Balkany - pare pytań
Moderator: luk4s7
Re: Balkany - pare pytań
Kurde dzieki za te mapy!! Bede tak planowac trase zeby to ominac.
Re: Balkany - pare pytań
hi, jakieś dwa tygodnie temu wróciłem z pogranicza Albańsko Czarnogórskiego, co prawda szutry i drogi w górach poobrywane bo była mocna wiosna, ale na 1900/2100 m cisza i spokój, obrywy są poniżej znacznie. Zadnych zagrożen nie stwierdziliśmy, ale margines bezpieczeństwa warto czuć.finger pisze:Szit...toście mnie zesmucili. CZyli w BiH trzymać się drug szutrowych? A w Czarnogorze mozna pozwolic sobie na wiecej?
miny to raczej pogranicze Serbsko Kosowskie, polscy policjanci, którzy pełnią tam służbę na przejściach ostrzegali nas przed tym w tym i ubiegłym roku. w czerwcu trafiliśmy też akurat na polską zmianę wojskową na granicy. generalnie jeśli pytanie o Czarnogórę to np w Prokletje możesz spokojnie jeździć i to dość wysoko.
serbia od lat nie robi dobrego wrażenia, "na ten czas" wrzuciłem ją sobie do katalogu krajów tranzytowych ;/
pozdro,
Re: Balkany - pare pytań
A jak z Bośnią? Pisałem do ichniejszego mine action center ale mnie zlali. Masz jakie info gdzie można jezdzic i rozbijac sie na dziko?
Re: Balkany - pare pytań
Niestety nie pomogę. W tym roku nie byłem w Bośni. Byłem bodaj 2 lata temu, ale tylko asfalty, Sarajewo-aleja snajperów i dojazdówki w górach ale też asfalty i drogi utwardzone. Zasadniczo ze względu na narastający konflikt narodowościowy byłbym ostrożny. Małe przejścia graniczne na kierunku Prisztiny robią spore wrażenie jeśli uruchomi się odrobinę wyobraźni.
wypoczynkowo, po trudach jazdy , to np wybrzeże to tylko kilkanaście kilometrów wąskiego paska.
Może rozważ kierunek bardziej południowo wschodni - wersja przez Serbię i np kierunek na Macedonię, tudzież objechanie jeziora Ohrydzkiego (przez trzy kraje) - jak rodzinnie to miejsce historycznie i wypoczynkowo jest dość znośne (sam Ohryd polecam też fotograficznie), by nie powiedzieć bałkańsko atrakcyjne (cokolwiek to znaczy), ale piwo tanie i dobre. Czas na pałętanie się po BiH oceniam jako taki sobie, można moim zdaniem jeszcze poczekać parę lat, a w tym czasie realizować przyległe programy bałkańskie - czym bardziej na pd, tym bardziej bezstresowo.
pozdr,
wypoczynkowo, po trudach jazdy , to np wybrzeże to tylko kilkanaście kilometrów wąskiego paska.
Może rozważ kierunek bardziej południowo wschodni - wersja przez Serbię i np kierunek na Macedonię, tudzież objechanie jeziora Ohrydzkiego (przez trzy kraje) - jak rodzinnie to miejsce historycznie i wypoczynkowo jest dość znośne (sam Ohryd polecam też fotograficznie), by nie powiedzieć bałkańsko atrakcyjne (cokolwiek to znaczy), ale piwo tanie i dobre. Czas na pałętanie się po BiH oceniam jako taki sobie, można moim zdaniem jeszcze poczekać parę lat, a w tym czasie realizować przyległe programy bałkańskie - czym bardziej na pd, tym bardziej bezstresowo.
pozdr,
Re: Balkany - pare pytań
na tydzien tylko jade. wyjezdzam dzis w nocy. chyba faktycznie smigniemy tylko standardziki i polecimy na czarnogore. tam sobie pooffoaduje troche
Re: Balkany - pare pytań
Heja, Finger już pewnie mocno zaawansowany w podróży i być może będzie już wracał, ale dorzucę garść ostatnich z grubsza informacji nt Kosowo/Serbia / granica w związku z wyminą posterunków cywilnych obsługiwanych przez polska policję na kosowską itd..
Info dla wybierających się, sam za parę dni jadę to dam znać what`s cookin?
http://konflikty.wp.pl/query,kosowo,tagi_artykuly.html" onclick="window.open(this.href);return false;
główne ogniwa to przejścia kosowskie te "od strony albańskiej"
http://grecjawogniu.info/?p=3297" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam,
Info dla wybierających się, sam za parę dni jadę to dam znać what`s cookin?
http://konflikty.wp.pl/query,kosowo,tagi_artykuly.html" onclick="window.open(this.href);return false;
główne ogniwa to przejścia kosowskie te "od strony albańskiej"
http://grecjawogniu.info/?p=3297" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam,