J8 - jeszcze raz 35 cali
Moderator: luk4s7
J8 - jeszcze raz 35 cali
Chyba się uprę na te 35" w moim J8, bo już od miesięcy niczego nie modyfikuję, odzywa się zespół abstynencyjny... Z jednej strony radzicie żeby za żadne skarby nie pchać na te mosty czegokolwiek powyżej 33", a mimo to widzę na fotkach z całego świata że mnóstwo ludzi jednak wybiera ten rozmiar opon. Pytanie: jakie modyfikacje w mostach zapewnią mi bezawaryjną jazdę przy rozmiarze opon 35" ??
Re: jeszcze raz 35 cali
Tak na pierwszy rzut do wymiany idą przełożenia w mostach. Jak wstawisz sobie te cryo-treated, to mocniejsze są od fabrycznych. Dzięki temu nie męczysz skrzyni, nie obciążasz wałów i samochód zachowuje się 'fabrycznie' czyli podobnie przyspiesza i przy danej prędkości ma takie same obroty jak na fabrycznych przełożeniach. Dodatkowo można dać mocniejsze półosie i przeguby Chro-mo. Szybciej się zużywają, ale są elastyczne, czyli przy dużych naprężeniach sprężynują zamiast pękać.
No i teraz rzecz najważniejsza.... Taki Amerykanin kupuje sobie talerz/atak za $250 i daje go do Zuka, żeby mu pewnie za kolejne $200 ustawił. Potem jeździ sobie długo i szczęśliwie. Ty niestety będziesz musiał kupić cały dyfer za ponad $1000, bo niewiele taniej Cię wyniesie jak kupisz same części. W Polsce majster za ustawienie dyfra bierze czasami ponad 1000zł. Oczywiście mnożysz sobie wszystko X2 bo masz dwa mosty. Dodaje jeszcze koszt przesyłki z USA i zrobi się ładna sumka. Według mnie operacja bardzo kosztowna w obydwu przypadkach.
No i teraz rzecz najważniejsza.... Taki Amerykanin kupuje sobie talerz/atak za $250 i daje go do Zuka, żeby mu pewnie za kolejne $200 ustawił. Potem jeździ sobie długo i szczęśliwie. Ty niestety będziesz musiał kupić cały dyfer za ponad $1000, bo niewiele taniej Cię wyniesie jak kupisz same części. W Polsce majster za ustawienie dyfra bierze czasami ponad 1000zł. Oczywiście mnożysz sobie wszystko X2 bo masz dwa mosty. Dodaje jeszcze koszt przesyłki z USA i zrobi się ładna sumka. Według mnie operacja bardzo kosztowna w obydwu przypadkach.
Re: jeszcze raz 35 cali
Taniej wychodzi przeszczep mostów od Patrola lub Volvo... Szczerze myślałem o portalach, ale na zwolnicach to już nie będzie ten sam samochód - spadnie dynamika a spalanie wzrośnie do poziomu Hummera H1. Chyba rozwiałeś moje nadzieje.
Re: jeszcze raz 35 cali
do czasu kiedy nie babrasz sie w zmiane podzespolow mechanicznych, masz fajne niezawodne wyprawowe auto
jak zaczniesz zmienicac, mosty, waly, geometrie i inne rzeczy okaze sie ze wyjdzie fajny ... pomnik
kup sobie 35 bo poprostu masz na to ochote od dawna
jak zaczniesz zmienicac, mosty, waly, geometrie i inne rzeczy okaze sie ze wyjdzie fajny ... pomnik
kup sobie 35 bo poprostu masz na to ochote od dawna
Re: jeszcze raz 35 cali
muszę na to odpowiedzieć bo już mnie od dawna bierze , jak to czytam, i tu mówię z cala odpowiedzialnością 35 robią bezproblemowo , skrzynia u mnie automat w benzynie nic kompletnie nic nie kombinuje , pier... ma dobre itd , w terenie na oryginalnym zawieszeniu nic nie ociera i nie trze przy skrecie , ale ku wszystkim i na przekór mam juz w garazu 37 a przelozenia zmienie jak cos bedzie nie tak......... ale na 35 nic sie nie dzieje .............
Re: jeszcze raz 35 cali
zgadzam się z przedmówcą w 100%..... moja od kilku lat śmiga na 35 cala...i oprócz łożysk po raz pierwszy za mojej kadencji wymienionych i kilku kompletów krzyżaków....nic jej nie dolega.....FZJ w benz. na automacie plus 2 cale , używane według specyfikacji...rudydh pisze:muszę na to odpowiedzieć bo już mnie od dawna bierze , jak to czytam, i tu mówię z cala odpowiedzialnością 35 robią bezproblemowo , skrzynia u mnie automat w benzynie nic kompletnie nic nie kombinuje , pier... ma dobre itd , w terenie na oryginalnym zawieszeniu nic nie ociera i nie trze przy skrecie , ale ku wszystkim i na przekór mam juz w garazu 37 a przelozenia zmienie jak cos bedzie nie tak......... ale na 35 nic sie nie dzieje .............
Re: jeszcze raz 35 cali
Jakiś czas temu przyglądałem się polemice Francek 33", Jezus 35".
Pierwszemu psuł się przedni most a dokładniej przekładnia przy 35" a drugiemu nie.
Jeden polecał 33", drugi 35".
I ty drogi kolego masz rację i ty drogi kolego masz rację, obaj macie rację.
Otóż pierwszy ma blokady a drugi ich nie ma co powoduje mniejsze obciążenia w przekładni.
