Libia Poludniowo-wschodnia, luty 2011
: 15 gru 2010, 10:34
Cześć,
Wyjeżdżamy niekomercyjnie w 3+1 samochody do Libii ok 11 lutego (prom z Włoch). Jedziemy w rejon granicy Libii z Czadem, Sudanem i Egiptem. Przejazd przez ergi Rebbiany, Kufra, jesli sie da to góry Dohone, Al Uweynat, i pożniej Pustynia Libijska na północ do Tobruku. Powrót wzdłuż morza i prom z Tunisu ok 3 marca. Jest to nasz kolejny wyjazd do Afryki Północnej i drugi do Libii. Szukamy jeszcze czwartej ekipy. Trzeba mieć trochę doświadczenia z dużych wydm (200-300 m) i dobrze przygotowany samochód z częściami zapasowymi i możliwością wzięcia paliwa na ok 1200 km w większości po piasku lub hamadach. Nie ma znaczenia czy benzyna czy diesel bo w Libii jest i jednego i drugiego pod dostatkiem, chyba że właśnie braknie . Jak zaznaczyłem, wyjazd niekomercyjny wiec pokrywamy koszty własne i dzielimy koszty wspólne. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to proszę o kontakt na maila. Decyzje trzeba podjąć do Świąt ze względu głównie na prom i formalności.
Pzdr.
Wyjeżdżamy niekomercyjnie w 3+1 samochody do Libii ok 11 lutego (prom z Włoch). Jedziemy w rejon granicy Libii z Czadem, Sudanem i Egiptem. Przejazd przez ergi Rebbiany, Kufra, jesli sie da to góry Dohone, Al Uweynat, i pożniej Pustynia Libijska na północ do Tobruku. Powrót wzdłuż morza i prom z Tunisu ok 3 marca. Jest to nasz kolejny wyjazd do Afryki Północnej i drugi do Libii. Szukamy jeszcze czwartej ekipy. Trzeba mieć trochę doświadczenia z dużych wydm (200-300 m) i dobrze przygotowany samochód z częściami zapasowymi i możliwością wzięcia paliwa na ok 1200 km w większości po piasku lub hamadach. Nie ma znaczenia czy benzyna czy diesel bo w Libii jest i jednego i drugiego pod dostatkiem, chyba że właśnie braknie . Jak zaznaczyłem, wyjazd niekomercyjny wiec pokrywamy koszty własne i dzielimy koszty wspólne. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to proszę o kontakt na maila. Decyzje trzeba podjąć do Świąt ze względu głównie na prom i formalności.
Pzdr.