Dawne podróże

[Boryś]

Kiedyś pisałem już o Kazimierzu Nowaku http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=25&t=3264
ale właśnie przeczytałem bardzo ciekawą relację na internecie w Wysokich Obcasach
taki dodatek do GW (prawdziwi mężczyźni mogą nie wiedzieć)

Krótkie wprowadzenie:
- pani Halina Bujakowska 27 lat
- jej chłopak
- motor 10konny z wózkiem bocznym
- rok wyprawy: 1934

i zamiast komentować to zacytuje:
"Trasa wiodła z Druskiennik przez Warszawę, Berlin, Pragę, Wiedeń, Belgrad, Sofię, Stambuł, dalej przez Turcję, Syrię, Irak do Bagdadu, potem Teheran i Meszhed do Indii (Lahore, Delhi, Bombaj i Kalkuta) oraz przez Birmę, Wietnam do Chin (Kanton, wreszcie Szanghaj)"

a tutaj poniżej link do całego artykułu:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obc ... szyku.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[czobi]

calkiem wzurszajaca sentymentalnie opowiesc!

[Kwiatec]

też czytałem i powiem wam że nasuneła mi się myśl że nasze wyprawy to małe miki. oni mieli tylko tyle co na motórze. spali w śniegu w namiotach i nie mieli salewy do -25st.c. Pozatym brak kasy i nie mycie się przez kilka tygodni było normą. Naprawdę warto przeczytać ten artykół gdyż zmienia od z lekka podejście do dzisiejszego podróżowania

[czobi]

dokaldnesku Kfiatuszkq.a na campie boja sie ze bedzie padac dyscz z nieba ...
za wikipedjiya Pedały (łac. pedalis – nożne) to część mechanizmu dźwigniowego służąca do wprawiania go w ruch za pomocą nacisku nogą.


piekna niesamowyita wyprawa bez dwoch zdan, fajnei ze borys to wygrzebales.
czasy sie zminiaja na szczescie marzenia ludzi nigdy i niektorzy je realizuja. chwala.