Pierwszemu psuł się przedni most a dokładniej przekładnia przy 35" a drugiemu nie.
Jeden polecał 33", drugi 35".
I ty drogi kolego masz rację i ty drogi kolego masz rację, obaj macie rację.
Otóż pierwszy ma blokady a drugi ich nie ma co powoduje mniejsze obciążenia w przekładni.
Re: jeszcze raz 35 cali
nie do końca... bo prawda jest tez i taka ze jeżeli masz wpietą blokade to mechanizm mniej dostaje w dupę bo jest ciągle zblokowany i nie ma prawa sie męczyć...... to półosia bardziej narazona jest na wysiłek, może nie wytrzymać sił na nią działających......bo bez blokady by po prostu stała a robiła ta mniej obciązona z drugiej strony.........
Faktem tez jest że co do przedniej blokady to trzeba ją z głową używac a nie pół rajdu śmigac bo lepiej gnój przechodzi....
Pierwsza zasada jazdy w terenie......jezdzij z głową....a dalej dojedziesz........
Faktem tez jest że co do przedniej blokady to trzeba ją z głową używac a nie pół rajdu śmigac bo lepiej gnój przechodzi....
Pierwsza zasada jazdy w terenie......jezdzij z głową....a dalej dojedziesz........
Re: jeszcze raz 35 cali
Pisząc o przekładni miałem na myśli przekładnię hipoidalną, która w moście przy pracy z blokadą musi przenieść
o wiele większe obciążenia niż w przypadku braku blokady. Jeśli dobrze pamiętam to były problemy z wałkiem atakującym.
Zbyt mała średnica a co za tym idzie zbyt mały moduł zęba i długość, daje małe pole przekroju zęba, a konsekwencji duże naprężenia.
A tak nawiasem mówiąc jeśli bym miał zakładać 35" na mostach Toyoty to tylko z 60.
o wiele większe obciążenia niż w przypadku braku blokady. Jeśli dobrze pamiętam to były problemy z wałkiem atakującym.
Zbyt mała średnica a co za tym idzie zbyt mały moduł zęba i długość, daje małe pole przekroju zęba, a konsekwencji duże naprężenia.
A tak nawiasem mówiąc jeśli bym miał zakładać 35" na mostach Toyoty to tylko z 60.
Re: jeszcze raz 35 cali
i ja dodam swoje 3 grosze, 35' jak mówi Rudydh nadają się bez problemu, 36" Simexy też dają radę a myślę ze wiem to z praktykijezus pisze:zgadzam się z przedmówcą w 100%..... moja od kilku lat śmiga na 35 cala...i oprócz łożysk po raz pierwszy za mojej kadencji wymienionych i kilku kompletów krzyżaków....nic jej nie dolega.....FZJ w benz. na automacie plus 2 cale , używane według specyfikacji...rudydh pisze:muszę na to odpowiedzieć bo już mnie od dawna bierze , jak to czytam, i tu mówię z cala odpowiedzialnością 35 robią bezproblemowo , skrzynia u mnie automat w benzynie nic kompletnie nic nie kombinuje , pier... ma dobre itd , w terenie na oryginalnym zawieszeniu nic nie ociera i nie trze przy skrecie , ale ku wszystkim i na przekór mam juz w garazu 37 a przelozenia zmienie jak cos bedzie nie tak......... ale na 35 nic sie nie dzieje .............
Re: jeszcze raz 35 cali
Dają radę. Śmiało na Syberię.
Re: jeszcze raz 35 cali
i powiem tyle zobaczymy czy 37 dadzą rade i ile czasu bo juz niedługo beda robic ............... i wtrącę jeszcze 3gr hdj bez liftu na 33 fajnie , ale juz po lifcie nawet 2" wygląda smiesznie na 33 i lepsze sa 35 ale i tak zaraz polowa powie ze to lans , ale nie robmy z terenowych aut, bmw z niemieckim tuningiem na malych kolach.....................
Re: jeszcze raz 35 cali
Jak dlugo wytrzymuja wasze polosie na 35" ?
Re: jeszcze raz 35 cali
Ja jeszcze dorzucę swoje 3 grosze... Kolejnym powodem, dla którego jednym wytrzymują mosty a innym nie może być skrzynia. Skrzynia automatyczna jest delikatniejsza dla napędu, gdyż zawsze jest w niej jakiś uślizg, a napędy padają najczęściej jak nagle się złapie trakcję. Czyli w manualu mielisz, mielisz i nagle trafiasz kołem na coś twardego, co chwyta oponę i cały moment przenosi się gwałtownie na napęd.W wypadku automatu jest odrobinę tak, jakby się miało wały napędowe z gumy: nie ma szarpnięć, więc i napędy tak nie dostają po tyłku.
Re: jeszcze raz 35 cali
polecisz jakiś sklep w US, żebym mógł sobie posprawedzać ceny ? a może w PL ?LEX pisze:Tak na pierwszy rzut do wymiany idą przełożenia w mostach. Jak wstawisz sobie te cryo-treated, to mocniejsze są od fabrycznych. Dzięki temu nie męczysz skrzyni, nie obciążasz wałów i samochód zachowuje się 'fabrycznie' czyli podobnie przyspiesza i przy danej prędkości ma takie same obroty jak na fabrycznych przełożeniach. Dodatkowo można dać mocniejsze półosie i przeguby Chro-mo. Szybciej się zużywają, ale są elastyczne, czyli przy dużych naprężeniach sprężynują zamiast pękać.