ALGERIA 2010
Moderator: luk4s7
ALGERIA 2010
Witojcie
No to ruszamy na rekonesans - "Algeria 2010" . Startujemy 8 listopada - Cieszyn - Civitavecchia( prom ) - Tunis -
Djanet( Algeria). W sumie do przejechania ponad 8500 km . W planach treking po płaskowyżu Tassili n'Ajjer , jazda w rejony : Erg Merzouga, Admer, Tikoubaouine itp. W sumie 8 samochodów - w tym jeden HILUX .
Pozdrawiam
Ziro
No to ruszamy na rekonesans - "Algeria 2010" . Startujemy 8 listopada - Cieszyn - Civitavecchia( prom ) - Tunis -
Djanet( Algeria). W sumie do przejechania ponad 8500 km . W planach treking po płaskowyżu Tassili n'Ajjer , jazda w rejony : Erg Merzouga, Admer, Tikoubaouine itp. W sumie 8 samochodów - w tym jeden HILUX .
Pozdrawiam
Ziro
Re: ALGERIA 2010
Powodzenia! Zróbcie jakiś fajny materiał, którym moglibyście się pochwalić podczas TLC Camp w przyszłym roku - infrastruktura do prezentacji będzie na miejscu. Mnie jakoś w piach nie ciągnie, ale wielu forumowiczów, byłoby pewnie zainteresowanych opowieścią i zdjęciami.
Re: ALGERIA 2010
fajny kierunek, jechac wracac pisac good luck!
Re: ALGERIA 2010
Ziro szerokości i powodzenia
Re: ALGERIA 2010
Witojcie !
No i wrócilimy z rekonesansu po Algerii
8 samochdów , 26 osób, 8200 km , 25 dni ...
W niedługim czasie pochwalim się fotkami...
Pozdrawiam
ZIRO
No i wrócilimy z rekonesansu po Algerii
8 samochdów , 26 osób, 8200 km , 25 dni ...
W niedługim czasie pochwalim się fotkami...
Pozdrawiam
ZIRO
Re: ALGERIA 2010
fura dała radę? jakieś poważniejsze przygody?
musiałbym Cię kiedyś odwiedzić ale czas nie puszcza (robota)
musiałbym Cię kiedyś odwiedzić ale czas nie puszcza (robota)
Re: ALGERIA 2010
W Hilu padł tylko odtwarzacz płyt MP3
W sumie wyprawa trwała 25 dni z tego w Algerii byliśmy 14 dni ale to i tak za mało
Z granicy Tunezyjsko-Algierskiej do Djanet jechaliśmy 4 dni ( 1700 km ) , 22 punkty kontrolne wojska i policji ,awaria jednego z aut ( sprzegło), no i jazda tylko od wschodu do zachodu słońca - wieczorem jest zakaz jazdy dla turystów.
Na miejscu w okolicach DJANET - zrobiliśmy 3 dniowy treking na płaskowyż Tassili n'Ajjer - w sumie 52 km z "buta" ,
4 dniowy rajd na pustynie w okolicach wydm Merzouga ( w sumie ok. 380 km ) gdzie oficjalnie rozpoczęto sezon "narciarski" - zjechano pare razy na nartach i deskach ,no i powrót z Djanet do granicy z Tunezją tym razem w 3 dni - oczywiście znowu przez 22 kontrole ...
W sumie wyprawa trwała 25 dni z tego w Algerii byliśmy 14 dni ale to i tak za mało
Z granicy Tunezyjsko-Algierskiej do Djanet jechaliśmy 4 dni ( 1700 km ) , 22 punkty kontrolne wojska i policji ,awaria jednego z aut ( sprzegło), no i jazda tylko od wschodu do zachodu słońca - wieczorem jest zakaz jazdy dla turystów.
Na miejscu w okolicach DJANET - zrobiliśmy 3 dniowy treking na płaskowyż Tassili n'Ajjer - w sumie 52 km z "buta" ,
4 dniowy rajd na pustynie w okolicach wydm Merzouga ( w sumie ok. 380 km ) gdzie oficjalnie rozpoczęto sezon "narciarski" - zjechano pare razy na nartach i deskach ,no i powrót z Djanet do granicy z Tunezją tym razem w 3 dni - oczywiście znowu przez 22 kontrole ...
