Turcja

[Kajman]

Mam pytanie do tych co jeżdżą na tym kierunku

1. Która trasą - pod względem jak najmniej upierdliwa, i mniej kosztowna a w miarę szybka
2. Jakie koszty przez kraje tranzytowe i w Turcji ??
3. Lece z przyczepą - jakby co
4. gdzie tankować a gdzie unikać tankowania ??


Adam

[speedy]

Hello
My do Turcji jechalismy 24 godziny (lipiec`10). Trasa Krakow - Slowacja - Wegry - Serbia - Bulgaria - Turcja (prom Canakkale - osobowka + 2os = 23TL) Poszukaj sobie cen winiet bo nie wiem ile drozej bedzie z przyczepa. Najwiecej kosztowaly autostrady w Serbi (w naszym przypadku 2,5e + 3,5e + 7,5e). Pilnuj sie w Bulgari, winieta dla nas kosztowala 10 bgn, a wszedzie chcieli wyludzic 10 euro. Podobnie z tankowaniem, przelicznik maja rekordowo niekorzystny, albo placcie ichniejsza wauta albo karta. Po drodze ceny paliwa bardzo zblizone, jedynie w Turcji paliwo prawie dwukrotnie drozsze, takze warto przed granica sie zatankowac. Reszta cen podobnie jak u nas.
Bylismy w Turcji 2tyg, objazdowka, wal jak w dym - chetnie odpowiem

[czobi]

jechalem 10lat temu pamiec nie ta..
sprzed roku wiem , ze bosfor podobno cos 100E nawet, gotowka, stoja bramki nie zaplacisz karta!

[seburaj]

toć gadali na rajdach, ze jadź prze malko tarnowo
przejscie ciche i puste jak lodowka za komuny
wize musisz zaplacic, mocno wk.wiajace maniery na granicy (wielkopanskie)
po drodze promow unikaj bo drogo i bez sensu (pod vidin jest rownie puste przejscie serbia-bulgaria, warto zboczyc)

[seburaj]

sprzed roku wiem , ze bosfor podobno cos 100E nawet, gotowka, stoja bramki nie zaplacisz karta!

eeeno, z tym 100 e to pojechałeś
fakt faktem, ze na bosfor wjezdza sie gładko (bo nie ma zadnej bramki z biletami), pozniej podjezdzasz pod bramki wlasciwe i... zonk - bo trzeba miec pre-paidową karte magnetyczna

efekt jest taki, ze blokujesz bramkę (i kolejkę, ktora tam jest obligatoryjna) a wycofac sie juz nie da
w naszym wypadku interes zwietrzył taksiarz, kasując łaskawie za przejazd (ze swojej karty) po 10 lokalnych jednostek walutowych od auta

[Spox]

... no chyba że bramki są otwarte - wtedy po prostu, nie mając wyjścia, przejeżdżasz udając że nie słyszysz wyjącego alarmu Nie wiem tylko czy jest to reguła czy wyjątek. Wracając woleliśmy ominąć Istambuł.
Pozdrawiam
E.