Maroko 2011 - nikt sie nie wybiera?

[Kajman]

do Maroka spoko - tam to prawie europa - tak - jak to kolega określił - "hiszpańska słowacja"
w razie czego można szybko myknąć na kontynent

[Emu]

ciekawe co z tego bedzie:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... anie_.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[czobi]

czobi to może do libii ?

Sir Borys wszycho naswietlil, cala polnoc zasrana.
jak tak grubo ruszylo we wszystkich krajach,a nie jednym jak sie wydawalo na poczatku , mimimum rok z glowy...sakrrra

[Kajman]

eee Czobi - nie panikuj - trzeba jechać - musi być jakaś adrenalina
ja tam nadal przygotowania robię i wyjeżdżam - niestety - Mauretania upadła - ale bardziej z upierdliwości jaka tam ostatnio się narobiła - kontrole podobno co 50 km w WS - i czas jaki trzeba na to poświęcić to mało co zostaje na samą Mauretanie. Poza tym - trochę finansowo się pokręciło

[czobi]

wlasnie tez mialem laczony uklad perfecto - ch go strzelil w takim wydaniu.
hradczanskie wody jednak albo na wschod przyjdzie pojechac
do kajmana dzwonic, mapy kupowac, samogon pic, pic pic...

btw sah zach sprzed 6lat, znam z mojej wycieczki tylko w rozdaniu co 50km posterunek krolewskiej zandarmerii,
na kazdym 20mnt pogadanek z tumanami i milion karteczek...

[gif_kuba]

no to mnie wyleczyliscie z WS, a chcialem tam jechac bedac w maroku

[czobi]

Gif jak na luzie zjezdzasz na poludnie ze swiadomoscia total luzu i bez potzreby dotarcia gdzies tam
, z kims tam, w terminie jakims tam to spakojna glowa.
najgorsze ze co sie napedzisz i wbijesz w rytm , halt, tumany , karteczki
ale jak masz komfort czyli podejscie ze dojedziesz gdzie dojedziesz- to nawet te tumany bawia juz tak po 8 posterunku
mozna sie nei zatrzymywac, zwalniac i przyspieszac, udawc downa, mowic nie wyraznie jedzac paprykarz szczecinski etc
wprowadzalismy takie zabawy na krotko pomagalo.

[gif_kuba]

generalnie cisnienia z czasem mial nie bede, ale zastanawiam sie czy jest sens pchac sie do WS ?
jeszcze niedawno planowalem zeby do Mauretanii dotrzec ale ze wzgledu na panujaca sytuacje odpuscilem bo pojade z malym dzieckiem (1,5 roku) i nie chce niepotrzebnie go narazac ani faszerowac szczepieniami, a maroc to tak jak Kajmana kolega napisal "hiszpanska slowacja" wiec nie ma stresu a dzieciaki zobacza i troche pustyni i troche oceanu.

[stopa]

Pierwsze manifestacje juz sie pojawiają. Przewiduja ze powazne zamieszki w maroku zaczna sie 20 lutego... W nastepna srode mialem wjechac na prom do Tangeru. Chyba jednak odpuszczam Porażka. Dzis mam doła, w weekend dopadnie mnie depresja...

[Emu]

Hej, ja zaczynam kazdy dzien od przegladania wiadomosci z tamtego rejonu. Nie wyobrazam sobie ze nie pojade.

[stopa]

no ja tez sobie nie wyobrazam ze nie pojade... tylko perspektywa mi sie oddala

[kylon]

W Maroku podejrzewam, że Polisario będzie czekał na dogodny moment i Sahara Zachodnia też będzie walczyć o swoje. Wewnętrzne problemy Maroka to idealna okazja aby się oderwać.

[Emu]

No i się stało, są zamieszki w Maroko. Czytałem dzisiaj o 5 ofiarach śmiertelnych (pracownicy obrabowanego banku). Jechac czy nie jechac ?

[hashid]

budowanie demokracji w krajach muzułmańskich jak to ładnie nazywają media to pole do działań i dla ideologów i terrorystów pod sztandarem isalmu i bandziorów konkurencyjnych dla takich mistrzów jak kadafaker z libii.
jest panika a w zamieszaniu nie trudno o nieszczęście.
oczywiście zostaniesz odważnym bohaterem i być może będziesz mógł się z tego cieszyć jeśli wrócisz...
pustynia i góry pozostaną bo przyroda opiera się ludzkiej chciwości i próżności, przyjdzie inny czas na wyjazd...
z doniesień mediów wynika, że w maroku jest najbardziej miękko ale nie polegałbym na nich.
ja bym odpuścił.

[Kajman]

jecha, jechać

a własnie

Panie i Panowie - miałem gdzieś kiedyś link gdzie można było pobrać dokument jaki trzeba wypełnić na granicy przy wjeździe samochodem - ale niestety coś się pozmieniało i nie rabotajet ten link.
Ma może ktoś aktualny link gdzie znajdę ten formularz??