Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Juz pisalem, wsio bangla to autko jest naprawde delikatne.

Spręzyny +100kg. Auto dostaje oba zderzaki z Fabryki 4x4 (przód już wisi na tył czekam) Pierwsze wrażenie - auto ciut twardsze wg mnie , ale szwagier twierdzi że dalej sie buja jednak on na codzien śmiga zmotanym Y61 i świerzą A4 a ja gustuje w rodzinnych VAN-ach więc dla mnie jest OK.

Nie doczytałem co z regulatorem siły hamowania, trzeba go ustawić doświadczalnie czy jest jakiś patent na przedłużkę?

Przedłużyć o tyle - o ile jest wyliftowane zawieszenie. Element łączący ramie z mostem lub panhardem, oczywiście.

Kto powiedział że sie nie da ?!

żródło Złomnik

wstydziłby się tych łysych gum...

Hehe dobre, marek a jakie kolka 32" cale czy troche wiecej tak na powanie to przy lifcie 2" przydaly by sie troche wieksze jak patrze z boku, chociaz rozsadek mowi zostan przy 32" nie wiem jakie a4 ma twoj szwagier ale mam sline z twardym zawiasem i nie powiedzialbym ze toyka jest duzo mieksza no moze faktycznie bujanie na koleinach i zakretach ale to wynika z srodka ciezkosci auta jednak terenowka to nie auto osobowe i jeszcze obnizone

Heres pisze: jednak terenowka to nie auto osobowe i jeszcze obnizone

Moj kolega ktory ma terrano jak slyszy ile mi sie urywa i peka otwarcie mowi ze mam suva

Fotka powyżej zrobiona w Gruzji - żeby nie było że to moje auto

Moje gotowe, poza tylnym zderzakiem na który jeszcze czekam. Za mną pierwsze jazdy - wrażenia? hmm.. mam kawał solidnego woła roboczego który wygląda jak cukiereczek ( w moich oczach - żeby było jasne )

Nie jestem pewien czy nie mam jednak zbyt "twardych" spręzyn - wydaje mi sie że oryginale nieco lepiej "filtrowały" drobniejsze nierówności... poza tym fotel kierowcy buja sie na swoich szynach na boki i przy ok 1500obr/min coś brzęczy mi pod deską rozdzielczą na wysokości lewego kolana kierowcy...

Druga rzecz która mnie martwi to to że moja córa nazbyt ochoczo wskoczyła za kierownice, ruszyła i zmieniała biegi bez najmniejszego "szarpnięcia" a sama jazdą dawała jej wielką frajdę i zauważyłem że ewidentnie za bardzo sie przymilała do mojej Toyki !

sprezynki troche sie uloza, na pewno ustaw geometrie i zbieznosc bo ja przez to jezdzenie kolo tygodnia dosyc mocno podjechalem swoje mt-ki

Marek Spectra pisze: Nie jestem pewien czy nie mam jednak zbyt "twardych" spręzyn - wydaje mi sie że oryginale nieco lepiej "filtrowały" drobniejsze nierówności...

a co mówił Profesor Rokfor

najlepsze jest fabryczne zawieszenie... liftów - sriftów się zachciewa do normalnej jazdy, to i nagle twardziutko się robi, hehe

upuść powietrza do 1,5 atm, będzie lepiej
ale to leczenie objawowe.. po co Ci był ten lift

Seburaj ! no normalnie - Dzieki !

Felgi po pomalowaniu zawiozłem do kapciarza , a ten nałozył mi nówki gumy. Odebrałem koła zawiozłem na dignostyke gdzie już stało auto. Po geometrii pierwsza jazda - i jak pisałem coś tak nie dokońca fajnie...

Wspomiałeś o cisnieniu w kołach - poszedłem do auta - spawdzam.... wszedzie po 3 atm !

hehee... zjechałem na 2,2 i jest super ! teraz gra gitara !

Piekne dzięki
ps

Zajrzałem do kapciarza , pytam o co chodzi z tym cisnieniem, a on że młody gumy zakładał - nie wiedział do jakiego auta, to zostawił po 3atm i niech klient sobie sam ustawi... ale zapomiał o tym zameldowac

2,2 to i tak za dużo
zejdź do 1.8-1.9 co najwyżej, a w "terenie" 1.5-1.6 atm

Aha... to ok , zrobię jak piszesz . Dziękuję za informację.

Nadmierne ciśnienie - to typowa przypadłość pompowania ... właśnie na stacjach

Fizycznie - prosty wynik przemoan termodynamicznych.

A jaśniej - to zjawisko jest typowe dla wszystkich sytuacji - gdzie pompuje się powietrze ze zbiorników ciśnienoiowych (standardowo sieci pneumatyczne sa wyposażane w dosyć duże zbiorniki - a ciśnienia tam to zwykle 8 - 10 bar).

pompując koło z stakiej instalacji dostajemy do opony powietrze o temperaturze ... - lilkanaście, lub nawet więcej stopni. Zależy od temperatury powietrza w zbiorniku - ale jak jest tam zgromadzone 10 bar w z temperaturą otoczenia - to zejście do 2 bar ... no możecie se poszukać odpowiednich wzorów ...
Podpowiem - proste przeliczenie to wg wzoru na przemianę adiabatyczną, ze stałym ciepłem właściwym czynnika.

Czyli - stacja pompuje - owszem - zalecaną wartość (powiedzmy 2.0 bara) - ale powietrze wtłaczane do gumy ma jakieś ... -20 stopni. Jak dojdzie do temperatury otoczenia - to wychodzi ... 3,0 bara. Albo i wyżej ...

ja akurat mam (i polecam) przy fotelu kierowcy manometr sprawdzony - i on moim przyjacielem jest

stacje benzynowe to tylko to brutalnego dopompowania, a do detalu to kompresor zabudowany na pokładzie