Np., była taka lajtowa wyprawa, o statusie klubowej, w 2010r na Białoruś:
Syberia 2013
Moderator: luk4s7
Re: Syberia 2013
No robię, robięMariuszS pisze:Jaja sobie robisz?Addams pisze:kto to kurcze jest ten Franc?
Bo nie wiem, czy mam w żartobliwej konwencji odpowiadać...
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Syberia 2013
Wydaje mi się, że po ostaniej wyprawie jednak kilka osób diametralnie zmieniło zdanie
Nie jeździ się z Francem bo to cham i burak no i jeździć nie potrafi Zapewne tak jest, charakterek mam bowiem wredny i zdaje sobie z tego sprawę ale cóż - widać taka moja karma i taki urok Niestety wszystkich rozumów nie pozjadałem ale gwarantuję, że zawsze nawet na tych lekkich wyprawach z cyklu 4x4 ręka ma dżwigni od reduktora nie puści Było sporo osób i fajowsko było zobaczyć dawno nie oglądane ryjki. Nie lubię takiej formy prezentacji ale Marcin tak mnie naciskał, że nie mogłem odmówić. W 2014r Góry Bagruzinu eksploracja i mordercza 110 wspak a dla wyjątkowo o(d)pornych spróbujemy dostać się od północy traktem Kołymskim na Kamczatkę a jesli klękniemy to zostaje Amuria z Sachalinem. Nieważne gdzie- ważne, że na Syberii i z fajnymi ludźmi Nowe autko się prawie zrobiło i trzeba je konkretnie zdemolować na dalekich wschodnich szlakach
Nie jeździ się z Francem bo to cham i burak no i jeździć nie potrafi Zapewne tak jest, charakterek mam bowiem wredny i zdaje sobie z tego sprawę ale cóż - widać taka moja karma i taki urok Niestety wszystkich rozumów nie pozjadałem ale gwarantuję, że zawsze nawet na tych lekkich wyprawach z cyklu 4x4 ręka ma dżwigni od reduktora nie puści Było sporo osób i fajowsko było zobaczyć dawno nie oglądane ryjki. Nie lubię takiej formy prezentacji ale Marcin tak mnie naciskał, że nie mogłem odmówić. W 2014r Góry Bagruzinu eksploracja i mordercza 110 wspak a dla wyjątkowo o(d)pornych spróbujemy dostać się od północy traktem Kołymskim na Kamczatkę a jesli klękniemy to zostaje Amuria z Sachalinem. Nieważne gdzie- ważne, że na Syberii i z fajnymi ludźmi Nowe autko się prawie zrobiło i trzeba je konkretnie zdemolować na dalekich wschodnich szlakach
Re: Syberia 2013
Naciskał, naciskał… a ta setka osób która mogła Cię zobaczyć i posłuchać powinno mi teraz głośno podziękować, że się nie podałem