i reduktory - poległem...
to Jagiełło przegrał kruca znowu mnie w szkole oszukali