Rama do LC 90 Prado W-wa

Moderator: luk4s7

capslock
Posty: 10
Rejestracja: 22 sie 2021, 15:21

Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: capslock »

Witajcie, czy przerabiał ktoś temat zakupu NOWEJ ramy, ewentualnie jej elementów tzw reperaturek ? Moje autko mam już 20 lat i przyszedł czas na zrobienie podwozia na kolejne 20 ;) Wolałabym uniknąć piaskowania i naprawiania, a skoro i tak trzeba będzie zdjąć budę - to może lepiej kupić nowe elementy i zostawić tylko kawałek z numerem ? Jest w całkiem dobrym stanie. Jakie to są mniej więcej koszty ?
I drugie pytanie - gdzie w Warszawie lub najbliższej okolicy jest warsztat, który ma doświadczenie w takich sprawach ? i dobrego spawacza ?
Mechanik, który się moim autkiem opiekuje niestety nie ma możliwości technicznych zdjęcia budy.
Interesują mnie tylko opcje legalne..... pzdr.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: kylon »

Mocowania budy i tylna belka jest do kupienia bez problemu. Sposób który proponujesz z przełożeniem numerów prowadzi Ciebie i kogoś kto to zrobi prosto przed oblicze prokuratora. Nowej ramy nie da się kupić gdyż ASO nie przewiduje procedury wymiany wraz z numerami. Rama kosztuje około 48 tyś PLN tylko co z tego. Nie da się zrobić ramy bez zdejmowania budy. Raczej będzie to rzeźba i szkoda Twoich pieniędzy. Reperaturki tyłu kiedyś dorabialiśmy na CNC do naprawy ramy ale długiej J9. W przyrodzie jako produkt nic takiego nie występuje.

capslock
Posty: 10
Rejestracja: 22 sie 2021, 15:21

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: capslock »

Dzięki - hihihi, nie no, nie wybieram się do prokuratora ;D Zdaję sobie sprawę że w Polsce rama nie jest częścią zamienną ale w innych krajach jak najbardziej tak. Rama nie jest zrobiona z jednego kawałka przecież i trochę fabrycznych spawów na niej jest. Może ktoś sprowadzał sobie prywatnie z zagranicy i przetarł szlaki ? (te legalne z fakturą i z kraju gdzie da się dogadać po angielsku ? ) Do Toyoty jeszcze nie dzwoniłam, ale wiadomo że ceny mają kosmiczne. To jest wersja długa, 5 -drzwiowa z silnikiem 1KZTE i ręczną skrzynią.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: Rokfor32 »

Najpierw oceń co masz.

Dla rozjaśnienia - naprawianie ramy przez wspawywanie nowych elementów niewiele sie różni od naprawiania przez wspawywanie używanych (w dobrej kondycji) elementów. Różnica do ramy fabrycznie nowej jest gdzie indziej.

Ta różnica to zanurzeniowe lakierowanie. Jest nie do powtórzenia poza fabryką. A bez tego, czy wspawasz nowe elementy, czy wypiaskowane używane - po skończeniu i tak wnętrze trza zalać woskami - bo zabezpieczyć lakierniczo nie ma jak., a spawanie i tak spali ori powłokę (jeżeli jakaś we wnętrzu jeszcze została).

Pozostawienie kawałka podłużnicy z numerem jest śliskie prawnie - w dodatku technicznie bez sensu - ilość elementów do dospawania z przodu jest ogromna, a spawanie tak skomplikowanego elementu bez klatki usztywniającej powoduje, że masz 95% (conajmniej) szans, że potem karoseria do takiej ramy nie będzie już pasować.

Ramę - zgodnie z przepisami - można naprawiać. W praktyce, najsensowniejsza opcja to wymiana w całości polówki tylnej (jeżeli jest dużo zniszczeń w tylnej części - a zwykle tak jest). Rama fabrycznie jest łączona mniej więcej na środku (nie do końca, łączony jest wewnętrzny profil, zewnętrzny to jedna całość od przodu do tyłu). Operacja polega wtedy na zakupieniu w miarę zdrowiej ramy z angola, i zapodaniu w całości całego tyłu.

