Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Dział dotyczy wszystkich miejsc Świata ( Polska, Europa, Azja, ... )
Zamieszczamy tutaj TYLKO NIEKOMERCYJNE ogłoszenia.

Moderator: luk4s7

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: Kajman »

Na prom i odprawę przeznaczył bym - szczególnie jak ktoś pierwszy raz - więcej niż 2 godziny
Promy pływają chyba gdzieś do 22 albo 23 - zależy od sezonu
A dokładnie nie z Gibraltaru tylko z Algeciras albo z Taryfy. Na promie z Taryfy odprawę paszportową przechodzisz na promie - potem tylko sprawa samochodu.

Pobierz z internetu i wypełnij sobie dokument na samochód - po francusku - na miesjcu jest duże zamieszanie i dużo naciągaczy kasujący za to 2 euro - jak podejdzie do ciebie pokazujesz mu że masz i dają Ci spokój

A dokładnie w marcu jade do kasablanki bo kumple dolatują samolotem wlaśnie do casalbanki to Ci powiem ile mi tym razem zajęło

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: consigliero »

No to ja też się wybiorę , chyba trza bilety załatwić, bo moje opony nie dotkną więcej hiszpańskiego asfaltu :evil:
PozdrawiaM

Emu
Posty: 644
Rejestracja: 16 paź 2008, 23:18

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: Emu »

A ile orientacyjnie ten prom kosztuje ?

Awatar użytkownika
gif_kuba
Posty: 113
Rejestracja: 01 mar 2010, 13:11
Auto: KZJ95
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: gif_kuba »

Za prom z Tarify do tangeru w marcu 2010 płaciliśmy 168 lub 186 eur w dwie strony (nie pamiętam dokładnie) - powrót bez określonej daty, była to cena za samochód i za 2 osoby.

Ja też się wybieram w połowie kwietnia - tym razem z rodziną i psa też prawdopodobnie zabierzemy ze sobą, dzwoniłem wczoraj w tej sprawie do ambasady Maroko i miła pani powiedziała, że potrzebny jest jedynie paszport dla psa i ważne wszystkie szczepienia takie jak w UE i nie będzie żadnych problemów.

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: Kajman »

a tak nawiązując do ostatnich wydarzeń :D

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/kuzy ... 80012.html" onclick="window.open(this.href);return false;

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: czobi »

uuu ladnie, maroc tez mysli o rewolcie. niezle zagrzmialo w tym polnocnym afryku.

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: Kajman »

teraz w radiu podawali że w Jordanii też trochę się burzą - nie chcą obalać króla - bo jego akurat kochają - ale chcą reform bo bida im zagląda do oczu. Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę ile żywność ostatnim roku podrożała na świecie. Spowodowane to przez pożary w rosji i susze - małe zbiory, Stany podobno odnotowały iluś tam procentowy wzrost eksportu żywności tak że od wielu lat rolnikom tak się nie powodziło jak ostatnio

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: czobi »

dzizas tam tez....qrrr moje plany znikaja jak snieg w lipcu :|

Awatar użytkownika
gif_kuba
Posty: 113
Rejestracja: 01 mar 2010, 13:11
Auto: KZJ95
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: gif_kuba »

ja alternatywnie myślę co by Turcję eksplorować i Gruzję jak się w tym Maroku pomiesza w tym terminie

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: czobi »

w jordanii jest jak w RFNie , qrrr juz nei maja gdzie dymu robic. do hradczanskich wód sobie pojade..

Awatar użytkownika
Boryś
Posty: 1268
Rejestracja: 31 maja 2007, 22:33
Auto: HZJ 80
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: Boryś »

spokojnie, na razie to tylko wypowiedź "brata opozycjonisty" króla maroka w dodatku opublikowana w El Pais czyli hiszpańskim dzienniku a wiadomo że hiszpanie sa pierwsi żeby głośno mówić o problemach w maroku - wciąż nie mogą przeboleć zielonego marszu i utraty kilku miast w latach 60/70.
Nic konkretnego sie nie dzieje i pewnie sie nie będzie działo oprócz nadziei hiszpanów na rewoltę w maroku. Wtedy by z chęcią osadzili bratanka na tronie i natychmiast odzyskali sahare zachodnią - a o tym marokańcy dobrze wiedzą i w życiu tak nie narozrabiają. Moga też pomarudzić ale akurat im tam źle nie jest w porównaniu do innych krajow arabskich.

Nastepna w kolejce będzie algieria :)

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: czobi »

a w d najciemniejszej mam maroc, mnie tu szlag tarfia od syrii po tjunezji mieszaja.

Awatar użytkownika
gif_kuba
Posty: 113
Rejestracja: 01 mar 2010, 13:11
Auto: KZJ95
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: gif_kuba »

czobi to może do libii ?

Awatar użytkownika
Boryś
Posty: 1268
Rejestracja: 31 maja 2007, 22:33
Auto: HZJ 80
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: Boryś »

do libii tez przez tunezje musisz jechac (bezpośrednich promów nie ma) a poza tym koszt "przewodnika" na jedno auto za wysokie - trzeba by całą grupkę aut zmajstrować żeby koszt libijskiego darmozjada się jakoś po wszystkich rozłożył.

Awatar użytkownika
oskar
Posty: 437
Rejestracja: 06 lut 2010, 16:33
Auto: KDJ95'02
Kontakt:

Re: Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

Post autor: oskar »

W końcu pojawiła się jakaś odpowiedź odnośnie psa w Maroku...ale teraz to sam nie wiem jak z wyprawką :( , trzeba sledzić info ze świata :? .

ODPOWIEDZ