klocki hamulcowe do zabawy w teren

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Michalkrk
Posty: 375
Rejestracja: 18 lut 2009, 19:55
Auto: byla kdj90
Kontakt:

klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: Michalkrk »

ma ktos moze doswiadczenie z zakresu wytrzymalosci klockow hamulcowych przy dosc czestych wypadach w teren ,pytanie stad ze....jakies 3 miechy temu wymienilem klocki z tylu na firmy akebono (po znizkach 70pl ,uprzedze kolegow ..wiem to zadne cudo ;) ) dzisiaj zauwazylem ze mi sciaga auto w lewo podczas ham. sciagam kolo a tu klockow brak :mrgreen: dziwi mnie to trochu bo przez te 3 miechy wypadow w teren bylo moze z 12-14 oczywiscie blotko ,w takim terenie hamulcow uzywa sie sporadycznie ,wiadomo zjazdy na reduktorze a na prostych bloto samo spowalnia, juz nie mowie ze hamulec reczny blyskawicznie znika i za kazdym razem musze samoregulator ustawiac ale to 10min zabawy ,juz jest wprawa :D srubokretem przez otwor w tarczobebnie , dzisiaj pojechalem do JC i zamowilem klocki na tyl ATE koszt 320pl po znizkach 220pl ,o dziwo na przod sa tansze 130pl pz :roll: a bardziej rozbudowane ,z przodu mam toyotowskie i trzymaja sie dzielnie jak te ATE dadza ciala to pewnie tez zawitam do aso :? ,pytanie do was ,jakie klocki sa najlepsze waszym zdaniem do takich zabaw ?

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18031
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: kylon »

ATE to bardzo dobry produkt. Przynajmniej kiedyś taki był. Skoro padły Ci klocki po tak krótkim okresie poszukałbym gdzie indziej przyczyny. No chyba, że jednak sporo tego błota było :wink: . Klocki tylne dużo wolniej się zużywają niż przód ze względu na rozłożenie sił hamowania.

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: LEX »

Dokładnie. Ja bym na wszelki wypadek spojrzał na zaciski. Mi kiedyś Nissan zjadał klocki jak szalony i się okazało ze tloczki się cofają ale za to cały zacisk jest nieruchomy i jedna ze stron cały czas trze.

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: MaxLux »

Klocki (nawet szybciej szczeki) moga zejsc calkowicie po jednym dniu rajdu - kto byl na Mutt'cie
to wie 8)
Do bebnow dostaje sie syf ktory caly czas poleruje okladziny az nie zostaje nic, a nikomu tez nie chce sie po kazdym wypadzie w teren sciagac bebny ...

Tak, ze kupuj najtansze szczeki i niestety trzeba czesto wymieniac - sprawdz tez samoregulator czy za bardzo sam nie zaciaga.

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: Kames »

tak by pasowało raz na dwa miesiące rozebrac i przeczyscic ewent. wymiana uszkodzonej reperaturki , ale komu sie chce :!:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18031
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: kylon »

J9 ma z tyłu tarcze, a szczęki tylko od ręcznego.

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: Kames »

JA TO WYWALE TEN RĘCZNY dwa razy go rozbierałem wszystko poczyszczone i pozmieniane łącznie z linką , lekki mrozik i 3 km jechałem jak bym 60 kucy mial wywale go i załoze ręczny na zaworach wpięty w obieg płynu i kłopot z głowy :wink:

Awatar użytkownika
Michalkrk
Posty: 375
Rejestracja: 18 lut 2009, 19:55
Auto: byla kdj90
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: Michalkrk »

sprawdzalem tloczki uszczelnienia ,prowadnice zacisku i wszystko jest cacy ,nasmarowane ,wiec nie ma sie do czego przyczepic ,no coz zaloze te ATE ,pojezdzimy i zobaczymy jak sie spisuja ;) i przedewszystkim na jak dlugo starczą :)

Awatar użytkownika
Cobra
Posty: 828
Rejestracja: 10 wrz 2009, 10:18
Auto: KZJ70,NIssan Navara, BMW 520
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: Cobra »

hmn.... może czas oddać tłoczki do renowacji....?? Ja założyłem z 8 miesięcy temu do 70 tki te tarcze DBA i klocki najtańsze.... nie ukrywam że jestem w głebokim szoku bo po 20 tysiącach klocki bardzo ładnie i równo się ścierają... i trochę tego błota było... ale jest więcej niż połowa :)

Kylon ma takie w swojej navarze... Fajny zakup polecam :)

Awatar użytkownika
Michalkrk
Posty: 375
Rejestracja: 18 lut 2009, 19:55
Auto: byla kdj90
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: Michalkrk »

jak juz pisalem ,tloczki nie maja wzerow ,rdzy itp chodza plynnie ,gumki orginaly w idealnym stanie ,wiec daleko im do renowacji :)

Awatar użytkownika
speedy
Posty: 199
Rejestracja: 26 gru 2008, 03:17
Auto: VZJ95 98r
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: speedy »

Ja na przod zalozylem ATE. Zrobilem na nich ponad 10 tys po, albani 2 tyg i nigdy podczas zjazdow nie hamowalem reduktorem ,pozniej kilka wypadow po lasach blotach i zostalo ich jeszcze okolo 75 proc.
Pozdrawiam

aaawaldi
Posty: 158
Rejestracja: 06 cze 2009, 20:49
Auto: KDJ 95
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: aaawaldi »

Co myślicie o takich tarczach ?
http://cgi.ebay.co.uk/Landcruiser-Color ... 45eac3ce4d" onclick="window.open(this.href);return false;
Czy za taką kwotę, może to być coś dobrego ? Może warto zaryzykować ?

Awatar użytkownika
Cobra
Posty: 828
Rejestracja: 10 wrz 2009, 10:18
Auto: KZJ70,NIssan Navara, BMW 520
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: Cobra »

Do błota bym nie brał wentylowanych gdyż zalepiają się dziury i szybciej się zużywają.... Wystarczą same nacinane...

Awatar użytkownika
Michalkrk
Posty: 375
Rejestracja: 18 lut 2009, 19:55
Auto: byla kdj90
Kontakt:

Re: klocki hamulcowe do zabawy w teren

Post autor: Michalkrk »

wszystkie tarcze do j9 sa wentylowane ,cobra pomylilo ci sie z nawiercanymi ... , nacinane sa ok a w nawiercane wlazi bloto kamienie co niszczy klocki

ODPOWIEDZ