Najczęstsze usterki J9

[Kwiatec]

z tymi wtryskami w 120 to jednak coś jest ale czy to ten sam motór co w 90??

[Rafi]

Motór ten sam.

- uszczelniacz reduktora, tam gdzie most wyłazi do przodu,

@rafi...jakby tak po polskiemu, bo nie ogarniam...

Oczywiście chodziło mi o wał, wychodzący z reduktora do przedniego mostu, przepraszam

[aaawaldi]

z tymi wtryskami w 120 to jednak coś jest ale czy to ten sam motór co w 90??

Ogólnie silnik ten sam, a jednak inny. Nie wiem czy wtryski są inne, ale ustawienia są napewno różne w 90 i 120. W 90 korekta dla wtrysków jest od -2 do +2 , a w 120 od -4 do +4.
Druga sprawa, to przebiegi, przy których zdarzają się poszczególne usterki. Nic przecież nie jest wieczne, a wymiana np. łączników co kilkadziesiąt tysięcy, to nic złego. Przekładnia kierownicza pada w każdej toyocie po 250 tysiącach na polskich drogach.

[Rafi]

Może inaczej. Silnik jest idealnie taki sam jak w pierwszych 120-kach. Potem był dwa razy modyfikowany, doszło mu mocy, coś właśnie się zmieniło z wtryskiwaczami i pompą wysokociśnieniową, nie wiem czy ostatnia wersja nie ma innej turbiny.

To śmieszne z tymi przekładniami, bo z olbrzymiej liczby osobowych Toyot jakie znam/jeździłem czy nawet miałem to tylko kumplowi padła przekładnie w Celice oranej w KJS-ach. A wiele z tych Toyot miało grubo ponad 300 kkm

[kozi]

proponuję żeby ktoś wszechmogący wkleił na początku ankietę z wymienionymi tu usterkami i zagłosujemy co komu padło - będzie najlepszy obraż [idealnie, jakby się dało tam wpisywać orientacyjny przebieg jeszcze]

bo u mnie tez : maglownica, tylny wahacz, uszczelniacz reduktora, podgrzewacz paliwa, tylna blokada, raz się reduktor zakleszczył, deska latała [solidny drewniany klin jest the best] itp. ale po 10 takich postach człowiek traci nieco rozeznanie co i jak często się może popsuć

więc ANKIETA plissss

[Kames]

kolega o wale mysli ,uszczelniacz wyjscia z reduktora przedniego napędu przejezyczenie

[Damian]

Przekładnia kierownicza pada w każdej toyocie po 250 tysiącach na polskich drogach.

Nie w każdej. Zapewniam Cię.

[czobi]

IFS rowniez jest syfilisem niepowatrzalnym, tuleje wachaczy sworzenie i cala gumkologia.
ostanio koledze w/w spowodowaly odapniecie kol pzrednich i wyjechanie polosiek w odstepie kilku tygodni. fartem jechal wolno.przekladnie i skrzynie automat robil po 220tys..

[Damian]

Nieźle przelatane musicie mieć te 90tki, licznik pokręcone na potęgę

[czobi]

wiesz Damianek na to nie wpadlem. auto "od znajomego" ale i on mogl byc nieswiadomy a ta 90 rozsypujes sie w oczach i cus mi tu bardzo nie gralo...

[Rafi]

Oglądałem zadbaną 90-kę z KZJ, miała 330 tysi, manual, zadbana i sumiennie serwisowana bez głupiego oszczędzania, jakby odświeżyć kierę to przebieg można by dać dowolny i większość, by się nie zorientowała W czasie jazdy robiła lepsze wrażenie niż inna taka co miała 140-parę tysięcy na liczniku.

[górnik]

Co do wtrysków to pomijając fakt czyja to wina gdy się popsują to nim kupiłem toyotę każdy mi o tym mówił...
Pomimo tego kupiłem d4d w automacie i ...
po 8 minutach od zakupu wywaliło wtryskiwacz robiąc dziurę w silniku i oblewając wszystko olejem! Chyba nie muszę pisać jak się czułem jako nowy właściciel tego samochodu
Na szczęście sprzedawca okazała się "uczciwy" i zwrócił mi wszystkie pieniądze (nawet nie chciał za lawetę)!

Dodam, że sprzedawca był równie zdziwiony jak ja!

[górnik]

Czy komuś pękła głowica przy 250tys.???

Mi tak

[mlodyy]

Czy komuś pękła głowica przy 250tys.???

Mi tak

Ty to jakiś pechowy jesteś

[górnik]

pechowiec????

jestem w czepku urodzony!!! Myślałem, że sprzedawca już nie odbierze odemnie telefonu. A on przyjechał, sam zamówił lawetę i oddał mi cały szmal.

A co do głowicy to pewnie poprzedni właściciel ostro ją przegrzał.