Szukam ekipy lub imprezy zorganizowanej do Maroka (luty 2010)
Pozdrawiam!
toyoto przez Maroko /luty 2010
Moderator: luk4s7
Re: toyoto przez Maroko /luty 2010
w tym terminie chlopaki tlc jada do libii, to jest mega przygoda! pieknie ,dziko,brak oglupialej cepelii , serdeczni ludzie, blizej, taniej. a chlopaki rada wespra i flaszka poratuja.
- badziewny macdonald marokanski przereklamowany,mozna odlozyc na daleka przyszlosc...
w tym terminie tez jada kolejny raz, moi kumple do tjunezji. turystycznie max ale na poczatek to dobrze bo bezpiecznie.mozna znalezc swietne miejsca,posmak sahary super pioch i przestrzen tylko dla siebie-moge dac namiar.
oba smietniki sa zdecydowanie ciekawsze od marokensa, ale pana jedzie pana decyduje.
- badziewny macdonald marokanski przereklamowany,mozna odlozyc na daleka przyszlosc...
w tym terminie tez jada kolejny raz, moi kumple do tjunezji. turystycznie max ale na poczatek to dobrze bo bezpiecznie.mozna znalezc swietne miejsca,posmak sahary super pioch i przestrzen tylko dla siebie-moge dac namiar.
oba smietniki sa zdecydowanie ciekawsze od marokensa, ale pana jedzie pana decyduje.
Re: toyoto przez Maroko /luty 2010
Tunezja jest mniejsza od Maroka i znacznie bliżej. Też bym jechał w kierunku na Libie - byłem widziałem i strasznie tam fajnie - zero cepeli jak pisze Czobi - totalna odmiana po giptach, tunezjach czy nawet Maroku.
Nie jest uczciwe powiedzieć że Maroko to McDonaldyzm (których tu pełno), ale faktycznie do miejsc mało turystycznych jest kawał drogi. W Tunezji masz jeden dzień drogi i jesteś już w miare na pustyni. W Maroku musisz liczyć 2 dni drogi na południe.
Ale jeżeli chodzi o zwiedzanie i "dywersyfikacje" atrakcji to wg mnie Maroko lepsze i ładniejsze niż TN (nie pisze o Libii bo tej nic nie przebija) - ale to moja subiektywna ocena.
Jak byś chciał jakichś info nt Maroka to służe pomocą.
Nie jest uczciwe powiedzieć że Maroko to McDonaldyzm (których tu pełno), ale faktycznie do miejsc mało turystycznych jest kawał drogi. W Tunezji masz jeden dzień drogi i jesteś już w miare na pustyni. W Maroku musisz liczyć 2 dni drogi na południe.
Ale jeżeli chodzi o zwiedzanie i "dywersyfikacje" atrakcji to wg mnie Maroko lepsze i ładniejsze niż TN (nie pisze o Libii bo tej nic nie przebija) - ale to moja subiektywna ocena.
Jak byś chciał jakichś info nt Maroka to służe pomocą.
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: toyoto przez Maroko /luty 2010
a jakbys chcial do Tunezji w marcu to daj znac na pw
Re: toyoto przez Maroko /luty 2010
Cześć.
Na zimę szukam cieplejszego klimatu niż Ukraina czy Romania... dlatego wymysliłem sobie Maroko.... toż chodziło mi o tę cepelię i dywersyfiakcję wrażeń jak napisał kolega (pustynia, góry (anty)Atlasu, cepelia miast). Niestety kierunek w interesującym mnie terminie nie jest oblegany, a w lutym mam total luz tak więc Tunezja/Libia pasuje - byle w dobrym towarzystwie.
Pozdrawiam>
Na zimę szukam cieplejszego klimatu niż Ukraina czy Romania... dlatego wymysliłem sobie Maroko.... toż chodziło mi o tę cepelię i dywersyfiakcję wrażeń jak napisał kolega (pustynia, góry (anty)Atlasu, cepelia miast). Niestety kierunek w interesującym mnie terminie nie jest oblegany, a w lutym mam total luz tak więc Tunezja/Libia pasuje - byle w dobrym towarzystwie.
Pozdrawiam>
Re: toyoto przez Maroko /luty 2010
dywersyfikujac dywersyjnie te kraje, dla mnie pierdolowaty tunis porownujac z casablanka/marakaeszem to raczej, niestety juz i szkoda wielka - super bigmac menu zestaw powiekszony z frytkami i duuuzo cola.
jakby nie zalowac ,maroko to juz de facto europa, cenowo rowniez, a dymania z polski co nie miara -spoznilismy sie o 15lat, warto ale mozna na emryturze. jedz w pioch, scigaj przygode ...
inshaallah...
marokanski smietnikarzu odzywaj sie zaraz mnie tu jak przyjedziesz !
jakby nie zalowac ,maroko to juz de facto europa, cenowo rowniez, a dymania z polski co nie miara -spoznilismy sie o 15lat, warto ale mozna na emryturze. jedz w pioch, scigaj przygode ...
inshaallah...
marokanski smietnikarzu odzywaj sie zaraz mnie tu jak przyjedziesz !
Re: toyoto przez Maroko /luty 2010
@Czobi: 14-15ty powinienem już być w Kato - dam znać Łachudro.