Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Foto-Video relacja, zapraszam

Przejechaliśmy około 4 tys. km.
Dwie noce w Chorwacji dla relaksu, a później Bośnia, Czarnogóra, Durmitor, kaniony Pivy i Tary, Albania (Góry Przeklęte, Theth, jezioro Komani), znowu Czarnogóra i znowu Bośnia.
Offroadowo 30%, asfaltowo 70%. Trochę mało czasu i duże odległości żeby tego offroadu było więcej.
Poza tym dwa samochody nie przystosowane do cięższego terenu
Wrażenia, emocje na 110%, wyjazd rewelacyjny.

Fotki
Filmik

hej
fajne te fotki.
pawel

Widzę, że byliśmy w tych samych miejscach ...
Tylko Wam pogoda bardziej dopisała...
Kiedy jechaliście ?

pozdr

18-26 lipca.
Fakt, pogoda rewelacja była

a ja byłem w sierpniu od 18 i widzialem kogoś w landzie na polskich blachach w kotorze. Z tym że ja pojechałem fjr'ką a nie autem.

pogoda była super.

Grzech

grzech pisze:a ja byłem w sierpniu od 18 i widzialem kogoś w landzie na polskich blachach w kotorze

a ja bylem w kwietniu i patrola ze Slupska widzialem w Budvie

Do Czarnogory polacy dotarli. Za to do Albanii polscy turysci nie dotarli Widzialem czesto wloskie I albo greckie GR, czasem tez RKS z Kosowa.