1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
tadeusz84
Posty: 55
Rejestracja: 07 wrz 2020, 09:52
Auto: KZJ90
Kontakt:

1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Post autor: tadeusz84 »

Witam

Mam pytanie - ponieważ trochę mnie to zastanawia... W mojej KZJ90 przewody do tylnej nagrzewnicy były znacznie skorodowane - w związku z tym podczas przeglądu samochodu nagrzewnica została odłączona. Wcześniej normalnie działała, dmuchało elegancko gorącym powietrzem - zostało to zrobione na wszelki wypadek. Nagrzewnica ta nie jest pewnie jakoś specjalnie niezbędna ani w moim przypadku potrzebna - główna działa wystarczająco...

Jeśli zaślepiać to jak:
- w moim przypadku rurki są odpięte od trójników, a na trójnikach założone zaślepki z węża gumowego 10mm, a na końcach włożone zatyczki ze śrub i skręcone :)
- a może lepiej jest zrobić tzn przelotkę - czyli po prostu złączyć obie końcówki rurką 10mm - tyle, że tym sposobem zrobił bym bezpośrednie połączenie przed przednią nagrzewnicą, i tym sposobem mógłbym obniżyć jej efektywność? Za to wyeliminowałbym te "partyzanckie" zatyczki

Jeśli usprawnić tylną nagrzewnice to jak:
- raczej nie ma sensu szukać metalowych przewodów - używane pewnie będą "zgnite", nowe to raczej tylko orginał i kosmiczna cena
- raczej nie ma sensu łatać tego "po kawałku" eliminując tylko skorodowane przewody od spodu - lepiej wymienić całość
- moim zdaniem najlepszą metodą byłoby wyeliminowanie jakichkolwiek łączeń, i przeprowadzenie przewodów od trójników aż do samej nagrzewnicy?
Tu przyznam, że nie wiem jak wygląda łączenie do nagrzewnicy, ale pewnie jak kupię jakiś zbrojony gumowy przewód ze średnicą wewnętrzną 10mm, to da się to jakoś podłączyć? ktoś kojarzy jak wygląda bezpośrednie podłączenie do nagrzewnicy? Czy trzeba uciąć gdzieś pod koniec metalowe przewody i do nich podłączyć tą gumę, czy może iść dalej i próbować się podpiąć bezpośrednio - na pewno to ktoś robił :)...

I teraz najważniejsze - czy jest sens tą nagrzewnicę usprawniać jeżdżąc tylko w kraju i patrząc na nasze zimy? Jak by nie było - jest to dodatkowy potencjalny punkt awarii układu chłodzenia...

Przepraszam za ilość rozważań - ale może fajnie by było opisać problem kompleksowo... Widziałem jakieś związane z tym wątki - ale może warto by było to jakoś zebrać/podsumować - bo z tego co wiem, problem jest powtarzalny...

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: 1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Post autor: sebastian44 »

Najlepiej zamienić oryginalne przewody metalowe na gumowe. Lub też zupełnie zrezygnować z tej funkcjonalności.

Awatar użytkownika
tadeusz84
Posty: 55
Rejestracja: 07 wrz 2020, 09:52
Auto: KZJ90
Kontakt:

Re: 1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Post autor: tadeusz84 »

No póki co zrezygnowałem - tylko w tym wariancie pytanie czy zaślepki - czy przelotka - która jednak coś tam w obiegu zmienia...

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Post autor: Jake »

Ani to ani to. Jesli chcesz uruchomic ponownie tylna nagrzewnice - usuń metalowe rurki i pociągnij gumowe przewody. Jesli rezygnujesz z tylnej nagrzewnicy wyrzuć trójniki i zamiast nich załóż proste łaczniki. Nie rób przelotki bo bez sensu zmniejszysz skutecznosc nagrzewnicy.

Awatar użytkownika
tadeusz84
Posty: 55
Rejestracja: 07 wrz 2020, 09:52
Auto: KZJ90
Kontakt:

Re: 1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Post autor: tadeusz84 »

@Jake - dzięki - i to jest konkret... trzeba użyć zwykłych przelotek (czemu o tym od razu nie pomyślałem :P) - to najlepsze rozwiązanie w przypadku wyeliminowania tylnej nagrzewnicy :)

Ja na razie mam zaślepki, bo jeszcze nie podjąłem decyzji, czy chcę żeby działała... Zobaczę, jak się zrobi zima jak będzie z jedną nagrzewnicą - nie mam doświadczenia więc trudno mi podjąć decyzję... Ta tylna nagrzewnica pewnie była na jakieś trudniejsze warunki klimatyczne...

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: 1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Post autor: zombi »

tadeusz84 pisze:
21 paź 2020, 19:11
... Ta tylna nagrzewnica pewnie była na jakieś trudniejsze warunki klimatyczne...
Pozdrawiam
Ewentualnie odpala się ją w lato lub/i błocie dla zwiększenia powierzchni chłodzącej :twisted:

Awatar użytkownika
tadeusz84
Posty: 55
Rejestracja: 07 wrz 2020, 09:52
Auto: KZJ90
Kontakt:

Re: 1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Post autor: tadeusz84 »

No ale to chyba już przy jakimś ekstremalnym wykorzystaniu auta, lub jak coś jest nie tak z układem chłodzenia :)?

PJX
Posty: 54
Rejestracja: 24 cze 2020, 23:32

Re: 1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Post autor: PJX »

Dopadł mnie ten problem bezpośrednio po zakupie - kupiłem w zakładzie montującym LPG kilka mb miedzianej rurki powleczonej otulina PCV. Najlepiej łączyć przy grodzi silnika i przy wejściu do nagrzewnic. Tylko trzeba dopasować kształt i zamocować do uchwytów ale nie jest to problem.
Łączenie z pozostałymi kawałkami oryginalnych przewodów dobrej jakości gumowymi wężami plus zaciski. Działa tak od ponad 6 lat i jest szczelne.
powodzenia:)

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Post autor: Jake »

Ta tylna nagrzewnica jest super jak wozisz pasazerow na tylnej kanapie - jest im od razu ciepło i moga sobie sami regulowac temperature. Jak jezdzisz w dwie osoby - w zasadzie zbedny balast.

open
Posty: 5
Rejestracja: 14 gru 2014, 20:20

Re: 1KZTE - Tylna nagrzewnica - zaślepienie czy wymiana przewodów

Post autor: open »

Miałem ten sam problem - skorodowany przewód i cieknący płyn.
Miała być opcja - wycinam kawałek i wstawiam brakujące 15-20 cm - ale skończyło się na wymianie całego przewodu.
i już nic nie cieknie

ODPOWIEDZ