tak, w planach na jakie 3 tygodni (4 dni tracimi na dojazd i powrut) ...
Bo tydzien po Krymu nie jest otpoczynek a wiencej jazda
Moze byc z powrotem pszez Odessa skoczymi, ale zalezy tez od warunkuw pogodnych... bo z jednej plazy wiatr wypendzil nas z powrotem do motelu ....
Ranej to caly miesionc podruzywalem i odpoczywalem.... ogliondanie zabytkuw, kompenie, nurkowanie, zbieranie rapanuw, ostatnio i deske serfingowa bralem -bylo super poliatac
Obok Czernomorska jest duze jezioro, tam jest mekka serfingistuw - staly wiatr i niema fal... ale ludzi to kosczmar
niewiem jak tym rokiem bedzie ale wczesnej to wyslo na rodzine czwurke miesionc podruzy 1km/1zl all included
4500km od domu do domu....
wy planujcie terminy jak wam wygodniej, czasu mami i cos spulnego zaplanowac, moze mojie plany tez korekcje zrobio do daposowania z wamy.
U siebie wszystkie wpisowe zamykam miesionc pszed wyjazdem - wtedy ustawiam plan trasy ze wzglendu ilosci i wienkszosci nastroju. Ale meisco w motelu na Tarchankuie musza zamiawac juz za miesionc, bo z rossji tez ma duzo stalych klientuw...
I escze, odlieglosci nie som tam dlugie, nawet z plazy mozlywo skoczyc cos poogliondac i na noc wrucic do namiotu na plaze... drugi dzien w inne strone... niepotszebno caly tydzien nocowac w innym meiscu.