SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Moderator: luk4s7

Jerzy23
Posty: 843
Rejestracja: 29 sie 2009, 09:19
Auto: FZJ76

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: Jerzy23 »

tadeo pisze:A ile kosztuje wynajęcie HZJ z engine engineering ?:):):)

z małą wyrzutnią ?:):)

taka opcja jest pewnie mozliwa tylko w Yemenie :mrgreen: Ale chyba dlugo bys nie pojezdzil.

HZJ sa dostepne we wszytskich wyporzyczalniach oferujacych tzw samochody wg. specyfikacji PDO. Czyli takie cos jak moja :mrgreen:

Do podrozowania po Omanie lepiej sobie odpuscic :|

Kazda terenowa toya lepsza od hazetjoty :D

Awatar użytkownika
tadeo
Klubowicz
Posty: 1424
Rejestracja: 18 kwie 2008, 22:48
Auto: VDJ 76 i 150
Kontakt:

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: tadeo »


Jerzy23
Posty: 843
Rejestracja: 29 sie 2009, 09:19
Auto: FZJ76

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: Jerzy23 »

tadeo pisze:Cie oświecę, ale ostani raz :)
http://www.tlc.org.pl/viewtopic.php?f=17&t=3198

na masirze zapusciles sie pod brame amerykanskiej bazy? :mrgreen:

ta 70-tka ze zdjecia to totalna masakra! :lol:

Awatar użytkownika
tadeo
Klubowicz
Posty: 1424
Rejestracja: 18 kwie 2008, 22:48
Auto: VDJ 76 i 150
Kontakt:

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: tadeo »

Jerzy23 pisze:
tadeo pisze:Cie oświecę, ale ostani raz :)
http://www.tlc.org.pl/viewtopic.php?f=17&t=3198

na masirze zapusciles sie pod brame amerykanskiej bazy? :mrgreen:

ta 70-tka ze zdjecia to totalna masakra! :lol:
nie no, główna droga do Muscatu :):)

Jerzy23
Posty: 843
Rejestracja: 29 sie 2009, 09:19
Auto: FZJ76

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: Jerzy23 »

takie cuda sa na wyposarzeniu omanskie armii. Do tego dochodza jeszcze tzw. bushtaxi :wink: czyli HZJ78. Straszne auta :shock: :wink:

Co ciekawe w omanskich wojskowych toyach montowane sa opony jakich nigdzie indziej nie widzialem. Yokohama Super Hajari. Nie mozna tego kupic (tutaj) na cywilnym rynku.

Opona charakteryzuje sie tym, ze jest waska, wysoka a bieznik przypomina ten jaki mozna znalesc w przyczepach polskich rolnikow.

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: Pyrka »

Yokohama Super Hajari

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 03 lut 2010, 22:30 przez Pyrka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tadeo
Klubowicz
Posty: 1424
Rejestracja: 18 kwie 2008, 22:48
Auto: VDJ 76 i 150
Kontakt:

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: tadeo »

Stary o śmierć się prosisz, HZJ 78 ze niby badziew..., chłopie tu 60 są przedmiotem modlitw :)

P.S.
Pyrka jest szybszy niż turbodynometr :P:P

Jerzy23
Posty: 843
Rejestracja: 29 sie 2009, 09:19
Auto: FZJ76

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: Jerzy23 »

:mrgreen:

a czy ja powiedzialem "badziew" :mrgreen: ja tylko uwarzam, ze to straszne auta sa! Moja propozycja to zrobic sobie rundke po omanskim interiorze w aucie przykrytym tylko dziurawa plandeka, lub pod golym niebem. Droga przez gory lub przez twarda pustynie. :)

Ja mi sie po srodku nicosci urwal pasek klinowy w sierpniu ubieglego roku, to mnie wlasnie chlopcy z omanskiej armii podrzucili do najblizszego warsztatu gdzie kupilem dwa uzywane paski, aby tylko jakos dowlec swoja krowe do Muscatu.

Bylem po 3-dniowej sesji zdjeciowej i bylem "lekko" zmeczony i jazda tym wojskowym pick-upem z czterema wojakami na pokladzie byla "strasznym" doznaniem :mrgreen:

Pyrka to sa wlasnie takie opony!! Jestem wstanie wyobrazic sobie te gume na piachu lub twardej piaszczystej pustynii, ale jak ono latem jak leje deszcz jezdza tym po blotnistych gorskich drogach.... :|

Awatar użytkownika
tadeo
Klubowicz
Posty: 1424
Rejestracja: 18 kwie 2008, 22:48
Auto: VDJ 76 i 150
Kontakt:

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: tadeo »

bo błonistym nie jezdzą, ale przynajmniej jest szansa, ze sie nie zakopują :):):)

Jerzy23
Posty: 843
Rejestracja: 29 sie 2009, 09:19
Auto: FZJ76

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: Jerzy23 »

musza jezdzic. Jak jest monsun latem w okolicach Salalah, to patroluja lokalne Gory Dhofar. Leje prawie non stop od lipca do wrzesnia. Blota wiec nie brakuje. Pelno tak drozek jak np. w Wadi Bani Awf. Bliskosc Yemenu zepewne powoduje, ze patrole sa regularne.

