Madagaskar 2018
Moderator: luk4s7
Madagaskar 2018
Ledwie co powróceni do kraju..
W skrócie- 4 tygodnie w Republika Madagasikara z czego 22 dni w LC J80
Mogę wyłącznie polecić..Piękny,choć biedny kraj..życzliwi uśmiechnięci ludzie i raj dla realnego ,niewydumanego offroadu..(czyli,w skrócie -drogi są takie ,że nie trzeba szukać guza..sam cię znajdzie.. )
Info dla zainteresowanych(planujących podróż)
Wynajęcie auta (z kierowcą,bez kierowcy ciężko znaleźć ..ale nie jest to niemożliwe..) 55-75 euro za dzień (paliwo po stronie wynajmującego) Diesel około 3,6-3,7 pln za litr..
My znaleźliśmy super gościa za 45 eur z HDJ80 ..(ok na ramie od HZJ i z wyjętym Turbo i bez klimy itd )..ale za to ze świetną atmosferą (spoko angielski..standard to francuski) chętnie podzielę się namiarami ..bo Chris jest miłośnikiem Land Cruiserów..dobrym kompanem w podróży i świetnym kierowcą..
drogi fatalne..czyli takie jak lubimy.. Na krajówkach dziury w asfalcie wielkości małego autobusu a głębokości do 80 cm..nawet w porze suchej wypełnione wodą..częściej brak asfaltu ,tarka,wydmy ,brody, przeprawy promowe..i co tam się chce..w porze deszczowej ciężko mi sobie nawet wyobrazić te drogi.. Podłoże to zwykle glina.. a jak napada to po klamki zapewne.. Oczywiście są też w miarę nowe ,asfaltowe drogi..ale za to w górach więc też prędkości max to 90km/h( standardowo 35-55)
Widoki,przyroda -fantastyczne.. ludzie uśmiechnięci..choć zdarza się janosikowanie..czyli szlaban na drodze i myto za przejazd (4,5,7 pln) kałaszek prawdopodobnie schowany w szałasie.. zmrok zapada szybko..17:30-18:30 .Poz mroku jazda nie jest zabawna.. bywa,że trzeba jechać w konwoju z uzbrojonymi żandarmami ,jeśli w okolicy było zbyt gorąco...także tego...
Jedzenie super(jak dla mnie)..Ryż,prawdziwe ziemniaki,Ryby,owoce morza (moje dziecko mówi na nie "ofiary morza").Zebu(czyli tamtejsze bydło).
Wszystko świeże..proste ale smaczne..
A reszta to nuuda..lemury,kameleony,Walenie i inne paskudztwa.. aha i trochę przedziwnych obrzędów ,ale te akurat bardzo pozytywne)
Aha.. J7,J8,J105 i Patrole( w tym sporo 4,2)w ogromnej ilości ..a dla miłośników starszych pojazdów Citroeny 2CV i Renault 4 na taksówkach
Sporo pierwszych Unimogów i inne dziwactwa..... w tym ciężarówki z jednocylindrowym silnikiem i lokalne 4x4 made in Madagaskar..
jak się ogarnę to powrzucam fotki..
W skrócie- 4 tygodnie w Republika Madagasikara z czego 22 dni w LC J80
Mogę wyłącznie polecić..Piękny,choć biedny kraj..życzliwi uśmiechnięci ludzie i raj dla realnego ,niewydumanego offroadu..(czyli,w skrócie -drogi są takie ,że nie trzeba szukać guza..sam cię znajdzie.. )
Info dla zainteresowanych(planujących podróż)
Wynajęcie auta (z kierowcą,bez kierowcy ciężko znaleźć ..ale nie jest to niemożliwe..) 55-75 euro za dzień (paliwo po stronie wynajmującego) Diesel około 3,6-3,7 pln za litr..
My znaleźliśmy super gościa za 45 eur z HDJ80 ..(ok na ramie od HZJ i z wyjętym Turbo i bez klimy itd )..ale za to ze świetną atmosferą (spoko angielski..standard to francuski) chętnie podzielę się namiarami ..bo Chris jest miłośnikiem Land Cruiserów..dobrym kompanem w podróży i świetnym kierowcą..
drogi fatalne..czyli takie jak lubimy.. Na krajówkach dziury w asfalcie wielkości małego autobusu a głębokości do 80 cm..nawet w porze suchej wypełnione wodą..częściej brak asfaltu ,tarka,wydmy ,brody, przeprawy promowe..i co tam się chce..w porze deszczowej ciężko mi sobie nawet wyobrazić te drogi.. Podłoże to zwykle glina.. a jak napada to po klamki zapewne.. Oczywiście są też w miarę nowe ,asfaltowe drogi..ale za to w górach więc też prędkości max to 90km/h( standardowo 35-55)
Widoki,przyroda -fantastyczne.. ludzie uśmiechnięci..choć zdarza się janosikowanie..czyli szlaban na drodze i myto za przejazd (4,5,7 pln) kałaszek prawdopodobnie schowany w szałasie.. zmrok zapada szybko..17:30-18:30 .Poz mroku jazda nie jest zabawna.. bywa,że trzeba jechać w konwoju z uzbrojonymi żandarmami ,jeśli w okolicy było zbyt gorąco...także tego...
Jedzenie super(jak dla mnie)..Ryż,prawdziwe ziemniaki,Ryby,owoce morza (moje dziecko mówi na nie "ofiary morza").Zebu(czyli tamtejsze bydło).
Wszystko świeże..proste ale smaczne..
A reszta to nuuda..lemury,kameleony,Walenie i inne paskudztwa.. aha i trochę przedziwnych obrzędów ,ale te akurat bardzo pozytywne)
Aha.. J7,J8,J105 i Patrole( w tym sporo 4,2)w ogromnej ilości ..a dla miłośników starszych pojazdów Citroeny 2CV i Renault 4 na taksówkach
Sporo pierwszych Unimogów i inne dziwactwa..... w tym ciężarówki z jednocylindrowym silnikiem i lokalne 4x4 made in Madagaskar..
jak się ogarnę to powrzucam fotki..
Re: Madagaskar 2018
http://i51.photobucket.com/albums/f355/ ... ob08j.jpeg[/img]
4x4 made in Mada..sami się z niego śmieją.
widoki..
https://www.facebook.com/naroyy/videos/ ... 78344/?t=6
Re: Madagaskar 2018
super sprawa.
Kiedyś oglądałem program o tej wyspie.
Podobno północ jest jako tako ale południe to żadnych dróg.
paweł
Kiedyś oglądałem program o tej wyspie.
Podobno północ jest jako tako ale południe to żadnych dróg.
paweł
Re: Madagaskar 2018
północy nie zrobiliśmy..,reszta ekstra..Ale na północy zapewne też fajnie..
Re: Madagaskar 2018
Byłem z 10 lat temu, zauroczony jestem na maksa. Śmieszne jest o, że boczne drogi zaraz zamieniają się w ścieżki, bo tam nikt nie ma samochodu:)
Czy taksówki to dalej stare kaczki?:)
Czy taksówki to dalej stare kaczki?:)
Re: Madagaskar 2018
Aut już trochę przybyło przez tych kilka lat: