afryka- pol roku w dyskotece by dunia
: 04 mar 2012, 13:02
znowu polacy, super. znowu wyprawowo daleko i charakternie.super!
dyskoteka przez afryke patatatj by http://dunia.pl/2011/" onclick="window.open(this.href);return false;
..
cytaty z odpowiedzi autora(rajdy4x4)
1pytania skad wy macie tyle czasu, zazdroszcze , wygraliscie w totka etc?
[dunia]
generalnie co do czasu to trzeba było duzo i długo pracowac zeby uskładac potem wywalczyc urlop bezplatny w moim przypadku, zwolnic sie z pracy w przypadku Natalii, zrezygnowac z wynajmowanej kawalerki, sprzedac stare meble z ikei, dywan, tv i wszystko co mielismy bo zwyczajnie nie było gdzie tego przechowac. Tak wiec sa przyjemnosci ale i wyzeczenia, popowrocie trzeba bedzie zaczynac od nowa. Jeszcze miesiac przed nami a potem wracamy.
w disko przesadnie nie inwestowałem .. jest bagaznik, jest zdezak, jest zawieszenie OME, jest wlasnej roboty łóżko, 2 aku w tym jedna centra z ktorej chyba cały elektrolit juz wyciekł i jedna optima .. niestety szajs chiński pod tytułem separator T-MAX zdechł i mam juz tylko 1 aku. generalnie 2 aku sie super przydają jak sie na co dzien miekszka w aucie, do tego pare gniazdek rozsianych po aucie to super sprawa.
wyciagarka na wschodnia afryke jest bez sensu, za bardzo nie ma sie o co zaczepic tu sa same krzaki.
ludzie tu w super wypasionych autach robia taka trase. widac tylko toyoty 78 albo 105 ewentualnie 80tki ... defy czasem , disko sporadycznie. ale to tzw. bogaci niemcy. glownie emeryci.
zasada jest taka ze im starsze auto tym mlodsi wlasciciele i odwrotnie
no i tak to a szczescie do Partnerki mam, nie powiem, nie powiem ...
jak wrocimy to zorganizujemy jakis pokaz fot, to jak ktos z wawy i okolic to pogadamy na zywo, bo generalnie wszystkich strasznie zachecamy do takich wyjazdów, ludzie płaczą ze dzieci, ze rodzina, ze to sie tak nie da. a my juz pare razy ludzi z dziecmi spotkalismy, ostatnio rodzine holendrow z 3 prawie nastoletnich dzieci jadacych starym wozem strazackim mercedesa (nie unimog) .. matka az zmieniła obywatelstwo na RPA zeby miec prawo uczyc dzieci sama (bo bedac rok czy 2 w podrozy nie chodza do szkoły) bo w holandii sie nie da tak. generalnie dla chcacego nic trudnego.
2 pytania tez bysmy pojechali ale korpo trzyma i kredyty, jak tam w podrozy?
[dunia]
co do budzetu to nie jest latwo powiedziec. po wielu latach jezdzenia z plecakiem po azji zakladalismy ze w afryce tez sie da podobnie tanio wyzyc - niestetyy sie nie da. zwlaszcza w poludniowej.
tak do tanzanii wystarczy (nam) 15$ na jedzenie + 15$ na spanie dziennie na pare. dalej jest drozej i lepiej podwoic te kwoty przy planowaniu.
paliwo to akurat latwo policzyc. europa to wiadomo, turcja ok 7-8zł/litr, syria nie wiem bo nie tankowałem, jordania ok 1zł/lit, egipt 40gr/litr, sudan 1.5litr, etiopia 2zł litr, kenia 4/litr, tanzania 4.5zł/litr, zambia, zimbabwe, namibia, botswana, RPA ok. 4.5 - 5zł/litr. odleglosc do zrobienia to 20-35 tys km zalezy jak sie chce pokrecic po okolicy.
do tego jakis budzet na naprawy i wstepy do parków narodowych (spory z parkami, naprawy tez sa drogie - czesci drozsze o wiele niz w polsce przez cala droge, robota tez nie tania zwlaszcza jak wyjedziemy juz ze strefy arabskiej)
do tego kaucja na carnet de passage przed wyjazdem (20tys)
do tego troche na wizy (srednio 30$ do kraju na osobe bo do niektorych nie ma, do niektorych 50$) i na rozne dziwaczne oplaty na granicach zwiazane z autem. jak komus bedzie to potrzebne to mam to wszystko zgromadzone. najdrozsze granice to do syrii, do jordanii, do egiptu i do sudanu. potem jeszcze do zambii. inne sa darmowe lub prawie.
do tego troche na pierdoły typu leki antymalaryczne, szczepienia itd.
generalnie taki wyjazd jest bardzo łatwy, zdecydowanie latwiejszy niz z plecakiem po azji. jest sielanka jak na działce w niedziele zwlaszcza tak od kenii. kampingi, ciepla woda, supermarkety z czym chcecie w wiekszych miastach.[dunia]
dyskoteka przez afryke patatatj by http://dunia.pl/2011/" onclick="window.open(this.href);return false;
..
cytaty z odpowiedzi autora(rajdy4x4)
1pytania skad wy macie tyle czasu, zazdroszcze , wygraliscie w totka etc?
