Spalanie J8 - benzyna
Moderator: luk4s7
Re: Spalanie J8 - benzyna
Aha i przy okazji nie powstrzymam się od napomknięcia, że pięknie jeździ się automatem. Czy szosa czy teren to sobie jeździsz jak w grze komputerowej gaz-hamulec-gaz-hamulec. Jeśli już nalegasz na zabawę biegami to możesz wszystkie po kolei redukować...
D (o/d on) czyli 4
D (o/d off) czyli 3
2 czyli 2
L czyli 1
Możesz też ruszać z dwójki jak wciśniesz 2nd, ale to trzeba być jakimś parkinsonem, żeby nie umieć z jedynki delikatnie ruszyć...
Ogólnie jest git i nie narzekam na benzynę.
D (o/d on) czyli 4
D (o/d off) czyli 3
2 czyli 2
L czyli 1
Możesz też ruszać z dwójki jak wciśniesz 2nd, ale to trzeba być jakimś parkinsonem, żeby nie umieć z jedynki delikatnie ruszyć...
Ogólnie jest git i nie narzekam na benzynę.
Re: Spalanie J8 - benzyna
Wezwany do tablicy dorzuce cos od siebie.
LX450 napisal to co uslyszelibyscie tez ode mnie. Dodam tylko ze parametry spalania dla FZJ80 dotycza auta uzbrojonego na 33" AT. Jak jezdzilem na firmowych Michelinach i bez opancerzenia to spalanie w trasie mialem w granicach 16l.
Co do przyspieszen na asfalcie to fabryka twierdzi ze 10s do 100km/h. Nie pamietam ile ma diesel.
Na koniec dodam jeden pominiety szczegol - brzmienie silnika. Ja szczerze lubie swist zaworow w mojej benzynie przy walce w terenie lub przy wyprzedzaniu na trasie .
LX450 napisal to co uslyszelibyscie tez ode mnie. Dodam tylko ze parametry spalania dla FZJ80 dotycza auta uzbrojonego na 33" AT. Jak jezdzilem na firmowych Michelinach i bez opancerzenia to spalanie w trasie mialem w granicach 16l.
Co do przyspieszen na asfalcie to fabryka twierdzi ze 10s do 100km/h. Nie pamietam ile ma diesel.
Na koniec dodam jeden pominiety szczegol - brzmienie silnika. Ja szczerze lubie swist zaworow w mojej benzynie przy walce w terenie lub przy wyprzedzaniu na trasie .
Re: Spalanie J8 - benzyna
Hę? Nowy na forum pyta i same merytoryczne odpowiedzi?! A gdzie zjebka i kasztany? Chyba za długo czytałem nie to forum co trzeba...
Ale do rzeczy. Wyprawy planuję na razie takie przez małe w, czyli na początek raczej turystyka off-road w Europie, może Tunezja, zdecydowanie w grupie. Na tego rodzaju wyjazdach przewiduję raczej maks. 2 osoby w aucie, pewnie będę też jeździł sam. Może w tej sytuacji i przy niezbyt dalekich wypadach taki autobus będzie zbyt duży? Przyznam, że drugim autem, jakie biorę pod uwagę jest KZJ70/73. Wiem, HDJ80 i KZJ to zupełnie różne auta. Ale różne są też moje wymagania. Oprócz wspomnianych niedalekich wypraw w 1-2 osoby w samochodzie auto ma w ciągu roku służyć jako weekendowy fun-car, na zloty, bezciśnieniowe upalanko itp. Krótki KZJ to z pewnością nie jest kwintesencja wyprawówki, ale skądinąd wiem, że niektórzy z Was jeżdżą takimi samochodami do Afryki
Mam w tej chwili terenówkę z mocną benzyną i automatem, ale nie miałem pojęcia, jak taka konfiguracja sprawuje się w HDJ-cie. Muszę przyznać, że jednostka daje dużo radości (w terenie, a jak komuś zależy to i spod świateł). Minusem jest oczywiście spalanie, wrażliwość na wodę - wrażliwości na kiepskie paliwo nie sprawdzałem. Automat to faktycznie komfort, ale po moich ostatnich kłopotach z rozrusznikiem zatęskniłem za możliwością odpalenia na hol.
