Strona 4 z 5

Re: dobinson vs ome

: 11 kwie 2012, 23:19
autor: klepa
Hagal pisze:Dorzucę garść moich doświadczeń w temacie sprężyn do J95. Kupiłem Lovellsy Medium i auto poszło w górę około 5 cm, komfort jazdy po asfalcie i po dołach znacznie się poprawił, obawiałem się że będzie wręcz przeciwnie. Auto jest "średnio miękkie", w sam raz w podróż. Lepiej się jeździ po dołach, można szybciej - ma większy skok zawieszenia. W zakrętach bez zmian vs klapnięta seria. Jestem bardzo zadowolony z tego wyboru (a i cena przyzwoita). Jeżdżę cały czas na MT 265/75/16 felgi et0 i wreszcie nic nie ociera.
Żeby nie powtarzać co kolega napisał powiem tak. Miałem podobne dylematy jak ty, tzn. czy przy moim trybie użytkowania inwestowanie w tym przypadku w OME ma sens i jeszcze ten możliwy dyskomfort o którym pisze Seburaj (w sensie, że będzie bardziej twardo). Po przejechaniu już kilku tys. na najbardziej miękkiej wersji OME stwierdzam, że to był udany zakup. Podniesiony komfort jazdy po asfalcie, ale także i po dołach. Także parę cm wyżej daje mi komfort psychiczny, że brzuchem nie będę szurał. Więc jeśli nie masz innych pilniejszych wydatków to wydaje się to być dobry pomysł.

Re: dobinson vs ome

: 12 kwie 2012, 12:57
autor: Hagal
A tak, kupowane właśnie tam 8) . Dodam, że świetnie współpracują z kompletem amorów OME.

Re: dobinson vs ome

: 12 kwie 2012, 23:09
autor: Michalkrk
z wlasnego doswiadczenia ome do serii porownywalnie ,seria do dobinsona (jechalem fingerowozem) cholernie twardo ,za tweardo ... ,ome rulez (sorki za literowke szeciopak po ciezkim dniiu na workshopie) ;)

Re: dobinson vs ome

: 13 kwie 2012, 09:05
autor: seburaj
napisz to jeszcze raz po trzeźwemu :mrgreen:
że niby dobinsons miększy od seryjnego ? :shock:

Re: dobinson vs ome

: 13 kwie 2012, 09:11
autor: finger
Seburaj, Michał napisał, że Dobinson twardy jak cholera. No zgodze sie bo to o moje auto chodzi. Ale po wymianie przednich sprezyn jest dobrze z przodu. Po dociazeniu ostro tylu tez jest dobrze.

Re: dobinson vs ome

: 13 kwie 2012, 18:30
autor: Michalkrk
powiem tak, ome od serii nie wiele sie rozni biarac pod uwage komfort jazdy (w zasadzie ja nie czulem zadnej roznicy) a dodatkowo duzy plus podczas pokonywania zakretow ,auto prowadzi sie jak po szynach ,nie kladzie w zakretach ,dla mnie dobinson jest zbyt twardy ..

Re: dobinson vs ome

: 21 lip 2012, 23:32
autor: pablo200
Kotleta odgrzeje, bo jestem świeżo po testingu, j95 1KZTE Dobinson przód maksymalne obciążenie, tył 300. Samochód przód z ARB-em+ duża winda 17500, tył zderzak stal+ zabudowa. Warunki: 400 km czarne plus 100 szuter. Wrażenia: po czarnym mega komfort, szuter:górki dołki - nic nie czujesz bo przelatujesz :mrgreen: cena D vs. O niebotyczne niska. Porównanie krótka J9 V6. Odczucia poza jazda, kiepskie - nie mogę postawić kawy na dachu pomimo 190 wzrostu. A na poważnie polecam Dobka, zwłaszcza za obsługę przed i po sprzedażą ( Heniu jesteś miszczem).
Paweł

Re: dobinson vs ome

: 04 wrz 2012, 19:42
autor: seburaj
ja też odgrzeję, bo ze względu na peknięcie akcesoryjnej spręzyny temat liftu chyba mnie nie minie :wink:

pytanie brzmi (do tych, którzy przeszli z fabryki na lift 35-50 mm): jak z kątem pochylenia koła po wymianie :?:

wydaje sie, ze trzeba bedzie korygować, czy "geometrzy" sobie z tym poradzili ??
pytam, bo do tej pory doświadczenia liftowania IFS mam takie - terrano (trzeba bylo korygowac, poszlo łatwo), J100 (trzeba było korygować, nie bardzo wyszło)... jak jest w J9 :?:

