Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

maras pisze:Fajnie jak fajnie - po tym lajtowym wypadzie z 30 min walczyłem kaercherem na stacji, żeby auto doczyścić. Nie wiem, czy na dachu mi się udało, bo jestem za niski Podejrzewam, że koszt zmotania czegoś (poszerzeń) zwróci się w kilku myciach

Moze itak, ale te poszerzenia to sie czesto urywaja. -

od 40s

Czy spalanie auta w długim nadwozi jest jakoś znacząco większe niż dla krótkiego? Dla tego samego silnika i skrzyni, powiedzmy benzyna w automacie. Z danych jakie znalazłem to różnica w masie wynosi trochę ponad sto kilo, a nadwozie jest dłuższe o pół metra.

Pewnie koło pół litra, akurat przy benzynie w automacie to już mała różnica, bo i tak pali dużo

Tak, pali swoje. Ale z instalacją gazową jeździ taniej niż KZJ czy KDJ, no i kultura pracy v6 jest bardzo fajna. Wiem że ciężko znaleźć takie auto ale będę szukał

Ale bagażnika mniej

Nie koniecznie, butle można pod auto wsadzić, nawet zamiast fabrycznego baku.

Tak, tylko szkoda, że nikt tego nie umie zrobić porządnie. Jak znajdziesz kogoś takiego to pokaż jego robotę. Te co widziałem były zrobione tak, że trzeba naprawdę nie kochać życia, żeby latać takim autem.

Po mieście latam kzj i zjada około 7 dych na setę, V6 bez gazu jeszcze więcej (oba auta mam 3drzwiowe). Założenie mam takie żeby dizla wymienić na auto z długą wersją nadwozia i w automacie. Także V6 albo D4D. Przyznam że jak automat to wolę jeździć benzyną. Na koniec świata nie jadę więc zasięg mi nie robi.

olej pisze:Po mieście latam kzj i zjada około 7 dych na setę,(...)

Sporo...
W jakich jednostkach jest to zjadanie ?

To wersja specjalna, na gąsienicach, ponoć były takie w Rosji, na Syberię, dla energetyków.

no to bez zgaszenia silnika do pełna nie zatankujesz

to spalanie w złotówkach:P

okiem świeżego użytkownika po tygodniu posiadania KZJ95 - świetne auto
po przesiadce z avensisa cieszą te same przełączniki niczego nie trzeba szukać
i pierwszy raz z automatem - równiez superlatywy.
i działa blokada

jeszcze