Rozcięcie na środku pozwala dodatkowo sensownie wyczyścić profile ramy w części środkowej - które po czasie się zamieniają w basem, i gniją.

W tym miejscu, gdzie jest to fabryczne łączenie, ramę jest zespawać najłatwiej: raz, ze zostaje fabryczna zakładka blach (od wewnętrznej strony, od zewnętrznej zakładkę trzeba wstawić, żeby mieć pewność poprawności/wytrzymałości spawu), a dwa - łatwo utrzymać zgodność wymiarową w dowolnej płaszczyźnie, bo naprężenia spawalnicze równomiernie sie znoszą. W tym miejscu ramy są też najmniejsze naprężenia od masy pojazdu.

Opcja dwa - to zakupienie innej, zdrowej ramy z papierem. Czyli formalnie - zakupienie innego auta - bo tak to jest u nas traktowane formalnie - i przełożenie na taką (odnowioną) ramę wszystkiego. Tyle, że formalnie będzie to już inne auto, z innym VIN. To nie jest problem - ale stary vin trzeba jakoś skasować - czyli zezłomować starą ramę. Formalnie nie powinno być z tym żadnych problemów - ale realnie są schody: od jakiegoś czasu stacje demontażu mają rządowy prikaz unikania takich sytuacji (złomowania pojazdów niekompletnych - mimo że formalnie nie mają podstawy odmowy). Zatem taka opcja ma sens w sytuacji - gdy opcję zezłomowania dotychczasowego vin masz uzgodnioną.

Podsumowując - najpierw ocena tego co masz. Jeżeli rokuje że wystarczy wypiaskować i zabezpieczyć - to szkoda czasu i zachodu na kombinowanie. Bo efekty nie za bardzo będą adekwatne do kosztów.

A tak na marginesie - to istnieje opcja zalegalizowania nówki sztuki ramy - pod warunkiem że nie ma ona żadnego numeru nabitego. Ale nie zgłasza się tego w WK jako wymianę ramy (bo jest to operacja u nas niedozwolona) - a jako "nieczytelne pole numeracyjne". Wówczas WK wydaje decyzje administracyjną na nabicie numeru zastępczego. Wada jest taka - że ori vin znika w papierach. Dla jednego właściciela nie jest to większy problem - ale kolejni mogą już mieć (przy szukaniu części). Może tez być problem na niektórych granicach (tłumaczenie pogranicznikom czego tak jest, i że tak może być). Druga wada takiej opcji to cena, o której Kylon wspomniał. Zgnita rama zwykle nie koroduje solo - więc taka opcja by oznaczała naprawę pojazdu za jakieś 80 - 100 tysi - o wartości rynkowej (na teraz) około 30.

capslock
Posty: 10
Rejestracja: 22 sie 2021, 15:21

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: capslock »

Dzięki Rokfor, że Ci się chciało ;)
Jest o czym myśleć, muszę to przetrawić. Ja widzę tylko jedną korzyść ze wspawania nowych elementów -> że mam znowu oryginalną grubość ścianek , która powinna styknąć na kolejne 20 + lat, a nie częściowo już utlenioną. Procesu korozji podpowłokowej nie zatrzymasz niczym, a gdybym wiedziała jak - to bym była najbogatszym człowiekiem świata, hihihi. Można za to dość skutecznie to spowalniać i na tym się akurat trochę znam. Tyle że z kompletnie innej branży, nie samochodowej.
Legalizacja nowej ramy bez numerów + nabicie -> właśnie rozmawiałam z diagnostą, to nie tylko za droga, ale również utrudnia przerejestrowanie na zabytkowy, a tak chcę zrobić za parę lat.
Zostaje wersja z naprawą tylnej połówki i tak jak napisałeś to wygląda najrozsądniej. Tak tylna część ramy wygląda najgorzej, im dalej do przodu, tym lepiej. Czy to łączenie mniej więcej pośrodku to jest tam gdzie poprzeczna belka mniej więcej ? i gdzie się kończy plastikowa osłona pod skrzynią ?
Kylon coś pisał o dorobieniu "reperaturek" ile może mniej więcej kosztować dorobienie tyłnej połówki ramy ? i kto w Warszawie/bliskiej okolicy potrafi to porządnie zrobić ?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: Rokfor32 »

Łączenie jest na środku, mniej więcej na wysokości belki reduktora.

