Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Pewno zimą pojedziemy coby się z legendarnymi mrozami zmierzyć Ponoć -60 czasami bywa ale solarka specjalna i nie zamarza. Jest fajowo bo jeździ się po rzekach. Zaproszenie mamy od pewnego komandira tylko kombinujemy jakby tu połączyć przyjemne z pożytecznym czyli nieco terenu i nieco zwiedzania

Francu myślę ze te lamelki co masz na MT nie wystarcza i kolce będziesz musiał zapodać na opony.
pawel

kolce srolce za przyproszeniem, Pastorek sieknal zima przez misia na normalnych oponach
tooo bylo car fa wyzwanie! (nawet taczke France przebilo w rankingu frii rajd madafaka prodzekts).
inna sprawa ze trzeba lubic zime albo miec nasrane do gowy a pastory maja rowno, albo jedno i drugie.
tak czy siak , szacuneczek do spodu Tym Panom- wycieczka w najpiekniejszym alpejskim stylu.
mi biale rujnuje psyche, ja tam w zimie spie maly mis jestem.
o tak sobie jechali koljedzy silvuple und enjoy

http://motoryzacja.interia.pl/motocykle ... 09034,3017" onclick="window.open(this.href);return false;

o to ladne, tak sobie czytam komenty pod chloapkami
piekny cytac, w tych czasach powinien otwierac kazde forum
Top Comments



potempb 11 months ago
to powinien być obowiązkowy film dla każdej "cipy" która z domu nie wyjedzie bez drogich wypasionych ciuchów z najwyższej półki, a jedyny turystyczny motor MUSI mieć w nazwie ADVENTURE i ma najebanej elektroniki, może się mylę ale wyglądacie mi na gości ze starej szkoły kiedy w Polsce jeździły dwusuwy i ruski
Reply · 16

Ale jak to? Na wyprawę w dresach, nie w pajnłudach? Sakreble!

Panowie umowmy sie ze co my wiemy w ogole o jakiejs przygodzie...... nic ale to k nic do spodu.
pozycje papierowe polecam, no i dobranoc.
Mój chłopiec, motor i ja. Z Druskiennik do Szanghaju 1934-1936
kazik nowak Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Podróżniczki- W gorsecie i krynolinie przez dzikie ostępy

Pastor i kamanda mistrze Na moturkach to pełen szacun Ale ja chciałbym deczko dalej niż Murmańsk

Deczko dalej niż Murmańsk masz zatokę (niezamarzającą ) - a potem czapę lodowa wokół bieguna ...

W takich warunkach już nie ma uproś - mega kółka dobrane do masy wozidła (dla Twojego parcha to tak na bide 44" ). I cysterna na pace.

To wyżej pół żartem. W realu praktycznie nie ma szans w miękkim śniegu na dalsze dystanse. Auto idzie przygotować technicznie - ale takie warunki to - lekko licząc - 50 L/100 km spalania. A często znacznie wyżej. Główną przeszkodą w Isla - przy dalszych wypadach w interior - to była właśnie pojemność zbiorników paliwa. A trza też pamiętać - że im więcej paliwa na pokładzie - tym auto cęiższe ...

Mi - w ciężkich warunkach terenowych w Isla - a auto niechwalący się mam w miarę przystosowane do takiej jazdy - potrafiło sięgać wartości 100/100. Równolegle jadący kumpel dieslem miewał wynik nieco lepszy - wynikający ze sprawności diesla. i to tylko wtedy - jak nie torował trasy, ino jechał po moich śladach. Wychodziło mu wtedy ... 80/100 ...

Rokfor32 pisze:Mi - w ciężkich warunkach terenowych w Isla - a auto niechwalący się mam w miarę przystosowane do takiej jazdy - potrafiło sięgać wartości 100/100...

Nie trzeba Islandii - w naszych górach (sam byłem świadkiem) miałeś kiedyś spalanie na poziomie ~1100 litrów/100 km

Ale my na wschód rebiata podążamy. I zimnikami, które to są raz na jakiś czas przecierane przez taką maszyną co to wiatrak gigantyczny przypomina. Kołyma, Kamczatka i te okolice. Nie będzie tak strasznie, paliwo jest w dobrej cenie ( dla wiedzacych jak i gdzie nawet po 1 zł/l) to i można tankować. Bardziej mrozy mnie kręcą. Poza tym już nie Parch tylko inna maszyna. Dodam, że ma trochę wspólnego z Toyotą Albo może i Ural się urodzi. Ale na razie sza i planowanie podróży. Będę meldował co się urodzi

Nie tam "będę meldował" tylko spotkanie z fotami rób!

francek pisze:Poza tym już nie Parch tylko inna maszyna. Dodam, że ma trochę wspólnego z Toyotą

- niech zgadnę.... Makar?

makarowa 9 mm to se pewnikiem wezmie francu
a jak wyzwanie lepsze niz taczka to pewnie avensis yaris albo landkjusery urban FJ 120 150 200

Nie o Makarenkę mnie się rozchodziło:

http://lunohodov.net/forum/viewtopic.php?t=3533" onclick="window.open(this.href);return false;


Mam nadzieję, że nas Francek nie przeklnie za kasztany, ale widoczki ładne i muzyka "sierdceszczypatielnaja" :