Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Plan jest taki:

Czwartek - wieczorem przyjeżdżamy na camping w Sromowcach Niżnych.
Piątek - spływamy Dunajcem ( zabieramy swoją kanadyjkę ) albo idziemy na 3 Korony
Sobota - idziemy na Trzy Korony albo spływamy Dunajcem
Niedziela przed południem powrót do domu.
No chyba że na weekend zapowiedzą deszcz, to nie jedziemy i czekamy na pogodę.

Jak ktoś ma ochotę dołączyć, zapraszam, miło będzie się spotkać.

eeech, nie ma mnie w tym czasie

jak już musicie na trzy korony to proponuje pociągnąć dalej, przez Kosarzyska, Burzanę i Czertezik na Sokolicę
tam przynajmniej tłumów nie będzie w białych adidaskach

Ja nie muszę bo byłem i to w czasach gdy na szlaku przez pół dnia nie widziałem żywej duszy .
Ela jeszcze nie była i ma parcie na szczyt.

Wygląda na to, że będę musiał zabrać ze sobą dzieciaki, bo inaczej nie będzie miał nas kto odebrać po spływie ze Szczawnicy

Fobosie (i pozostali co to pojadą, a jeszcze nie wiedzą, że pojadą)- odwiedźcie prywatne muzeum Pana Jana Malinowskiego-Matroniaka w Szczawnicy. Nie jest to twór komercyjny, ale efekt półwiecznej pasji Pana Jana. Większość eksponatów, po prawdzie zasługujących na profesjonalną ekspozycje (ukłon w stronę włodarzy Szczawnicy), została dosłownie uratowana przed spaleniem, wywiezieniem na złom, porzuceniem gdzieś w potoku...

Dziś znów odwiedziłem Pana Jana przy okazji planowanego remontu dachu w chałupie, w której zebrane są eksponaty, i znów wyszedłem zaczarowany ilością dobra (w sensie materialnym) jakie byli w stanie wykonać własnoręcznie nasi przodkowie. Jak się już zdecydujecie na odwiedzenie tego miejsca to pamiętajcie, że działalność Pana Jana jest niekomercyjna i nikt mu się nie dokłada do tego. Ale jeśli uznacie, że jego pasja ma sens to jest tam taka puszeczka . Niestety coraz mniej takich ludzi...

I pozwolisz Drogi Fobosie to pozmieniam w wątku nazwę 3 Korony na właściwą. Jakoś tak przywiązany jestem do nazywania rzeczy tak jak nazwane pozostały.

PS. Jeśli powrót na kemping planujecie wieczorem, to służę pomocą w transporcie- choć na 100% zdeklarować się jeszcze nie mogę, ale postaram się być do Waszej dyspozycji.

ja tak się trochę mądruję ale w dupie byłem i niewiele widziałem
Remiołakowi niegodzien jestem buty omywać...

choć - byłem tam przedwczoraj...
polecam Pieniny !!! tylko nie w sezonie i nie w weekend



Remik, myślałem o Tobie

Ależ Drogi Seburaju, na kawę żeście nie przybyli? No normalnie afront . A z Sokolicą przyznaję Ci rację- nawet statystyki pokazują, że jest to szczyt sprzyjający tym, dla których ścisk jest niewygodny. Ponad 120 000 osób rocznie na Trzech Koronach, na Sokolicy w okolicach "tylko" 50 000. I z sezonem też masz rację. Październik to najlepszy miesiąc na Pieniny- na szlakach względny spokój, pogoda stabilna, światło dla fotografujących powalające, kolory takie u Matki Natury, że hej.

Remiołek pisze:....
I pozwolisz Drogi Fobosie to pozmieniam w wątku nazwę 3 Korony na właściwą. Jakoś tak przywiązany jestem do nazywania rzeczy tak jak nazwane pozostały. ...

O3wiście nie mam nic przeciwko. Tak z lenistwa mi ten cyfrą przedstawiony liczebnik, podlazł pod palucha.

Na Bereśnik niestety nie wjedziemy, bo autko niekoszerne będzie ( Vectra dłuższa i niższa, łatwiej kanadyjkę zapakować i mniej wystaje ), ale mam nadzieję, że gdzieś w dolinie uda się spotkać. Dam znać jak dojedziemy na miejsce.

Fobosie, już cieszę się na nasze spotkanie. Kawę przywiozę w termosie .

PS. Nasza Vectra też do góry nie jeździ .

Remiołek pisze:Ależ Drogi Seburaju, na kawę żeście nie przybyli? No normalnie afront

toć przepraszam
cywilnym autem byliśmy, a i zdrożeni wieczorem...
jesienią na pewno zawitamy - boj się

Fajnie to zmontowałeś Seba i pogoda wam widzę dopisała. I nawet kultowa sosenka się pojawiła . Szkoda że plany wyjazdowe się pokrywają bo też chętnie bym z dzieciakami skoczył w Pieniny. Ale na jesień na pewno się wybierzemy.

Fajny filmik Seburaju, no i fajowy główny Bohater. Jeszcze kilkanaście lat przyjdzie mi poczekać do takiego wieku moich chłopaków ale tak sobie wyobrażam wolne chwile... chyba, że konsolesrole i elektronika mnie pokona. Gratulki.

dziękuję ! ale przepraszam też Fobosa za zaśmiecanie wątku...

seburaj pisze:... ale przepraszam też Fobosa za zaśmiecanie wątku...

Nie ma za co, przynajmniej coś się w nim dzieje

Mam bunt na pokładzie. Jeśli pojedziemy to tydzień później, czyli 11-14 lipca. Dam znać pod koniec tygodnia.