Podsumowują: z racji przyzwyczajenia ciągnie mnie do dużego, komfortowego auta z elektryką, klimą, automatem i nie skreślam definitywnie benzyny. Z drugiej strony wiem, że bez elektrycznych szyb itp. można się w terenówce obejść (jak czegoś nie ma, to się przynajmniej nie zepsuje). Z kolei KZJ, choć znacznie mniej komfortowy, będzie zwinniejszy w terenie i tańszy niż HDJ - różnicę w cenie będzie można przeznaczyć na dopieszczenie auta.
No to mam dylemat...
Ale do rzeczy. Wyprawy planuję na razie takie przez małe w, czyli na początek raczej turystyka off-road w Europie, może Tunezja, zdecydowanie w grupie. Na tego rodzaju wyjazdach przewiduję raczej maks. 2 osoby w aucie, pewnie będę też jeździł sam. Może w tej sytuacji i przy niezbyt dalekich wypadach taki autobus będzie zbyt duży? Przyznam, że drugim autem, jakie biorę pod uwagę jest KZJ70/73. Wiem, HDJ80 i KZJ to zupełnie różne auta. Ale różne są też moje wymagania. Oprócz wspomnianych niedalekich wypraw w 1-2 osoby w samochodzie auto ma w ciągu roku służyć jako weekendowy fun-car, na zloty, bezciśnieniowe upalanko itp. Krótki KZJ to z pewnością nie jest kwintesencja wyprawówki, ale skądinąd wiem, że niektórzy z Was jeżdżą takimi samochodami do Afryki
Mam w tej chwili terenówkę z mocną benzyną i automatem, ale nie miałem pojęcia, jak taka konfiguracja sprawuje się w HDJ-cie. Muszę przyznać, że jednostka daje dużo radości (w terenie, a jak komuś zależy to i spod świateł). Minusem jest oczywiście spalanie, wrażliwość na wodę - wrażliwości na kiepskie paliwo nie sprawdzałem. Automat to faktycznie komfort, ale po moich ostatnich kłopotach z rozrusznikiem zatęskniłem za możliwością odpalenia na hol.
Podsumowują: z racji przyzwyczajenia ciągnie mnie do dużego, komfortowego auta z elektryką, klimą, automatem i nie skreślam definitywnie benzyny. Z drugiej strony wiem, że bez elektrycznych szyb itp. można się w terenówce obejść (jak czegoś nie ma, to się przynajmniej nie zepsuje). Z kolei KZJ, choć znacznie mniej komfortowy, będzie zwinniejszy w terenie i tańszy niż HDJ - różnicę w cenie będzie można przeznaczyć na dopieszczenie auta.
No to mam dylemat...
Re: Spalanie J8 - benzyna
He he, chyba za dużo siedziałeś na srajdy4x4 i potem są takie reakcje jak się przesiądziesz na normalne forum. Nie przejmuj się.. Parę tygodni na detoksykacji i będziesz zdrowy.terraplane pisze:Hę? Nowy na forum pyta i same merytoryczne odpowiedzi?! A gdzie zjebka i kasztany? Chyba za długo czytałem nie to forum co trzeba...
- Magnus
- Klubowicz
- Posty: 985
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:34
- Auto: aktualnie bez auta, kiedyś HZJ73, HDJ80
- Kontakt:
Re: Spalanie J8 - benzyna
Z naszym forum to tak jak zmienić Land Rovera na Land CruiseraLX450 pisze:He he, chyba za dużo siedziałeś na srajdy4x4 i potem są takie reakcje jak się przesiądziesz na normalne forum. Nie przejmuj się.. Parę tygodni na detoksykacji i będziesz zdrowy.terraplane pisze:Hę? Nowy na forum pyta i same merytoryczne odpowiedzi?! A gdzie zjebka i kasztany? Chyba za długo czytałem nie to forum co trzeba...
