Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Bez przesady. Nie trzeba zaraz lecieć do ASO po masę uszczelniającą ale faktycznie jest fajna i fajnie się układa. Toyota przecież jej nie produkuje tylko używa innego dobrego producenta od chemii. Ja na warsztacie używam Bernera a jak się skończy to niedaleko mamy sklep Wurtha. Na pewno dobry jest też Loctite. Np Berner jest też w fajnej tubie metalowej z gazem i nie potrzebujesz żadnego pistoletu. Naciskasz mały druciany uchwycil z boku opakowania i masa równomiernie wychodzi z tuby co ma istotne znaczenie. Nakładanie palcem albo wyciskanie z tubki jest dość wkurzające i mało porządne.

Zaraz tam lecieć do aso - po prostu zamówić jako dokładkę przy okazji kupna innego szpeju ...

bigi pisze:No wlasnie tego bym chcial uniknac nawet jesli auto pojdzie na warsztat.
Jakas porada co do materialu? Producent/typ? Z gory dzieki.

Gdybym moje zycie mialo zalezec od jakosci silikonu, wybral bym wurtha czarnego

Kylon to: http://allegro.pl/masa-uszczelniajaca-d ... 03848.html" onclick="window.open(this.href);return false;
?
Loctite znam z pracy. Moze to ostatnie uszczelnienie tego silnika w jego zyciu ale chce byc w stanie cos zrobic w przyszlosci

Czy na pewno maglownice trza zciagac czy wystarczy zdjecie przedniego mostu? Czwartek jest dla mnie szansa, jak nie dam rady z czasem to auto idzie na warsztat.

Odgrzeje kotleta, okazalo sie ze przegnila miska w miejscu styku z ta cholerna gabka. Wyglada na to ze woda z kaluz nie sluzy...
Miska wymieniona, pasuje od KZJ.Gabka wyleciala do smieci.

Odgrzeję ponownie kotleta. Potwierdźcie mi koledzy, ta plastikowa osłona z gąbką do niczego nie jest potrzebna i można ją śmiało zutylizowac?