J90 D4D czy 1KZT ??

[Cobra]

No koledzy poruszam burzliwi (tak sądzę ) temat...

Który z silników jest lepszy.... stary dobry 1 KZT 125 km ?? na elektrycznej pompie ??

A może D4D?? 163 km ??

Który więcej wytrzyma kilometrów?? Wady zalety jednego i drugiego....

Ja mam u siebie 1 KZT w 70 tcę. Silnik ma 240 tys. i nie dymi... tylko klekocze... pobiera na 12 tys. km 0,5 litra oleju.... Nie przegrzałem więc głowice nie pęka

a jak u was??

[Tuco]

Prawie jak rozprawa nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą

[Cobra]

Wiem że będzie debata.. ale zobaczymy kto wygra... ja stawiam na 1KZT...
Trzeba wziąć wszystkie aspekty.....

od spalania, po dostępność głowic....

Mam dylemat którego nie mogę sam rozwiązać. Dlatego proszę o pomoc.

[Rafi]

Sam sobie odpowiedziałeś. Stary dobry turbodiesel pojedzie i na gorszej ropie, ewentualny remont pompy czy zakup używanej głowicy będzie prawdopodobnie i tak tańszy niż zakup np. czterech wtryskiwaczy. Z drugiej strony D4-D może i splaić 1,5-2 litry mniej- to sporo. I jest zdecydowanie bardziej dynamiczny. Problem w tym, że nawet jak się już zdecydujesz na sto procent na np. D4-D to i tak niewiele ułatwi Ci sprawę, bo i tak będziesz ograniczony do tego co jest na rynku wtórnym. A jak sam wiesz nie ma tego towaru w nadmiarze. Dlatego ja bym się raczej skoncentrował na wyrwaniu ogólnie jak najlepszego egzemplarza w jak najlepszej cenie. Jak będziesz za bardzo zapatrzony w sam silnik to może Ci umknąć jakiś inny, drogi do naprawy, feler auta. Kup po prostu ładny wóz i nie marudź

Nie powiem Ci co zrobić jak już musisz wybrać, ale mogę Ci powiedzieć co ja bym zrobił i dlaczego. Szukałbym raczej 1KZ-TE, bo jest prostszy, łatwiej go sprawdzić, mniej się może w nim zepsuć, większość mechaników da sobie z nim radę. A 125 koni i 14 sekund do setki do miasta i w teren wystarczy. Oczywiście starsze auto będzie też tańsze, ale pakiet startowy z reguły zdecydowanie droższy. D4-D nie jest zły, to bardzo dobry silnik i wcale nie taki znowu nieodporny na słabe paliwo, ale ja po prostu wolałbym prostszego osiołka.

[Cobra]

Tak jak mówiłem nie chodzi mi o samochód w teren... ma być do miasta... Jeżdżę dość dużo dziennie od 150-220 km... więc spalanie rzędu 2-3 litrów na 100 km zawsze coś daje, więc jest to 6 litrów dziennie... czyli 24 zł dziennie a co za tym idzie?? 720 zł miesięcznie...
a dla mnie to jest duża różnica.... nie przelewa mi się...

dlatego mam dylemat....

[Art]

Jak nie zamierzasz topić auta po klamki i dużo jeździsz to kup sobie 3,4 l (5VZ-FE)benzynę z automatem i zagazuj rozsadnie - powtarzam rozsadnie, nie w stodole, tylko u fachowców. Jak dobrze to zrobisz (+ regularny serwis)to zapomnisz o jakosci paliwa, wtryskach i klekotaniu.
a jazda bedzie tylko przyjemnościa Jak kupisz sobie starego dychawicznego klocka to zwatpisz po paru miesiacach i sina dupa - pozostanie tylko dokończenie go gdzieś w błocie (ku uciesze twardzieli i lasek wiotkich w talii)
Ja sobie jeźdzę już jakiś czas na LPG i (w koło komina i po europie) i nie mam z tym żadnego problemu.Jak chcę polatac po Kaszubach to też jakoś nie przysparza mi to problemu. Generalnie diesel jest niezastapiony ... w koparkach, TIR;ach i senior cars

[Cobra]

Hmn... Nie mam przekonania do gazu.... ;/ Ojciec miał w 100 gaz i nie chodziło to najfajniej... a jakie masz spalanie na tym gazie?? tylko że ty masz tą versję długą....

