Rumunia na początku września

Dział dotyczy wszystkich miejsc Świata ( Polska, Europa, Azja, ... )
Zamieszczamy tutaj TYLKO NIEKOMERCYJNE ogłoszenia.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Rumunia na początku września

Post autor: sebastian44 »

Czesc.

Czy ktoś sie wybiera do Rumunii na początku września? Wyjazd lekko offroadowy bez szukania kłopotów ale troche terenu na pewno sie trafi. My bez dzieci, ale jak ktoś sprawnie potrafi sie zajmować pociechami to może ze sobą wziąć i dołączyć.

Planujemy termin od 31 sierpnia do 9 września. Zaczynamy z Warszawy w piątek po południu, nocujemy jeszcze w Polsce, następnego dnia dojeżdżamy już do pieknej miejscówki noclegowej na dziko w górach Apuseni. Zwiedzamy miejscowe jaskinie i ruszamy dalej na południe szlakiem przez góry. W planach trasa Transalpina wraz z przyległościami, Transfogarska. Chciałbym zahaczyć o zamek Bran i wulkany błotne w Berce.

Noclegi na dziko plus pensjonaty raz czy dwa.

Samochód to toyota LC120 na AT bez liftu, z wyciągarką, czyli teren umiarkowany ale winde fajnie przećwiczyć.

Ktoś chętny?

Pozdrawiam

Sebastian

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Rumunia na początku września

Post autor: sebastian44 »

Rozważam też końcówke wyjazdu skoczyc do Bułgarii i rozbić sie tam na dzikiej plaży. Ale to wyjdzie w praniu i nie można zagwarantować że się uda.

robert72
Posty: 48
Rejestracja: 27 gru 2015, 22:22

Re: Rumunia na początku września

Post autor: robert72 »

Chetnie dolacze do wyjazdu takze moglibysmy sie spotkac gdzies po drodze bo jestem z okolic Zamoscia.

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Rumunia na początku września

Post autor: sebastian44 »

Czesc, zapraszam. Napisz na priv cos o sobie, jakie auto, z kim jedziesz, czy już jezdziłes za granicą?

ODPOWIEDZ