Re: Spalanie J8 - benzyna
Będąc swego czasu w Tunezji jechała z nami Rebeka benzynowym Lexusem czyli praktycznie prawie to to samo co benzynowa osiemdziesiątka. Nie zaobserwowaliśmy zwiększonej liczby poszukiwań stacji benzynowych w stosunku do innych aut w dieslu. Autko paliło swoje ale bez przesady. Jadą na wyprawę obawialiśmy się sporego zapotrzebowania na benzynę i dlatego na dach powędrowały kanistry. Tak jak Konus napisał nie ma problemu z takim autem jeśli jest cywilizacja a w Tunezji jest. Gorzej może być w ogólnym rozrachunku dalekiej podróży w głąb nieznanego lądu gdzie paliwo trzymane jest w namiotach w beczkach lub butelkach.
Co do forum. Mam nadzieję i to cały czas podkreślam że dopóki sami nie zaczniemy kasztanić będzie git.
Co do forum. Mam nadzieję i to cały czas podkreślam że dopóki sami nie zaczniemy kasztanić będzie git.
Re: Spalanie J8 - benzyna
W takiej sytuacji weź to co uznasz za lepsze dla Ciebie,
Ja wybrałem turbo diesla chodź ich tak naprawdę nie znoszę, jednak jeździłem jednym i drugim i po analizie wszystkich za i przeciw stanęło na dieslu w at. Zwykły diesel jedzie zdecydowanie wolniej i spalanie ma większe chodź jak pisze Boryś zdarzają się egzemplarze mniej palące. (ale w twoim przypadku spalanie niema żadnego znaczenia ).
Jeśli natomiast planujesz jeżdżenie po lesie, jakieś przeprawy, odpuść sobie duże i ciężkie auto i kup kzj73 będzie praktyczniejszy na ukrainie, rumuni a mniej wygodny w tunezji.
Ogólnie to turbodiesel będzie to to samo co benzyna, więc jak masz kasę i kupujesz auto do wypraw tam gdzie nikt z tobą nie pojedzie weź diesla, jak nie planujesz takich wypadów to weź benzynę.
Ja wybrałem turbo diesla chodź ich tak naprawdę nie znoszę, jednak jeździłem jednym i drugim i po analizie wszystkich za i przeciw stanęło na dieslu w at. Zwykły diesel jedzie zdecydowanie wolniej i spalanie ma większe chodź jak pisze Boryś zdarzają się egzemplarze mniej palące. (ale w twoim przypadku spalanie niema żadnego znaczenia ).
Jeśli natomiast planujesz jeżdżenie po lesie, jakieś przeprawy, odpuść sobie duże i ciężkie auto i kup kzj73 będzie praktyczniejszy na ukrainie, rumuni a mniej wygodny w tunezji.
Ogólnie to turbodiesel będzie to to samo co benzyna, więc jak masz kasę i kupujesz auto do wypraw tam gdzie nikt z tobą nie pojedzie weź diesla, jak nie planujesz takich wypadów to weź benzynę.
Re: Spalanie J8 - benzyna
Musisz sie bardzo poważnie zastanowić - bo prawda jest tez taka że mimo iz 80tka to faktycznie jedno z lepszych aut na dalekie wyjazdy to na te wyjazdy nie jeździsz co drugi miesiąc tylko raz na rok albo nawet na dwa lata.
Codzienność wygląda tak że ciągnie wilka do lasu a w lesie to już lepiej mieć cos mniejszego - drzewa strasznie szybko wyrastają
więc faktycznie polecałbym 73kę - nawet na wyjazd do tunezji jest mega dobra - a w dwie osoby to się pomieścisz z bagażami bez najmniejszych problemów.
Codzienność wygląda tak że ciągnie wilka do lasu a w lesie to już lepiej mieć cos mniejszego - drzewa strasznie szybko wyrastają
więc faktycznie polecałbym 73kę - nawet na wyjazd do tunezji jest mega dobra - a w dwie osoby to się pomieścisz z bagażami bez najmniejszych problemów.