[Art]

Moja furmanka pali jakies 15-16l na trasie LPG (ca. 100 km/h), natomiast w miescie ca.19L.Z resztą trudno mi pisac prezycyjnie, gdyz specjalnie tym spalaniem się nie przejmuję.No moze wtedy jak trzeba przejechać 500 km na jednym zbiorniku. Instalację mam kopalną - starą mieszalnikową, natomiast zamierzam zmienić ją na przadny wtrysk. Powinno to zmnieszyć zapotrzebowanie na paliwo i poprawić działanie przy większym obciązeniu.Zbiornik LPG mam na miesjcu oryginalnego baku (wiec miejsca nie brakuje) a benzynę (skromne 60l) wożę w zbiorniku pod tylnym siedzeniem. Słowem relaks.
Były jakieś zgrzyty na początku (falujące obroty itd) ale to kwestia przegladu instalacji. No i pompa paliwa - czyli klasycznie, mało paliwa pompa się zaciera

Czasem prowadzę sobie takie woltyżerki mentalne - żeby na jakąś wyprawę wyjac butle , wstawic oryginalny bak i tak sobie jechac na benzynie na dwóch bakach (total 150L) - jak w australii

[Kames]

1.9 tdi i najlepie skoda tani mało pali i czesci tanie

[Cobra]

mam passata 1,9 tdi... ale go sprzedaje... gdyż przeraziło mnie jakie delikatne są te samochodu... jest to mój pierwszy samochód osobowy i ostatni.. samochodu na ramie mają piękną zaletę. zderzak przód tył stal 4 mmm i stłuczkami się nie przejmuje...

może i passat palił mi w mieście 7,5 litra do 8,2 ale tu nie o to chodzi...

U mnie liczy się wpierw bezpieczeństwo potem spalanie... dlatego wybór jest prosty. Toyota rama i dobry silnik... W miarę możliwości ekonomiczny...

[lech]

... kup sobie 3,4 l (5VZ-FE)benzynę z automatem i zagazuj rozsadnie ...

jasssne...tylko znajdź łaskawco egzemplarz rokujący do kupienia. Nic poniżej 150 kkm, wszystko tłuczone, składane, topione, albo w kwitach miazga, albo kolor dla idioty albo dziesięć innych kłód na drodze. Jeszcze rok temu coś by się wyłuskało. ale teraz to łatwiej w totka trafić...

[Kames]

mam passata 1,9 tdi... ale go sprzedaje... gdyż przeraziło mnie jakie delikatne są te samochodu... jest to mój pierwszy samochód osobowy i ostatni.. samochodu na ramie mają piękną zaletę. zderzak przód tył stal 4 mmm i stłuczkami się nie przejmuje...

może i passat palił mi w mieście 7,5 litra do 8,2 ale tu nie o to chodzi...

U mnie liczy się wpierw bezpieczeństwo potem spalanie... dlatego wybór jest prosty. Toyota rama i dobry silnik... W miarę możliwości ekonomiczny...

od 8 lat miałem same 4x4 rok temu mnie podkusiło na octacvie i tu sie zgadzam z przedmowcą jedna wycieczka na mazury rozwiała jakiekolwiek wątpliwosci

[Cobra]

diesle mają większą wytrzymałość na użytkowanie... Gadałem dzisiaj z ojcem. Powiedział też żebym wybrał nowszy silnik.... Stary mam zawsze u siebie w 70 tce:)

[Cobra]

wracając do passata miałem stłuczkę nim... a zrobili mi szkodę całkowitą... mam passat 1,9 tdi 4 motion 2003 roku.... przy 10 może 15 na godzinę poszły mi chłodnice maska zderzak ksenony i intercooler... i maska... a dlaczego?? bo w tym modelu jest inne podwozie niż zwykle i belka jest bliżej podłogi... niż maski ;/

Nigdy więcej osobowego samochodu...

[Art]

diesle mają większą wytrzymałość na użytkowanie... Gadałem dzisiaj z ojcem. Powiedział też żebym wybrał nowszy silnik.... Stary mam zawsze u siebie w 70 tce:)

Tak zapewne jest, ale te oldschoolowe diesele są własnie w koparkach lub TIR, ach.Moim zdaniem,taki sprzęt to dla kogoś kto jedzie do afryki, albo mieli w błocie cały czas. Z reszta jakby cena bezyny była niższa niż ON to by nie było w ogóle gadania o dieselach, szczególnie przy turbobenzynie.
Ja tez sobie rozważałem dizel lub turbodizel, ale jak pomyslałem,ze będę tym się kulał równie szybko co kioskiem na kółkach i to, przy spalaniu ca. 12-13L/100KM, to pomysłem właśnie o benzynie. Jak się upre to za zaoszczedzoną kase vs. turbodiesel (paliwo, turbina, wtryski itd) zrobie sobie remont generalny po 500tys.km, albo kupie nowy silnik - taka jest moja wizja trwałosci. A pomielić w terenie też da rade.
Minusem jest to, że etos prawdziwego ofrołdowca cierpi - benzyna? gadka o szybkosci jazdy?tfu