Bujający się zbiornik paliwa

Moderator: luk4s7

Jacek66
Posty: 19
Rejestracja: 16 cze 2020, 13:58

Bujający się zbiornik paliwa

Post autor: Jacek66 »

Witam mam pytanie: W swojej toyce wymieniłem zbiornik paliwa na nowy, oczywiście stalowe obejmy rozsypały się w rękach, dorobiłem z taśmy perforowanej ale zbiornik podtrzymywany jest tylko od spodu i w czasie jazdy po wertepach buja się i stuka po osłonie. Obawiam się, że może się urwać albo przetrzeć o osłonę. Macie jakiś patent albo schemat jak to było rozwiązane w oryginale? Chcę to szybko poprawić bo to stukanie bardzo mnie denerwuje.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18021
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Bujający się zbiornik paliwa

Post autor: kylon »

Nie patentuj tylko kup oryginalne pasy. Coś po przeróbce niestety sknociłeś. Nic się poprawnie zamontowane nie buja ;-)

Jacek66
Posty: 19
Rejestracja: 16 cze 2020, 13:58

Re: Bujający się zbiornik paliwa

Post autor: Jacek66 »

Macie u siebie ? i ile to kosztuje?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8345
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Bujający się zbiornik paliwa

Post autor: Rokfor32 »

Ale J9 jak pamiętam ma osłonę kręconą osobno - czyli zbiornik do nadwozia, a osłona do ramy.

Raczej więc nie "zbiornik sie buja" - a cale nadwozie, względem ramy (co jest zupełnie normalne). I jeżeli z jakiegoś powodu zbiornik jest ciut niżej, albo osłona przygnieciona - to na wertepach będzie stukać.

Ja czasem dorabiam te taśmy, ale na wzór oryginału, i z nierdzewki. Jak już poprawiać - to na lepsze ... :wink:

Jacek66
Posty: 19
Rejestracja: 16 cze 2020, 13:58

Re: Bujający się zbiornik paliwa

Post autor: Jacek66 »

Kod producenta: 77601-60180
472,00 zł z VAT
Czyli dwie sztuki prawie 1000zł ? Masakra jakaś :(
Jeszcze dopytam: w przypadku zastosowania oryginalnych, zbiornik jest w jakiś sposób dociskany do podłogi, czy może te obejmy są na tyle sztywne, że zbiornik wisząc nie buja się?
Rokfor32 - obejmy oryginalne zgniły i na szybko dorobiłem z taśmy perforowanej ale nie wiem czy zbiornik ma się opierac o podłogę czy ma wisieć z luzem (tak zrobiłem) na tych taśmach się buja, szczególnie jak jest pełny, mogę nim poruszyć palcem od spodu przez otwór w osłonie.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8345
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Bujający się zbiornik paliwa

Post autor: Rokfor32 »

Było zapytać. Zbiornik ma być oczywiście dociśnięty do podłogi.

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: Bujający się zbiornik paliwa

Post autor: zombi »

Planuje za kilka dni ściągać zbiornik to popatrzę. Ale z tego co pamiętam to zapiera się na górze i ma tam dwie gumy dla osłony.
I faktycznie warto to szybko naprawić bo ci połamie rurki paliwowe z góry. I dopiero się przerazisz ceną za ten dekielek z rurkami.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18021
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Bujający się zbiornik paliwa

Post autor: kylon »

Może być dużo taniej ale trzeba poczekać do 2 tygodni bo właśnie jest na cle duża dostawa z Emiratów i następna musi się zebrać. Nie tylko pasek i zawias. Możesz dorobić ale jak widać nie wyszło ;-). Można też szukać używki.

Jacek66
Posty: 19
Rejestracja: 16 cze 2020, 13:58

Re: Bujający się zbiornik paliwa

Post autor: Jacek66 »

:mrgreen: Poprawienie nie sprawi większego kłopotu. Zmyliły mnie zawiasy na końcach taśmy, co według mnie świadczyło, że zbiornik miał pewien luz i możliwośc poruszania się

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: Bujający się zbiornik paliwa

Post autor: zombi »

Sprawdzone. Zbiornik zapiera się profil podłogi dokładnie nad opaskami, w tej samej linii. Gumowe paski użyte są jako przekładka.

ODPOWIEDZ