Re: Spalanie J8 - benzyna
Amen.Jeszcze jedną rzecz pamiętam z odcinka wydmowego: nijak ten automat nie dawał sobie rady w tym piachu.
Ja obstaję przy akademickim werdykcie - diesel. Jak patrzę na auta Chrisa Scotta czy innych podróżników przez duże P, to raczej większość ma disloki i to te starsze. To samo firmy turystyczne w Tunezji, Egipcie.
Kiedy jakiś czas temu szukałem auta terenowego, to celowałem właśnie w diesla z manualem. I tak trzeba było zrobić... a nie kupować benzynowego LR z automatem
Ten Lexus to chyba w komisie na Okęciu teraz stoi? Oglądałem. Kurcze, z liftem i bagażnikiem dachowym straszne bydle się wydaje. A ja myślałem, że mam duże auto...
Re: Spalanie J8 - benzyna
Faktycznie z tym automatem na piachu słabo było ale na dachu wciąż były pełne kanistry- przynajmniej jeden. Rozmawiałem po powrocie z Grześkiem i liczył wtedy zużycie paliwa. Nie pamiętam jaką podał cyfrę ale nie było tak tragicznie. 105 z dużą benzyną też wtedy widzieliśmy na bramie wjazdowej do strefy militarnej.
Re: Spalanie J8 - benzyna
jak nie jedziesz na kamczatke czy do czarnej afryki
kupuj cokolwiek, wszytkim da sie pojechac na kompletnym loozie
tam gdzi ejezdzimy w realu na nasze cywilizowane 2/3tygodniowe wycieczki
pokieruj sie dynamika,ekonomia i komfortem na co dzien
co lubisz kupuj
kupuj cokolwiek, wszytkim da sie pojechac na kompletnym loozie
tam gdzi ejezdzimy w realu na nasze cywilizowane 2/3tygodniowe wycieczki
pokieruj sie dynamika,ekonomia i komfortem na co dzien
co lubisz kupuj
Re: Spalanie J8 - benzyna
Popieram, moja 80tka 1hd-ft stoi jeszcze na 285/65r18 Michelin Diamaris (ani to AT ani tym bardziej MT, zwykła szosówka) i najniższe spalanie jakie zanotowałem to 9,5l. Najwięcej z przyczepą zchajcowała mi 13l, zaś normalna, cywilna jazda to 11l na setkę.Boryś pisze:no i tu mi wskoczyłeś na ambicje - ja mam wolnossącego i pali też 14/100kmkonus pisze:(...)to średnia 14,25 w automacie i w turbodieslu, wolnossące diesle palą więcej.(...)
załozone 285/75r16 MTki + cały czas na dachu bagaznik z 5tą oponą
a jak go litrazowałem w wersji przed liftingiem na oryginalnych gumach to poniżej 10 litrów mi palił
Dlatego chyba nie warto pozbywać się szosowych kół. a MT Cooper stt, które kiedyś, kiedyś na pewno sobie fundnę będą dodatkowo, a nie zamiast.
Re: Spalanie J8 - benzyna
Nie wspomniałem że moje 14,25 było jak auto ważyło 3T, na MT 33", mam przerobioną troszkę turbinkę oraz zmieniony wydech.
Re: Spalanie J8 - benzyna
A moja pali ile chce ma buty 36" / 37" w terenie wolno znika paliwo, lecz na czarnym nie czuje respektu przed osobowkami i lubi jak Orleny są blisko
Re: Spalanie J8 - benzyna
moje malenstwo w trasie zkopcilo ciut ponizej 15l /80 - 90 km/h /. w wawce do 20l udalo mi sie zejsc.
update. w trasie 13,5l stale obroty trzymam w okolicy 1600. nie przekraczam 2k.
update. w trasie 13,5l stale obroty trzymam w okolicy 1600. nie przekraczam 2k.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2009, 11:17 przez piotr.srm, łącznie zmieniany 1 raz.