Re: ALGERIA 2010
Kto chętny to zapraszam do obejrzenia pierwszych fotek z wyjazdu http://www.speleobrzeszcze.prv.pl" onclick="window.open(this.href);return false; ( dział FOTO - Algeria 2010 ) - w niedługim czasie będzie więcej...
Pozdr
Ziro
Pozdr
Ziro
Re: ALGERIA 2010
Fajne fotki, super ukształtowane tereny. Gratulacje takiej wyprawy
Napisz coś więcej. Też mi się marzy Algieria w przyszłości.
Napisz coś więcej. Też mi się marzy Algieria w przyszłości.
Re: ALGERIA 2010
Pare ciekawostek odnośnie Algerii :
- disel - 0,56 zł za litr,
- wiza wjazdowa do Algerii - do załatwienia w Polsce bez wychodzenia z domu ( wszystko przez neta + kurier )
- poruszanie się po drogach, w górach i pustyni - wyłącznie z wynajętym przewodnikiem - do załatwienia przez neta
- na granicy ubezpieczenie autka - 30 euro + do wypełnienia parę karteczek ( imie, nazwisko, zawód, itp )
- zakaz używania GPS i CB Radio...
- Hilux spalił 1040 litrów paliwa
Pozdr
ZIRO
- disel - 0,56 zł za litr,
- wiza wjazdowa do Algerii - do załatwienia w Polsce bez wychodzenia z domu ( wszystko przez neta + kurier )
- poruszanie się po drogach, w górach i pustyni - wyłącznie z wynajętym przewodnikiem - do załatwienia przez neta
- na granicy ubezpieczenie autka - 30 euro + do wypełnienia parę karteczek ( imie, nazwisko, zawód, itp )
- zakaz używania GPS i CB Radio...
- Hilux spalił 1040 litrów paliwa
Pozdr
ZIRO
Re: ALGERIA 2010
U nas też niedługo będzie taka cena za litr, tylko przecinek przesunie się troszkę w prawo . Super klimat ze zdjęć się wylewa. 8 samochodów 26 osób .
Re: ALGERIA 2010
Kontrolują CB, czy to zakaz tylko na papierze? Jakie mają pretensje do GPSZiro pisze:Pare ciekawostek odnośnie Algerii :
- zakaz używania GPS i CB Radio...
W Maroku też jest zakaz używania CB, jak są nadgorliwi to sprawdzają na granicy ale w głębi kraju już nie.
Re: ALGERIA 2010
Zapytany wprost przez nas celnik na granicy ( czy policjant ) odpowiedział :jak znajde CB albo GPS w aucie - zabiore, pokwitowanie dam, jak bedziecie wracać to oddam ...pozaglądał do srodka , pokrecił głową,pytał czy mam polską wodkę....
W głębi kraju nie krylismy sie aż tak bardzo z antenami ani z GPS-ami na punktach kontrolncyh wojska i policji .
A z ciekawostek to w drodze powrotnej udało nam sie przewieść bez problemu przez granice tanie algierskie paliwo w kanistrach na dachach - tak że przejazd przez europę był prawie za darmo
W głębi kraju nie krylismy sie aż tak bardzo z antenami ani z GPS-ami na punktach kontrolncyh wojska i policji .
A z ciekawostek to w drodze powrotnej udało nam sie przewieść bez problemu przez granice tanie algierskie paliwo w kanistrach na dachach - tak że przejazd przez europę był prawie za darmo
Re: ALGERIA 2010
Piękne zdjęcia. Fajnie tam.
Re: ALGERIA 2010
Witam !
na stronach : http://www.travel4x4.pl" onclick="window.open(this.href);return false; oraz http://www.passion4travel.pl" onclick="window.open(this.href);return false; - ukazał się artykulik z naszej wyprawy "Algeria 2010" - zapraszam do lektury
Pozdrawiam
ZIRO
na stronach : http://www.travel4x4.pl" onclick="window.open(this.href);return false; oraz http://www.passion4travel.pl" onclick="window.open(this.href);return false; - ukazał się artykulik z naszej wyprawy "Algeria 2010" - zapraszam do lektury
Pozdrawiam
ZIRO