Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam
Mam J95 KZTE z 2000r w automacie oczywiście. Podczas jazdy do i z Gruzji podczas długiego podjazdu na asfalcie zagotowałem olej w skrzyni. Sytuacja sie powtarza rokrocznie na wakacjach kiedy jest ciepło i auto załadowane na maksa. Na reduktorze problemu nie ma. Olej po całej akcji czysty, skrzynia chodzi jak trzeba.Skrzynia juz była raz robiona trzy lata temu w firmie Walent w Piasecznie. Przewidując rozszczelnienie układu i zalanie skrzyni płynem chłodniczym w przyszłości (typowa usterka tego modelu) oraz chcąc zapobiec zagotowaniu oleju zamierzam odciąć się od głównej chłodnicy i zamontować dodatkową w pierwszym rzędzie. Pytanie mam tylko do osób które już to zrobiły/ znajacych temat jaka fima, jaki wymiar/model i jak Wam się to rozwiazanie sprawdza, co zrobić z nieużywanymi rurkami w chłodnicy głównej (tylko zaślepić). Czy warto po takiej akcji zmienić olej na syntetyk czy pozostac przy DII. Zdjęcia z montażu mile widziane.
Pozdrawiam
Jacek

Chodnice kupujesz w firmach tuningowych aby pasowała Ci rozmiarem. Nie zaślepiasz rurek z chłodnicy wody tylko dodatkową chłodnicę wpinasz w obieg dodatkowo.

Jeśli mogę podpowiedzieć - poszukaj takiej chłodnicy http://allegro.pl/chlodnica-oleju-land- ... 12589.html" onclick="window.open(this.href);return false;, jest może ciut mniej wydajna w warunkach cywilnego wykorzystania auta, ale za to nie zabija się tak błotem, jak zwykła chłodnica o konstrukcji lamelowej.

U mnie jest identyczne rozwiązanie jak u Ciebie i też jestem zainteresowany tematem , żeby w razie czego nie wymieniać skrzyni biegów.

kylon pisze:Chodnice kupujesz w firmach tuningowych aby pasowała Ci rozmiarem. Nie zaślepiasz rurek z chłodnicy wody tylko dodatkową chłodnicę wpinasz w obieg dodatkowo.

Tak własnie nie chciałby zrobić, bo predzej czy pozniej w wyniku korozji wewnętrznej padnie mi wymiennik olej/płyn chłodniczy w chłodnicy głównej i skrzynia zassa płyn chłodniczy, co juz kiedyś sie stało poprzedniemu włascielowi i czesto zdarza się w tym modelu. Nie chcę do tego dopuscić. Ja chcę zrobić obieg chłodzenia całkowicie niezalezny od głównej chłodnicy, w którym jest jeden czynnik - olej ze skrzyni. Jedyne wady jakie dostrzegam to: w zimę skrzynia pracuje na bardzo zimnym oleju bo nie nagrzewa się on chłodnicy wody,drugi dodatkowa chłodnica oleju zamontowana w pierwszym rzędzie zasłonie przesłonie chłodnice główną.
Czy to jest dobry pomysł http://www.usauta.pl/index.php?cPath=&p ... egQgpMUNp0" onclick="window.open(this.href);return false;

Wydaje mi się że źle kombinujesz. Auto powinno mieć sprawny układ chłodzenia. Pordzewiały rdzeń i zakitowany ze starości to też gorsza wymiana ciepła i pierwszy krok do przegrzania silnika. Duża powierzchnia chłodnicy dość znacznie obniża temperaturę na dole czyli tam gdzie jest chłodnica oleju. Odcinając ten element pozostaje Ci chłodzenie tylko w dużej mierze podczas jazdy na małym kawałku. Trzeba zrobić porządnie chłodnicę główną plus dodatkową i to moim zdaniem ma sens. Tak raczej zamienisz siekierkę na kijek bo taniej

A czy nie jest też tak, że oryginalny układ nie tylko ma za zadanie chłodzić olej, ale też początkowo szybko go podgrzać. W takim przypadku patent Kylona jest optymalny.
Co do ryzyka z korozją wewnątrz chłodnicy i wymieszaniem wody z olejem, to ja na ten przykład wymieniłem chłodnicę. Ryzyko zbyt duże żeby czekać aż padnie.

Dokładnie tak jest jak piszesz.

Czyli chłodnicę główną powinnismy wymieniac po okreslonym przebiegu, rodzaju i czasie użytkowania. Jak ten moment określić to cięzki temat. U mnie chłodnicę główną wymieniono po 12 latach uzytkowania - czyli trzy lata temu bo wyciek płynu chlodniczego do skrzyni spowodował jej zepsucie. Ja zakładając ze chłodnica wymieniona wytrzyma lat 10 a uzytkuje autko od czasu do czasu za siedem lat powieniem ją profilaktycznie wymienić, bo stan techniczny wymienika będzie mi trudno ocenić. Tyle z zalozen toeretycznych.

Praktyka.
Czy nikt na forum nie załozył nowej chłodnicy oleju odcinajac sie od pierwotnego obiegu? Przyznam sie szczerze ze to rozwiazanie dla tego konkretnego modelu zaproponował mi warsztat ktory naprawia tylko skrzynie o którym pisalem powyzej.

Pytanie do kylona, jesli wkładamy dodatkowa chłodnicę w szereg to jaki powinna miec wymiar przy srednio obciazonym samochodzie wyprawowym. Czy w innych modelach LC stosuje się indywidualne nie zintegrowane z chłodnicą główną chłodnice oleju.

Wymiarów dokładnych Ci nie podam bo nie mam miarki pod ręką ani troszkę czasu aby wertować internet. Chłodnica od J100 czy J80 to gabaryt odpowiedni ale zawsze trzeba spojrzeć na ilość wolnego miejsca i możliwości montażowe. Gdzieś na naszym fejsie jest fotka takiej chłodnicy tuningowej. Wszelkie chłodnice jakie dodawaliśmy były wpinane w układ i tak jest to też oryginalnie w samochodach marki Toyota które posiadają dodatkową chłodnicę oleju skrzyni biegów.

Drążąc dalej temat, czy problem z korozją wewnątrz chłodnicy skutkujący zassaniem przez skrzynie automatyczną wody występuje w J120 bądz wyższych modelach? Pytam bo zastanawiam się czy jest sens i mozliwość załozenia chłodnicy z wyzszego modelu pozbawionego tej wady.

Szukasz widzę dziury w całym. tak występuje ten sam problem bo i rdza dalej w świecie występuje. Ostatnio kolega miał to FJ Cruiserze. Szukasz używki a na prawdę nowe tuningowe wcale nie są drogie.

Kylon nie zozumiales mnie. Pytam o chłodnice główną nie dodatkową. Czy w innych modelach LC w chłodnicy głownej jest wymiennik i i krućce z takiego materiału który nie wchodzi w korozje Al-Cu.

Zrozumiałem. Jest dokładnie tak samo.

Tak z ciekawosci zapytam jaki byl u Ciebie objaw zagotowania sie oleju ATF... ?