Po ostatnich dosc intensywnych deszczach wokol Muscatu bylo mase blota. Mnie nie robily BFG AT. Ta Hajari pewnie bylaby jeszcze gorsza... :mrgreen:

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: Pyrka »

Chwalą te Hajari, chwalą...

For an Africa trip there is only one type of tyre and it is the 7.50x16 on narrow (5.5") steel rims. My Cruiser came with Yokohama Super Hajari and they are 8 PR. They don't look nice but they are brilliant in Africa conditions, Angola's roads are amongst the worst in Africa and I came back a week ago without a puncture or a cut from our trip up to the Kongo river. They are quiet on tar and in the rare case that you loose one a new or used one will be available in about every town. Even the 105 GX Cruiser, Troopies, Cruiser P/U etc all come standard with them and definitely for a good reason.

W Niemczech komplet (chyba komplet) można kupić za 450 - 550 EUR http://www.quoka.de/reifen-und-felgen/w ... 28288.html

http://www.motor-talk.de/marktplatz/4-k ... 81072.html

Jerzy23
Posty: 843
Rejestracja: 29 sie 2009, 09:19
Auto: FZJ76

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: Jerzy23 »

pierwsze ogledziny tej gumy doprowadzily mnie do wniosku, ze Hajari jest opona ekstremalnie odporna na twarde trakcje. Po skalach, szutrze, kamieniach pewnie da rade. Ale na glebokim blocie to jej nie widze .. :wink:

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4385
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: Kwiatec »

na programie DOMO jest teraz programik o Sułtanacie omanu :wink:

Jerzy23
Posty: 843
Rejestracja: 29 sie 2009, 09:19
Auto: FZJ76

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: Jerzy23 »

hej

Dzis mielismy razem z kolega Margo okazje spedzic caly dzien na Wahiba Sands w rejonie Al Wasil. Upalalismy moja nie dokonca jeszcze naprawiona FZJ 100 :mrgreen:

Al WAsil to miejsce szczegolnie dobre do jazdy po pustynnych diunach, gdyz sa tam zarowno wysokie, strome i trudne technicznie wydmy jak i lagodniejsze z miejsza iloscia pulapek w postaci naglych uskokow czy garbow ze szczegolnie luznym piaskiem. Sa tam tez nieco bardziej utarte traki, co pomoglo sie nam nie zgubic, gdyz pojechalismy bez GPS-a jak i w pojedynke :mrgreen:

Dzien byl sloneczny, temperatura ... dodatnia :mrgreen: a piasek jeszcze niezbyt goracy co sprzyjalo jezdzeniu.

Przed samym wjazdem ma diune spuscilismy powietrze z opon do poziomu 11-12 psi. Zazwyczaj przy takim cisnieniu i spokojnej jezdzie opony robia doskonale w kopniejszym piasku i samochod mimo swojej masy niema tendencji do zakopywania sie.

ale nie dzisiaj :mrgreen:

dzisiaj nie jezdzilismy spokojnie :mrgreen:

jedna diuna szczegolnie nas osmielila i sprobowalismy ulanskiej jazdy. Efektem tego tylnia opona zeszla z felgi i ... usielismy dygac na piechote do pobliskiego campu szukac nowych przyjaciol :mrgreen:

Znalezlismy jednego o imieniu Omar. Lokalny beduin ktory urodzil sie na tej pustyni z jego pomoga zdjelismy uszkodzone kolo i zalozylismy zapas. Bylo naprawde gites :mrgreen:

Nastepne godziny nie przyniosly juz zadnych szczegolnych chwil ispokojnie po calym dniu na pustynii wrocilismy wieczorem do Muscatu.

Z Omarem jestesmy umowieni na przyszlosc.

Inszallah :mrgreen:
JER_7743.jpg
JER_7855.jpg
Załączniki
JER_7953.jpg

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: SULTANAT OMANU --> kilka informacji dla offroadowcow

Post autor: MaxLux »

Jerzy23 pisze:hej

dzisiaj nie jezdzilismy spokojnie :mrgreen:

jedna diuna szczegolnie nas osmielila i sprobowalismy ulanskiej jazdy. Efektem tego tylnia opona zeszla z felgi i ... usielismy dygac na piechote do pobliskiego campu szukac nowych przyjaciol :mrgreen:

Znalezlismy jednego o imieniu Omar. Lokalny beduin ktory urodzil sie na tej pustyni z jego pomoga zdjelismy uszkodzone kolo i zalozylismy zapas. Bylo naprawde gites :mrgreen:
Oj dzieci dzieci :mrgreen:

A nie czytaliscie jak sie sciagniete opony naprawia ?!
Macie nawet na filmie z Yoty albo tu:

http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... 529#p22529

ODPOWIEDZ