Syberia Mongolia 2008

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: Syberia Mongolia 2008

Post autor: Addams »

"Droga jest źródłem, jest skarbnicą, jest bogactwem", R. Kapuściński
na razie Paweł tyle... Na Twoją filozofię podróżowania przyjdzie pewnie czas :D

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Syberia Mongolia 2008

Post autor: Pyrka »

Addams pisze:"Droga jest źródłem, jest skarbnicą, jest bogactwem", R. Kapuściński
na razie Paweł tyle... Na Twoją filozofię podróżowania przyjdzie pewnie czas :D
Wersja na XXI wiek: "Droga jest źródłem, jest skarbnicą, jest bogactwem", Exxon Mobil Corporation. Rozważania na temat wyjazdu samochodem do Mongolii i tak pozostaną dla mnie czysto teoretyczne :wink:.

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Syberia Mongolia 2008

Post autor: czobi »

subiektywnie dobrze kombinujesz, nie napinalbym, udalbym sie Pyrus do mongolow aeroplanem.
nie widzac brzoz, nie tracac czasu na kraj ktory jest za duzy i za ciekawy zeby go poznac w tranzycie
zobaczysz jeden fajny kraj wiecej. ,lec do mongolow olej misia. serio.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18031
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Syberia Mongolia 2008

Post autor: kylon »

Jeśli można tymi Landkami udać się w stepy to się skuszę. Mi za to się nie podoba filozofia podróżowania z obrazka głównego tej wypożyczalni :mrgreen: i opis z doświadczonymi kierowcami :mrgreen:

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Syberia Mongolia 2008

Post autor: czobi »

syny czyngisa maja glownie LC 70 i 80 dobrze utrzymane, dogadacie sie spokojnie na prywatna mala wycieczke
inna sprawa ze za pierwsza gorka za miastem zakopalbym kierowce i przejal sprzeta
Wielki Tengrii zrobil im zart zabierajac koniki i dajac toyode, a oczka skosne zostaly :mrgreen:

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Syberia Mongolia 2008

Post autor: Pyrka »

W sytuacji, kiedy nie można sobie pozwolić na porzucenie dotychczasowego życia i wyjazd na 3 miesiące/pół roku/rok do Azji w celu prawdziwszego poznania tego kontynentu, przejazd z lokalesem, który dobrze zna ciekawe miejsca to atut według mnie - masz czas na delektowanie się okolicą, fotografowanie, nie błądzisz bez sensu, kumys se radośnie popijasz... Jakbym był Mongołem chcącym zobaczyć Polske i miał tylko 2-3 tygodnie wolnego to wolałbym, żeby mnie Kylon obwiózł po ciekawych miejscach i fajnych drogach niż utknąć w jakimś korku pod Sochaczewem.

Tutaj jest fajna ekipa i ciekawe szlaki, cenowo nie jest to last minute, ale i tak znacznie atrakcyjniej pewnie niż samemu autem po 700 km dziennie, bo urlop się kończy http://www.offroad.mn/index.php?module= ... d=4&smid=4

Obrazek

ODPOWIEDZ