Święta na Korsyce
Moderator: luk4s7
Re: Święta na Korsyce
mapa odnaleziona, tylko mam w niej naniesione dwie traski, których na niej nie ma(jedna przepiękna przełęcz 1600m, druga z drogami na których trzeba otwierać i zamykać prowizoryczne bramy), z głowy mogę coś tam jeszcze dorysować, jeśli zainteresowany to dawaj adres na PW.
Odnośnie promu, nikt nie mierzył, ale popatrzył ludek na moje auto, kazał zjechać na bok i piechotką do kasy dopłacić za wysokość
Odnośnie promu, nikt nie mierzył, ale popatrzył ludek na moje auto, kazał zjechać na bok i piechotką do kasy dopłacić za wysokość
Re: Święta na Korsyce
Poniżej 5m - też mieliśmy obawy, ale nie bylo z tym żadnych problemów. W Corsica Ferries Hilux jest nawet wymieniony jako <5mMaciuś pisze:Paweł mam pytanko co do Hila na promie - sprawdzali długość.
Bo Moby kwalifikuje Hile już jako campera (długościowo)
Re: Święta na Korsyce
Pare dni temu wrócilem z tego kierunku wiec krotkie sprawozdanie:
termin zimowy - 15-27 lutego
Temperatury takie se - w dzien ok 7-14st w nocy spadalo do 0st. Na wybrzezu cieplej, w gorach zdarzalo sie ze padal snieg. Pogoda w kratkę. Wielki plus - totalnie pusto - jedyne auta na obcych rejestracjach widzielismy w poblizu promu. Pozamykane restauracje, kampingi, pensjonaty. Spoko spalismy na dziko w namiotach - żywej duszy... ew świnie, owce czy osły
Nie wbijalismy sie nigdzie na siłe bo czasu było mało na ew porazki, ale spoko jest gdzie pojedzic, takze bardziej ekstremalnie - zwlaszcza w gorach.
Drogi asfaltowe były juz wszytskie otwarte. Wysoko w gorach szlaki nie wszystkie przejezdzne ze wzgledu na zalegajacy śnieg. Na mapach drogi białe - luz, biale z przerywana linią - lekka turystyka off road, przerywana linia - nieraz przejezdne nieraz nie bardzo.
(MisiekG - jeszcze raz dzieki za niektóre miejscówki!!!)
Bilety na prom zamawiac z wyprzedzeniem przez internet - kupujac na miejscu mozna nawet zaplacic o 100% wiecej.
Kupujac na miejscu tez lepiej kupic pare godzin przed rejsem - nasz powrót stał pod znakiem zapytania gdyz znalezliśmy sie na liscie rezerwowej na pozycji 11 i 12. Wjechałem jako ostatnie auto na prom
Ogolnie piekne miejsce na niedługi wypad - super góry, piekne wybrzeża, kaktusy, palmy robią klimat
Sporo klasycznych terenówek - w Europie to chyba 2 miejsce po albanii Sporo LJ70 i 73 po 90r. Niektóre ładnie zrobione w krzaki
Po drodze Dolomity - my sobie tez nie potrafiliśmy odmowic paru chwil białego szaleństwa
ponizej pare fotek
termin zimowy - 15-27 lutego
Temperatury takie se - w dzien ok 7-14st w nocy spadalo do 0st. Na wybrzezu cieplej, w gorach zdarzalo sie ze padal snieg. Pogoda w kratkę. Wielki plus - totalnie pusto - jedyne auta na obcych rejestracjach widzielismy w poblizu promu. Pozamykane restauracje, kampingi, pensjonaty. Spoko spalismy na dziko w namiotach - żywej duszy... ew świnie, owce czy osły
Nie wbijalismy sie nigdzie na siłe bo czasu było mało na ew porazki, ale spoko jest gdzie pojedzic, takze bardziej ekstremalnie - zwlaszcza w gorach.
Drogi asfaltowe były juz wszytskie otwarte. Wysoko w gorach szlaki nie wszystkie przejezdzne ze wzgledu na zalegajacy śnieg. Na mapach drogi białe - luz, biale z przerywana linią - lekka turystyka off road, przerywana linia - nieraz przejezdne nieraz nie bardzo.
(MisiekG - jeszcze raz dzieki za niektóre miejscówki!!!)
Bilety na prom zamawiac z wyprzedzeniem przez internet - kupujac na miejscu mozna nawet zaplacic o 100% wiecej.
Kupujac na miejscu tez lepiej kupic pare godzin przed rejsem - nasz powrót stał pod znakiem zapytania gdyz znalezliśmy sie na liscie rezerwowej na pozycji 11 i 12. Wjechałem jako ostatnie auto na prom
Ogolnie piekne miejsce na niedługi wypad - super góry, piekne wybrzeża, kaktusy, palmy robią klimat
Sporo klasycznych terenówek - w Europie to chyba 2 miejsce po albanii Sporo LJ70 i 73 po 90r. Niektóre ładnie zrobione w krzaki
Po drodze Dolomity - my sobie tez nie potrafiliśmy odmowic paru chwil białego szaleństwa
ponizej pare fotek
Re: Święta na Korsyce
zabawy na śniegu
ten żlebik zaliczylismy
jedna z klasycznych korsykańskich zatoczek
//edit by fobos - poprawiłem obrazki
ten żlebik zaliczylismy
jedna z klasycznych korsykańskich zatoczek
//edit by fobos - poprawiłem obrazki
Re: Święta na Korsyce
się cieszę, że skorzystałeś i nie plujesz na mnie , a co z naszą pozostawioną niespodzianką na ziemi korsykańskiej, szukaliście
Re: Święta na Korsyce
miło zobaczyć znajome widoki
Re: Święta na Korsyce
Milo sie oglada ! Prosimy o wiecej opisu zeby na przyszlosc zostalo
Re: Święta na Korsyce
Fajowo, na drewku duzo zjezdzaliscie?
Re: Święta na Korsyce
Stopa pozwolisz, ze zapodam info w oparciu o Twoj wpis na forum P.O.C. Z gory dziekuje.
Jak mi sie tam podoba. Na desce jezdziliscie na dziko czy kolo osrodka?
Jak mi sie tam podoba. Na desce jezdziliscie na dziko czy kolo osrodka?
Re: Święta na Korsyce
a prosze bardzo...
W sumie w dolomitach jezdzilismy 3 pelne dni - mysle ze czwartego dnia i tak bysmy zbyt duzo nie pojezdzili - nogi juz wysiadały Jedzic mozna praktycznie wszedzie - ale poza trasami na swoja odpowiedzialnosc. Obawaim sie ze w przypadku jakis komplikacji mogłyby byc jakies problemy z ubezpieczeniem, kosztami akcji ratunkowej itp. Tak czy siak pare razy zjechalismy z tras bo po prostu nie mozna sie było oprzec
W sumie w dolomitach jezdzilismy 3 pelne dni - mysle ze czwartego dnia i tak bysmy zbyt duzo nie pojezdzili - nogi juz wysiadały Jedzic mozna praktycznie wszedzie - ale poza trasami na swoja odpowiedzialnosc. Obawaim sie ze w przypadku jakis komplikacji mogłyby byc jakies problemy z ubezpieczeniem, kosztami akcji ratunkowej itp. Tak czy siak pare razy zjechalismy z tras bo po prostu nie mozna sie było oprzec