Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Eeech,
...wątek czytam, bo kierunek dla mnie interesujący (choć termin niezbyt, bo wycieczka do Kazachstanu i Kirgizji tak mnie podkopała finansowo i czasowo, że 2013 przesiedzę na tyłku w garażu (no, może tylko jakaś Rumunia, dla przeczołgania narybku ))

Po ślunsku nie umiem, ani Elwooda nie poznałem osobiście....
Ale nachodzi mnie taka refleksja ogólna, nie tylko tego wątku dotycząca:
- Pie.# .lić w internecie można bez końca, ale to ani o trochę nie zbliża nas do sedna sprawy.
Żadna ilość emotikonów, dostępnych w "enginie forum", nie zastąpi spotkania twarzą w twarz, przy ognisku i krupniczku.
Weźcie, i skupcie się na okazjach do poznania w realu, i poważnych rozmów!!!
A błache podśmiechujki semantyczne pozostawcie małolatom, na forach typu "Nokia 8798 vs 8799"

MariuszS pisze:Żadna ilość emotikonów, dostępnych w "enginie forum", nie zastąpi spotkania twarzą w twarz, przy ognisku i krupniczku.

Fajnie Mariusz że poruszyłeś tak ważny temat "ZEROWEJ INTEGRACJI" środowiska TLC...
Klub ma swoje imprezy zamkniętę, potem jest Camp i to tyle w temacie
Sam już nie wiem skad ma iść przykład i chęć integracji z dołu czy z góry

Kamil, z góry przy założeniu, że z dołu też można. Złoty punkt to ten w którym się spotkamy. Im więcej punktów, to i nawigacja łatwiejsza, i więcej razy można czyjś pysk ... wycałować.

No to niech będzie oddolna inicjatywa. Daję swój czas i gotową trasę w okolicach Gorlic i Krynicy dla chętnych do zimowych/wiosennych spotkań w terenie ( niezabudowanym)

Kamil, super Ja się stawiam.

No to ruszyła maszyna po szynach...
Postaram się jak najszybciej zrobić jakiś szkic sytuacyjny i będziemy szukać przyjaznego terminu ssssspotu
Jakieś preferencje- jeszcze zimą czy już wiosną

Ja jestem za zimą. Czasu mam najwięcej wtedy i mogę go godnie zadysponować. No i te śnieżne wrażenia . Już ostrzę emteki.

odezwał sie... miszcz śniegu

ja tam nieśmiało wszedłbym w Panią Wiosenkę

seburaj pisze: ja tam nieśmiało wszedłbym w Panią Wiosenkę

A ja śmiało w Panią Zimę .

Ostatni kasztan w tym wątku. OK? Proszę.

Pokasztanimy Kamilowi zgodnie z duchem tego forum. Info o spotkaniu, 45 stron, 300 piszących, milion postów, 4 obecnych ...

Tak z potrzeby serca pojawił się pomysł małego spotkania w terenie "niezabudowanym"
Poproszę Remiołaka ( specjalnie tak napisałem, to nie literówka ale ksywa z "pazurem") o przeniesienie tu przypowieści Mariusza i spontanicznych deklaracji reszty świata co do integracji

Informacja dla czytających wątek (i mam nadzieję uczestników spotkania).

Posty PROTO, MariuszaS, Seburaja, oraz moje aż do tego postu wydzieliłem z innego wątku. Wyjątkiem jest post powyżej mojego, autorstwa PROTO. W poście pierwszym, którego autorem jest MariuszS pozwoliłem sobie pogrubić ważną dla nas wszystkich treść.

Niestety zachwiałem trochę czytelność wątku. Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone. Jeśli autorzy postów nie zgadzają się na taką edycję (przeniesienie, pogrubienie fragmentu postu) to proszę o poinformowanie mnie o tym przez PW. Do żadnej z osób piszących do tej pory w wątku nie wysłałem informacji o tym działaniu na PW, ale robię to teraz, otwartym tekstem.

Uważam, że takie spotkania organizowane dla wszystkich są tym co integruje najlepiej.

I jeszcze jedna informacja. Autorem wątku, pomysłodawcą spotkania i jego organizatorem jest PROTO. Chronologia (daty) podczas przenoszenia postów spowodowały, że post MariuszaS jest pierwszy.

Remiołek pisze:I jeszcze jedna informacja. Autorem wątku, pomysłodawcą spotkania i jego organizatorem jest PROTO.

Zbyt szumnie powiedziane. Jestem pomysłodawcą a organizatorami są wszyscy co się pojawią

Jest już wstępny termin- 2 marca 2013.
Proszę się nie ociagać, przestać polerować chromy i wpisywać się tłumnie
1/ Remiołak
2/...

Potwierdzam chęć niebywałą na spotkanie z Wami.

Rokfor też potwierdza

1. Remiołak
2. Rokfor
3. ...