Szukałem zdjęcia ryby ale na razie nie znalazłem
Mniej więcej tak to wygladało chronologicznie
Przymusowa wizyta w celu wypicia herbatki(śnieg z deszczem)
Rybacy morzu sprzęt w porcie Hirshals w oczekiwaniu na prom
W drodze do Stavanger
W poszukiwaniu szczątków rozbitego bombowca RAF lecącego z polskimi cichociemnymi
Początek Rumunii Huta Certeze,droga do Sapanty
Przełęcz Prislop
Wjazd do wąwozu Bicaz, Cepelia, Cepelia, Cepelia
W końcu koniec wąwozu
Droga 67C tutaj myśleliśmy że najgorsze już za nami
Super asfalt St Gheorgheni-Sigetsu tutaj poznałem prawdziwe zznaczenie znaku ostrzegawczego zwężenie i ograniczenie do 30km/h. po wyjściu z zakrętu drogi nie było na odcinku 200 metrów a dalej znowu super
Transfogaraska
Przymusowy postój zpowodu kręcani filmu o ucieczce enerdowców trabantem z NRD przez rumunię
Pożegnanie z rumunią prom do bułgarii rzekomo kursujący co godzine od 6.00 a miejscowi biznesmeni pojawili sie o 10.45
Po drugiej glebie wizyta w szpitalu w Podgoricy to niezapomniane przeżycie i zdziwienie na twarzy tym że jesteśmy wmiejscu gdzie żyją sami albańczycy
W drodze do Ulcinij żołw uparcie dążący do jeziora Szkoderskiego
Jeden z właścicieli nadmorskich knajpek patrz przewodnik po Czarnogórze
Zatoka Zaraće wyspa Hvar
Ponownie w Norwegii zlot oszołomów OTC my bardziej turystycznie
To ciekawe miejsce ponieważ tunel wykuty w skale zakręcał o 180 stopni i droga szła pod spodem
Per Gynt veien
Okno na lodowiec
a w takich okolicznościach pokonaliśmy barierę 100000 km
PozdrawiaM
Pierwsze 20kkm motocyklem
Moderator: luk4s7
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: Pierwsze 20kkm motocyklem
Wspaniała wyprawa Niedawno złapałem bakcyla i objezdzam co sie da - narazie w PL. Z tym wieksza przyjemnoscią ogląda sie takie relacje.
Pozdrowienia .
Pozdrowienia .
Re: Pierwsze 20kkm motocyklem
Izzy- czy byłeś w niedzielę w Częstochowie?
Re: Pierwsze 20kkm motocyklem
Na Zlot Gwiazdzisty sie nie wybrałem choc wielu znajomych namawiało. Otwarcie sezonu zrobiłem sobie solo na mazurskich winklach i rybce w Mikołajkach. To mnie na prawde uspokaja .