Reparaturki - a dokładniej elementy zewnętrzne dospawywane do podłużnic ramy są zwyczajnie do kupienia w aso. W miarę łatwo idzie wymienić łapy nadwozia, czy belkę tylną ramy. Ale jeżeli do wymiany jest belka sprężyn - to tego się już tak prosto nie da wymienić (i chyba nie jest to w sprzedaży solo w aso) - bo konstrukcyjnie to wygląda tak, ze rama (podłużnice) są dokładane jak kanapka do tej belki, nie na odwrót.

Spróbuj poszukać sensownej ramy z anglika - auta z JDM, jakoś dziwnie miały mniej problemów z korozonem. Można jeszcze poszukać ramy z 4R mk3 - tylna belka wygląda inaczej, ale podłużnice i gniazda tylnych sprężyn są takie same. Taką rame zresztą mam, z japończyka, ale na razie to jest cale auto (dla mnie dawca karoserii), i jeszcze chwilkę potrwa zanim ta rama się uwolni.

capslock
Posty: 10
Rejestracja: 22 sie 2021, 15:21

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: capslock »

Nie odważę się niczego szukać ani zamawiać jeżeli dana część nie ma numeru lub nie da się zwymiarować. Za dużo różnic jest pomiędzy autkami nawet z tego samego rocznika. Natłukli tyle wersji na różne rynki.... Trzeba w tym siedzieć zawodowo lub być hobbystą żeby takie rzeczy ogarniać.
Pozostaje pytanie -> kto w Warszawie jest w stanie ogarnąć temat oprócz ASO ? Przyszły tydzień mam wolny od wtorku i spokojnie mogę się ustawić na oględziny + orientacyjną wycenę robót. Jakieś namiary ? może być na priv.

Awatar użytkownika
waldek_BB
Klubowicz
Posty: 506
Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :)
Kontakt:

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: waldek_BB »

z ciekawości:
na jaką kwotę jesteś przygotowana i na jaki termin realizacji?

capslock
Posty: 10
Rejestracja: 22 sie 2021, 15:21

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: capslock »

Jakieś 8 -10 k mniej więcej wygląda rozsądnie, trudno to oszacować dopóki nie rozbierzesz. Ja jestem kobita z zawodem technicznym więc zdaję sobie sprawę, że z 10 - 20 % może dojść wynikowo. Grunt to dobry kontakt z szefem warsztatu i dobry przepływ informacji + szef się musi zgodzić na moją obecność w warsztacie od czasu do czasu. Terminu ścisłego nie ma, mój czołg ma ważne badania do drugiej połowy pazdziernika i wg mojej wiedzy muszę tylko klocki wymienić z tyłu - bo mój Mechanik mi tak kazał :) . Chciałabym załatwić sprawę w tym roku z zakonserwowaniem na kolejne 20 + lat lub podjąć decyzję, że idę na minimalizm czyli kupię hobok wazeliny bezkwasowej + karton WD 40 lub innego STP ) wezmę Ukraińca na dniówkę i załatwię sprawę na jakieś 10 lat ze świadomością zarżnięcia fajnego auta do zera.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: kylon »

Nie wiem jakie masz argumenty do dobrego kontaktu z szefem warsztatu 8) ale trudno będzie to zrobić w tym budżecie :-(. Oczywiście są warsztaty i warsztaty ale bez zdejmowania nadwozia słabo to widzę bo dopiero po wypiaskowaniu ramy tak na prawdę widać gdzie powstają dziury. Ostatnio się zmieściłem w naprawie w tym budżecie ale Klient przywiózł gołą i wypiaskowaną ramę. 3/4 uchwytów po piaskowaniu było do wymiany plus sporo dziur po całości.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: kylon »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: kylon »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: kylon »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: kylon »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Rama do LC 90 Prado W-wa

Post autor: kylon »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ODPOWIEDZ