Re: dobinson vs ome

: 04 wrz 2012, 19:52
autor: Kameleon
Geometria w J9 nie jest trudna do ustawienia o ila nie masz zapieczonch tuleji dolnego wahacza z mimośrodem.
A zapieczone masz na 100% :mrgreen:

Re: dobinson vs ome

: 04 wrz 2012, 19:55
autor: kylon
Tak jak pisze Kameleon. Przerabiam temat dość często ;-)

Re: dobinson vs ome

: 04 wrz 2012, 20:16
autor: seburaj
drugi watek - nie mniej ciekawy - amortyzatory :D

otóż, według ogólnej wiedzy (poprawcie mnie Wiedzący, jeżeli błądze), amortyzatory zmieniamy przy liftowaniu zawiasu ze względu na:

a) zmiane charakterystki tłumienia
b) zmianę długości maksymalnej amortyzatora (ze wzgledu na podniesienie zawieszenia)
c) ogólną markę firmy, no i poczucie kompletnosci zawiasu :wink:

o ile z pierwszym trudno polemizowac - do cieżkiego haratania zapewne będzie konieczny mocniej tłumiący, o większej odporności cieplnej i wogole "BIG BORE" hard amor - z tym nie polemizuję, to już parametr drugi (i trzeci) poddaje pod zastanowienie :wink:

czemu ?

pomierzyłem z grubsza, czyli

1. pomierzyłem amortyzatory standardowe (przód oryginał TOKICO, tył Kayaba), leżące w garażu
2. poszukałem w necie wymiarow amortyzatorów "liftowych" w necie (min/max, czyli sciśnięty/rozciągnięty)
(i tu jest problem, bo nie znalazłem takich wymiarów dot. OME i Dobinsonsa, jako liderów rynku - znalazłem tylko Iron Man`a)

konfrontacja wymiarów amortyzatorów bez liftu z amortyzatorami dedykowanymi do 45 mm liftu jest ciekawa

zobaczcie sami:

przód:
wymiary IRON MAN (min/max) - 343 mm/462mm
FABRYKA (min/max) - 360 mm/475 mm

tył:
wymiary IRON MAN (min/max) - 329 mm/535 mm
KAYABA (min/max) - 330 mm/525 mm (po dodaniu jednej podkladki z dołu bedzie 535 mm)

wnioski:

sami wyciągnijcie :wink:

Re: dobinson vs ome

: 04 wrz 2012, 20:17
autor: seburaj
Kameleon pisze:Geometria w J9 nie jest trudna do ustawienia o ila nie masz zapieczonch tuleji dolnego wahacza z mimośrodem.
A zapieczone masz na 100% :mrgreen:
zapieczone mam na 1000% bo juz to sprawdzałem 8)

a pochylenia koła nie reguluje sie w j9 górnym wahaczem ?

Re: dobinson vs ome

: 04 wrz 2012, 20:21
autor: seburaj
edycja do mojego posta o dlugości amorów:

ciekawe jest to, ze w przypadku tyłu wymiary praktycznie sie zgadzaja (fabryki vs tego do liftu)

natomiast z przodu oryginał jest DŁUŻSZY (rozciągnięcie) i jednocześnie dłuższy (ściśnięcie)
czyli wymiar max akcesoryjny amora IRONA koryguje in minus (i tak IFS nizej nie zejdzie :wink: )
natomiast po co zrobili krotszy wymiar MINIMALNY tego nie rozumiem... przecież na dobicie poduszka pod wahaczem ogranicza :roll:

Re: dobinson vs ome

: 04 wrz 2012, 20:45
autor: Kameleon
seburaj pisze:a pochylenia koła nie reguluje sie w j9 górnym wahaczem ?
Nie, regulacja mimośrodowa jest tylko przy dolnych wahaczach.Dzięki nim regulujesz kąt pochylenia koła i kąt wyprzedzenia zwrotnicy.

Re: dobinson vs ome

: 04 wrz 2012, 21:22
autor: seburaj
no to PIS.da :wink:

znaczy jak zmienie sprezyny na liftowane to czeka mnie rwanie dolnych tuleji z przecinaniem śrub aby wyprowadzić kąt pochylania koła :roll: :|

czyli nowe poliuretany (bo stare gumowe sie przy demontażu zniszczą), nowe śruby i nowe nakrętki ? dobrze myślę ?