[dunia]
generalnie co do czasu to trzeba było duzo i długo pracowac zeby uskładac potem wywalczyc urlop bezplatny w moim przypadku, zwolnic sie z pracy w przypadku Natalii, zrezygnowac z wynajmowanej kawalerki, sprzedac stare meble z ikei, dywan, tv i wszystko co mielismy bo zwyczajnie nie było gdzie tego przechowac. Tak wiec sa przyjemnosci ale i wyzeczenia, popowrocie trzeba bedzie zaczynac od nowa. Jeszcze miesiac przed nami a potem wracamy.
w disko przesadnie nie inwestowałem .. jest bagaznik, jest zdezak, jest zawieszenie OME, jest wlasnej roboty łóżko, 2 aku w tym jedna centra z ktorej chyba cały elektrolit juz wyciekł i jedna optima .. niestety szajs chiński pod tytułem separator T-MAX zdechł i mam juz tylko 1 aku. generalnie 2 aku sie super przydają jak sie na co dzien miekszka w aucie, do tego pare gniazdek rozsianych po aucie to super sprawa.
wyciagarka na wschodnia afryke jest bez sensu, za bardzo nie ma sie o co zaczepic tu sa same krzaki.
ludzie tu w super wypasionych autach robia taka trase. widac tylko toyoty 78 albo 105 ewentualnie 80tki ... defy czasem , disko sporadycznie. ale to tzw. bogaci niemcy. glownie emeryci.
zasada jest taka ze im starsze auto tym mlodsi wlasciciele i odwrotnie
no i tak to a szczescie do Partnerki mam, nie powiem, nie powiem ...
jak wrocimy to zorganizujemy jakis pokaz fot, to jak ktos z wawy i okolic to pogadamy na zywo, bo generalnie wszystkich strasznie zachecamy do takich wyjazdów, ludzie płaczą ze dzieci, ze rodzina, ze to sie tak nie da. a my juz pare razy ludzi z dziecmi spotkalismy, ostatnio rodzine holendrow z 3 prawie nastoletnich dzieci jadacych starym wozem strazackim mercedesa (nie unimog) .. matka az zmieniła obywatelstwo na RPA zeby miec prawo uczyc dzieci sama (bo bedac rok czy 2 w podrozy nie chodza do szkoły) bo w holandii sie nie da tak. generalnie dla chcacego nic trudnego.
2 pytania tez bysmy pojechali ale korpo trzyma i kredyty, jak tam w podrozy?
[dunia]
co do budzetu to nie jest latwo powiedziec. po wielu latach jezdzenia z plecakiem po azji zakladalismy ze w afryce tez sie da podobnie tanio wyzyc - niestetyy sie nie da. zwlaszcza w poludniowej.
tak do tanzanii wystarczy (nam) 15$ na jedzenie + 15$ na spanie dziennie na pare. dalej jest drozej i lepiej podwoic te kwoty przy planowaniu.
paliwo to akurat latwo policzyc. europa to wiadomo, turcja ok 7-8zł/litr, syria nie wiem bo nie tankowałem, jordania ok 1zł/lit, egipt 40gr/litr, sudan 1.5litr, etiopia 2zł litr, kenia 4/litr, tanzania 4.5zł/litr, zambia, zimbabwe, namibia, botswana, RPA ok. 4.5 - 5zł/litr. odleglosc do zrobienia to 20-35 tys km zalezy jak sie chce pokrecic po okolicy.
do tego jakis budzet na naprawy i wstepy do parków narodowych (spory z parkami, naprawy tez sa drogie - czesci drozsze o wiele niz w polsce przez cala droge, robota tez nie tania zwlaszcza jak wyjedziemy juz ze strefy arabskiej)
do tego kaucja na carnet de passage przed wyjazdem (20tys)
do tego troche na wizy (srednio 30$ do kraju na osobe bo do niektorych nie ma, do niektorych 50$) i na rozne dziwaczne oplaty na granicach zwiazane z autem. jak komus bedzie to potrzebne to mam to wszystko zgromadzone. najdrozsze granice to do syrii, do jordanii, do egiptu i do sudanu. potem jeszcze do zambii. inne sa darmowe lub prawie.
do tego troche na pierdoły typu leki antymalaryczne, szczepienia itd.
generalnie taki wyjazd jest bardzo łatwy, zdecydowanie latwiejszy niz z plecakiem po azji. jest sielanka jak na działce w niedziele zwlaszcza tak od kenii. kampingi, ciepla woda, supermarkety z czym chcecie w wiekszych miastach.[dunia]