Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam , ostatnio zauważyłem że mam dość spory luz na lewym kole i jest bardzo odczuwalny przy skręcaniu w lewo. Okazało się że luz znajduje się na łączeniu przekładni kierowniczej z drążkiem kierowniczym ( tam gdzie jest ta osłona gumowa) Na zdjęciu zaznaczyłem dokładnie to miejsce.
Miał ktoś już taki problem? Jest możliwość samodzielnie zlikwidować ten luz? Pozdrawiam

Wystarczy wymienić drążek kierowniczy, wewnętrzny.

Wymieniałeś to ? Dużo z tym jest roboty?

Ja to się nie znam ale musisz zapytać kogoś bardziej doświadczonego. Chyba tylko wystarczy wykręcić stare i wkręcić nowe. Po tym ustawienie geometrii. Słyszałem, że warto zrobić komplet ale musisz podpytać.

Ok , dziękuję za informację. Spróbuję to sam ogarnąć. Pozdrawiam

LeszekEszek pisze: ↑

19 sty 2022, 17:12

Wymieniałeś to ? Dużo z tym jest roboty?

Spokojnie można wymienić samemu, ale...
do przykręcania przydatny jest specjalny klucz. Można żabką hydrauliczną, ale... ściśniesz i trochę rozwalisz nowy element. Chociaż i tak większość asów montuje żabką.

kylon pisze: ↑

19 sty 2022, 20:16

Ja to się nie znam ale musisz zapytać kogoś bardziej doświadczonego. Chyba tylko wystarczy wykręcić stare i wkręcić nowe. Po tym ustawienie geometrii. Słyszałem, że warto zrobić komplet ale musisz podpytać.

przepraszam, musiałem...

gobio pisze: ↑

20 sty 2022, 08:36

LeszekEszek pisze: ↑

19 sty 2022, 17:12

Wymieniałeś to ? Dużo z tym jest roboty?

No i z czego się cieszysz??? Nie masz nic mądrego do napisania to się nie udzielaj..

Jakie pytanie taka odpowiedż

Widocznie masz coś z głową nie tak skoro nie rozumiesz normalnego pytania... Żal mi Ciebie.

LeszekEszek pisze:Widocznie masz coś z głową nie tak skoro nie rozumiesz normalnego pytania... Żal mi Ciebie.

Ostrzegam. Drugiego nie będzie. Nie będę więcej wyjaśniał.

Jeśli pytasz, czy łatwo się to wymienia, to zapewne nie masz dużej wiedzy w temacie. Proponuję więc udać się z tym do mechanika, przy okazji niech ci skontroluje sworznie wahaczy, bo tu nie ma żartów.
A przygodę z samodzielnym naprawianiem samochodu polecam zacząć od np. wymiany łączników stabilizatora.