Tunezja 2009
Moderator: luk4s7
Tunezja 2009
2008 powoli sie konczy i nadszedl czas na zrobienie wstepnych zalozen wyjazdowych na przyszly rok. Ciagnie mnie w cieple miejsca i pomyslalem o Tunezji w drugiej polowie lutego. Z tego co wiem z pokatnych zrodel nie jestem jedyna osoba zainteresowana w tym czasie tym kierunkiem. Panowie, spowiadac sie kto by byl zainteresowany ale tak naprawde konkretnie.
Re: Tunezja 2009
Ja będę konkretnie wiedział pod koniec grudnia, ale na pewno nie w lutym bo w styczeń luty na północ będę jechał.
Re: Tunezja 2009
cos zapalu w narodzie nie ma
moze namawij Vacka niech sie ruszy, bo tylko doookola komina jeezdzi
a chcial gdzies pojechac - w dwie FJ tez fajnie posmigac
moze namawij Vacka niech sie ruszy, bo tylko doookola komina jeezdzi
a chcial gdzies pojechac - w dwie FJ tez fajnie posmigac
Re: Tunezja 2009
Czyli Libia również idzie na inny plan
Re: Tunezja 2009
A co to ma do rzeczy Do końca stycznia jeszcze trochę czasu. Spakowany
Re: Tunezja 2009
To, że luty jest przed marcem i w dodatku jako sąsiadujący miesiąc A styczeń dodatkowo sąsiaduje z lutym. Na trzymiesięczne wakacje mnie nie stać i troszkę muszę zaplanować wyjazdy
Re: Tunezja 2009
znowu jakiś tajny plan macie Chłopaki. Tunezja-Libia.
Pociągnijcie z maroco do egiptu i będzie pozamiatane.
Pociągnijcie z maroco do egiptu i będzie pozamiatane.
Re: Tunezja 2009
elo
to nie tajny plan. Jest rajd Libya Rally Raid w marcu, na który można się zapisać.
Jestem tym zainteresowany, pod warunkiem posiadania samochodu, kasy i czasu - ale to w końcu tylko trzy elementy.
A o Tunezję tak się pytam, bo mnie ciekawi trasa. Ja bym sie tam jeszcze raz kiedyś bujnął pozwiedzać miejsca historyczne związane z II World War. Mam fajny przewodnik z roadbookami. Więc projekt czeka.
Ale w związku z dynamiczną sytuacją u mnie, KASUJĘ wszelkie projekty do odwołania. Więc jak ktoś planuje sobie urlop (m.in. Kylon, czobi ...) w ramach któregoś mojego projektu z przeszłości, proszę by tego nie czynił. Żeby nie powtórzyła się sytuacja jak z Maroko 2008.
Nowy rok, nowe działania. A teraz nie kasztańmy. Niech się Bekon wypowie co do trasy. Mogę co nieco podpowiedzieć.
to nie tajny plan. Jest rajd Libya Rally Raid w marcu, na który można się zapisać.
Jestem tym zainteresowany, pod warunkiem posiadania samochodu, kasy i czasu - ale to w końcu tylko trzy elementy.
A o Tunezję tak się pytam, bo mnie ciekawi trasa. Ja bym sie tam jeszcze raz kiedyś bujnął pozwiedzać miejsca historyczne związane z II World War. Mam fajny przewodnik z roadbookami. Więc projekt czeka.
Ale w związku z dynamiczną sytuacją u mnie, KASUJĘ wszelkie projekty do odwołania. Więc jak ktoś planuje sobie urlop (m.in. Kylon, czobi ...) w ramach któregoś mojego projektu z przeszłości, proszę by tego nie czynił. Żeby nie powtórzyła się sytuacja jak z Maroko 2008.
Nowy rok, nowe działania. A teraz nie kasztańmy. Niech się Bekon wypowie co do trasy. Mogę co nieco podpowiedzieć.
Re: Tunezja 2009
Temat trasy jest calkowicie otwarty.Kusilo mnie zeby pojechac do Maroka ale tam potrzebny jest chyba +1 tydzien w porownaniu z Tunezja - troszke dalej i kraj o wiele wiekszy. Poki co czytam relacje z wyjazdow poprzednikow i zglebiam lektury Chrisa Scotta. Jesli ktos by sie pisal na wyjazd to wspolnie spokojnie mozna opracowac taka trase zeby wszyscy byli zadowoleni.
No to kto sie wstepnie pisze ?
No to kto sie wstepnie pisze ?
Re: Tunezja 2009
No to się musi jeszcze Marcin Piątek z Norwegią wypowiedzieć
Re: Tunezja 2009
Plan jest taki: 11/04 – 03/05/2009. Tyle że w przyszłym roku rozpatruję dwie opcje a pierwsza z nich (dla mnie priorytetowa) nie przewiduje jazdy samochodem... poza dojazdami do/z lotniskkylon pisze:No to się musi jeszcze Marcin Piątek z Norwegią wypowiedzieć
Gdyby jednak opcja "jeszcze bardziej na północ" z przyczyn organizacyjno-finansowych w przyszłym roku nie wypaliła, to będzie Norge po raz kolejny - narciarsko i samochodowo.
...chyba właśnie koledze skasztaniliśmy temat
Re: Tunezja 2009
A tam się przejmujesz nie twój temat nie twój problem
Kurcze byliśmy napaleni na tą północ z tobą, nawet krzysiek już miejsce sobie wygrzał w aucie.
Kurcze byliśmy napaleni na tą północ z tobą, nawet krzysiek już miejsce sobie wygrzał w aucie.
Re: Tunezja 2009
Trudno Pojedziemy do Tunezji