Transport samochodu do Australii
Moderator: luk4s7
Transport samochodu do Australii
Tak z czystej ciekawości zapytam: ktoś ma może (z doświadczenia własnego lub innych) wiedzę na temat kosztów przewozu samochodu terenowego kontenerem do Australii? Chodzi ewentualnie o dłuższy pobyt, więc za porady "lepiej wynająć na miejscu" z góry dziękuję Już bardziej opłacalne byłoby kupienie czegoś na miejscu, ale perspektywa sprzedawania auta, które się właśnie wyszykowało na cacy i kupowanie czegoś niewiadomego nie za bardzo mi się podoba.
Dźwięczny będę za wszelkie informacje.
Dźwięczny będę za wszelkie informacje.
Re: Transport samochodu do Australii
Pytaj Kurasia z RXV, oni autka tam i z powrotem w kontenerach wozili.
Re: Transport samochodu do Australii
Ty Cooder to się jednak nudzisz , sprawdź tutaj http://www.autocarshippers.com/ Podobno lepiej do Nowej Zelandii jechać, bo ta Australia to przereklamowana jest.
Re: Transport samochodu do Australii
Pytanie było, ile kosztuje kontener, a nie czy warto jechać do Australii - na to pytanie każdy może mieć swoją odpowiedźPyrka pisze:Ty Cooder to się jednak nudzisz , sprawdź tutaj http://www.autocarshippers.com/ Podobno lepiej do Nowej Zelandii jechać, bo ta Australia to przereklamowana jest.
Re: Transport samochodu do Australii
Tutaj masz dużo informacji nt. aktualnych cen i podatków 2010 przy przewozie z UK do Australii http://www.karmanshipping.co.uk/auscosts.html
Re: Transport samochodu do Australii
Koszt transportu jest różny w zależności od wielkości kontenera w tym przypadku wystarczy 20 stopowy.
Przybliżony koszt z wszelkimi opłatami transportowymi, portowymi itd to ok 2400-3000 USD w jedną stronę. Musisz jednak zwrócić się z tym pytaniem do przewoźników i konkretnie podać do którego portu w Australii i wtedy wycenę zrobią ci na dzień dzisiejszy. To tak ogólnikowo bardzo.
Przybliżony koszt z wszelkimi opłatami transportowymi, portowymi itd to ok 2400-3000 USD w jedną stronę. Musisz jednak zwrócić się z tym pytaniem do przewoźników i konkretnie podać do którego portu w Australii i wtedy wycenę zrobią ci na dzień dzisiejszy. To tak ogólnikowo bardzo.
Re: Transport samochodu do Australii
Cooder.... Znasz brzyda??
On ostatnio był w Austrailii z Zetorem... Wysyłali samochody.... Kylon ma do niego numer jakby co
On ostatnio był w Austrailii z Zetorem... Wysyłali samochody.... Kylon ma do niego numer jakby co
Re: Transport samochodu do Australii
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=2580" onclick="window.open(this.href);return false;
Kuraś jest dobrze zna temat.
Jest tam parę linków do stron australijskich (wynajnajem samochodów terenowych).
Kuraś jest dobrze zna temat.
Jest tam parę linków do stron australijskich (wynajnajem samochodów terenowych).
