napęd 4x4

Moderator: luk4s7

twardy
Posty: 88
Rejestracja: 04 lis 2009, 22:19
Auto: LJ70, KZJ95L, Chimi
Kontakt:

Re: napęd 4x4

Post autor: twardy »

pioti pisze:No i czar tajemnicy i niepewności prysł ;-)

Mimo zapewnień właścicielki że auto ma napęd do wyboru na przód, tył i 4x4 :shock: po oględzinach lewarka toyka ma standardowe rozwiązanie napędu 4H-4HL-N-4LL. Niestety nie spojrzałem czy ma blokadę tylnego mostu.

Czy da się jakoś sprawdzić, że ktoś jeździł po czarnym 4HL ? Są jakieś objawy? Martwię się, że z taką wiedzą mogła coś niechcący uszkodzić. Pani powiedziała mi, że była jedna poważniejsza awaria toyoty - nie bardzo zrozumiałem: olej ze skrzyni biegów wymieszał się z jakimś innym olejem (?) i auto stanęło. Naprawa w ASO za niemałe pieniądze.

W nowym roku wyjaśni się co dalej z autem.

pozdrawiam,
pioti
jazda ze zblokowanym międzyosiowym jest mocno odczuwalna szczególnie przy parkowaniu i ciasnych skrętach.

Może to jest optymistyczne myślenie ale mam wrażenie że właścicielka auta przekazała informację o dołączanym przodzie z dwóch powodów:
1. jeździła na 4H, działał międzyosiowy i myślała że ciągnie tylko tył bo nie było oporów.
2. po przesunięciu dźwigni reduktora na 4HL czuła że coś jest inaczej i auto wtedy miało większe możliwości, a co najważniejsze zapalała się pomarańczowa kontrolka napędów - wg niej pewnie było to równoznaczne z "dołączeniem przodu"

Wrażenie dołączanego przodu mogła spowodować hipotetyczna sytuacja:
Jechali polną drogą, trochę mokrą, na letnich gumach i musieli wydostać się na łączkę w lewo która była 30 cm wyżej niż poziom drogi. Wjechali po skosie, bardzo powoli. Auto złapało lekki wykrzyż, i lewe tylne koło zaczęło buksować. Hasło - przełącz tą drugą dźwignię, przełączono i auto ruszyło.
W tym przypadku nie zrobili nic innego jak dołączyli przód blokując międzyosiowy mechanizm różnicowy który działając napędzał tylko tył, a działający mechanizm różnicowy tylnego mostu napędzał lewe jako mniej obciążone. Zakładam że do załączenia blokady tyłu nie doszli, jeśli jest.

Ja osobiście sprawdził bym ten samochód bo legendy i błędne przekonania potrafią się tworzyć na podstawie jednego źle interpretowanego zdarzenia.

uff,

pozdrawiam

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: napęd 4x4

Post autor: seburaj »

automat ma jeszcze jedna wadę (gdzieś o tym pisałem) :mrgreen:
a własciwie dwie:
- nie da sie strzelic ze sprzegła
- nie da sie wachlować w układzie dwójka-wsteczny, dwójka-wsteczny itd... lub zamiennie jedynka-wsteczny, jedynka wsteczny :wink:

to tyle... aktualnie z wyboru mam automata :mrgreen:

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: napęd 4x4

Post autor: Rafi »

lech pisze:Są zwolennicy i "zwolennicy" automatów.

Do automatu nie mam nic, jednak z paru względów dłuuugo szukałem...manuala!

Dlaczego? Sześciobiegowy manual jest sporo oszczędniejszy (zrób wynik 8,5 l/100 w auto :lol: ), auto waży sporo mniej (podnieś automat w warsztacie, bez oleju zresztą :D ), elektroniki mniej, rozbujanie auta w dołku bezproblemowe, auto żywo reaguje na zmiany (wyprzedzanie 8) ). Subiektywnie bardziej wyczuwam pracę kół z podłożem. Jeździłem automatem, dopóki nie padł i jak podliczyłem koszty :shock: ...to sprzedałem jak najszybciej. A nie znam wielu automatów, które zaliczyły 100 kkm bez usterki, wręcz przeciwnie. W terenie trochę wody ..i po krzyku.

Powtarzam, że do automatu nie mam nic. Jak ktoś lubi - niechaj używa. W mieście bajka, na pokonywaniu kamienistych przeszkód - niezastąpiony, ręka i noga wolna, nie szarpie napędami, nie zgaśnie, cofanie z przyczepą - sam miód.

Nie jestem też fanem manuala. Wolę jednak machać, drobić, szacować bieg przed podjazdem, czasem próbować ponownie. Oszczędniej, pewniej i bez ryzyka.
Reasumując - należy mieć nadzieję, że wrzucą coś lepszego, może DSG ?

PS. Dociekliwi niechaj popatrzą na sprawność mechaniczną auto i manuala. Niektórzy się zdziwią nieco ile mocy znika. :mrgreen:
Ja się pod tym podpisuję w 100%. Też nie mam nic do automatów, ale szukałem manuala, gdyż jest po prostu dużo tańszy w ewentualnych naprawach. A to, że automaty się psują
nie wynika oczywiście z ich wad konstrukcyjnych tylko z totalnie złego użytkowania przez część kierowców. I jeśli chodzi o samą jazdę i serwisowanie. Poza tym wierzę, że VZJ90 z automatem daje radę na drodze, ale moje VZJ90 z manualem robi to samo jeszcze odrobinę lepiej ;) A tak serio nawet czasami jak tak sobie spokojnie jadę 90-ką to bym chciał automat, ale z drugiej strony silnik jest tak elastyczny, że naprawdę nie muszę się namachać biegami. A po drugie manual był świadomym wyborem i jestem z niego bardzo zadowolony. (A po trzecie to można sobie gdybać co by się chciało mieć w 90-ce, a prawda jest taka, że rozmawiamy o aucie używanym, więc można kupić tylko to co się trafi. I lepiej wziąć po prostu wóz w dobrym stanie, niż koncentrować się na skrzyni).

Nie zgodzę się tylko co do DSG. Przereklamowany chłam. Jeździłem nie jednym autem z tą skrzynią i w trybie manualnym to wolałbym mieć manuala, w sportowym tak szarpie jak kursant na L-ce, a tym zwykłym trybie jest powolna jak najzwyklejszy automat. A do tego potrafi klęknąć w seryjnym Golfie GTI po 60 kkm i jest raczej nienaprawialna. Tzn. części do niej niby są, ale kosztują tyle, że bardziej się opłaca kupić skrzynię w ASO. Manual bez sprzęgła (a nawet z dwoma) jakoś mnie nie powalił. Więc wolałbym, żeby jej nie montowali w LC ;)

xrv750
Posty: 13
Rejestracja: 26 lis 2009, 18:40
Auto: J95 D4D 2002

Re: napęd 4x4

Post autor: xrv750 »

pioti pisze: Pani powiedziała mi, że była jedna poważniejsza awaria toyoty - nie bardzo zrozumiałem: olej ze skrzyni biegów wymieszał się z jakimś innym olejem (?) i auto stanęło. Naprawa w ASO za niemałe pieniądze.

W nowym roku wyjaśni się co dalej z autem.

pozdrawiam,
pioti
brzmi jak dosc "popularna" usterka w LC - na kilku forach czytalem o tym z w wyniku uszkodzenia chlodnicy plyn chlodzacy zmieszal sie z olejem w skrzyni.
dokladnie tutaj:
http://toyotaownersclub.com/forums/inde ... opic=56605

ODPOWIEDZ