Re: Transport samochodu do Australii
Dzięki wszystkim za odpowiedzi! Takich informacji i kontaktów szukałem
Re: Transport samochodu do Australii
Cooder
Zobacz http://www.australia2010.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Zobacz http://www.australia2010.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Transport samochodu do Australii
a na jak długo?? bo wiesz tam nowa setka kole 100000pln kosztuje w salonie więc może nie warto targać tymbardziej że pojazdy tamuj kiere z innej mańki posiadająCooder pisze:Dzięki wszystkim za odpowiedzi! Takich informacji i kontaktów szukałem
mój kumpel wrócił niedawno z tamtąd po 3 latkach pobytu. powiedział że sprzedaje tu wszystko co ma i wraca tam. wyliczył że wynajmując mieszkanie i żywiąc się na mieście za 500 000pln przeżyje tam w dobrych warunkach jakieś 10lat
Re: Transport samochodu do Australii
Na temat "na jak długo" dyskutujemy jeszcze z małżonką.Kwiatec pisze:a na jak długo?? bo wiesz tam nowa setka kole 100000pln kosztuje w salonie więc może nie warto targać tymbardziej że pojazdy tamuj kiere z innej mańki posiadająCooder pisze:Dzięki wszystkim za odpowiedzi! Takich informacji i kontaktów szukałem
Setka za "setkę" to dobry deal, ale to wciąż kupa szelestów, tym bardziej zaraz po przeprowadzce. A tu w Polsce auto doinwestowane i gotowe na podbój outbacku... Ale po wstępnym riserczu widzę, że opcja przewozu jest, ale kosztowna i upierdliwa, a poza tym możliwa tylko przejściowo - właśnie ze względu na kierę po lewej. Takiego auta się tam nie zarejestruje
Opowiadałeś o tym kiedyś u Kylona. Nie będę ukrywał, że było to dla mnie jakąś inspiracją do różnych przemyśleń...Kwiatec pisze:mój kumpel wrócił niedawno z tamtąd po 3 latkach pobytu. powiedział że sprzedaje tu wszystko co ma i wraca tam. wyliczył że wynajmując mieszkanie i żywiąc się na mieście za 500 000pln przeżyje tam w dobrych warunkach jakieś 10lat
Re: Transport samochodu do Australii
Dobre ceny mają, dobre! Zawężyłem wyszukiwanie w Australii do 1989 roku - za transport pewnie znacznie więcej wychodzi niż za auto tamże http://www.discountusedcars.com.au/layo ... only=false, 1 dolar australijski = 2,81632429 złotego polskiego
Wiesz Cooder, samochód jak nie jeździ, to się psuje. Jak będziesz miał problem gdzie ma na Ciebie czekać ta 60-ka z kierownicą po lewej stronie żeby nie rdzewiała to dzwoń śmiało
Wiesz Cooder, samochód jak nie jeździ, to się psuje. Jak będziesz miał problem gdzie ma na Ciebie czekać ta 60-ka z kierownicą po lewej stronie żeby nie rdzewiała to dzwoń śmiało
Re: Transport samochodu do Australii
Coder jak coś służe do niego telefonem napewno więcej ci opowie. Ja zbyt rodzinny jestem zapłakałbym się za rodzicami. u mnie jest jeszcz problem bariery językowej. w innym przypadku pewnie już bym wszystko sprzedawał i leciał. jego opowieści mnie też nakręciły. Mentalność tamtejszej ludności jest boska. nikt nigdzie się nie spieszy, zawsze chętnie pomogą a szczególnie jak zauważą że jesteś obcy. jest bardzo bezpiecznie. Przez rok mieszkania w sydney raz tylko słyszał, żeby ktoś na kogos zatrąbił i było to raczej w geście przywitania niż zjebki . @coder jeżeli setka nowa kosztuje sto to kilkuletnia będzie w cenie twej pewnie i bez łaski
Re: Transport samochodu do Australii
Wszystko się zgadza, sześćdziesiątkę można tam kupić za równowartość przewozu mojej w kontenerze. Tylko w jakim to będzie stanie i z jakim wyposażeniem? Bida z jednym i z drugim. A u mnie wypas... a do tego do samochodu/kontenera można by wrzucić inne rzeczy, żeby nie zaczynać tam życia z jedną walizką. Kontener dla samej sześćdziesiątki (choćby nie wiem jak odszykowanej) się nie opłaca - tyle już wiem.Pyrka pisze:Dobre ceny mają, dobre! Zawężyłem wyszukiwanie w Australii do 1989 roku - za transport pewnie znacznie więcej wychodzi niż za auto tamże