Silnik 1FZ - F

Moderator: luk4s7

got100
Posty: 7
Rejestracja: 06 wrz 2022, 21:35

Silnik 1FZ - F

Post autor: got100 »

Dzień dobry, będę wdzięczny za wszelkie informacje o plusach i minusach na temat silnika 1FZ - F z gaźnikiem w LC 80. Z góry dziękuję.

jezus
Posty: 1817
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: Silnik 1FZ - F

Post autor: jezus »

Paliwożerny, mało niutków, wymaga wiedzy w zakresie regulacji i czyszczenia gaźnika, przestarzały ....... są leprze jednostki do j8.

got100
Posty: 7
Rejestracja: 06 wrz 2022, 21:35

Re: Silnik 1FZ - F

Post autor: got100 »

jezus pisze:
11 lis 2023, 16:01
Paliwożerny, mało niutków, wymaga wiedzy w zakresie regulacji i czyszczenia gaźnika, przestarzały ....... są leprze jednostki do j8.
Czy dużo więcej "pije" niż 1FZ-FE?

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Silnik 1FZ - F

Post autor: Jake »

Moze nie duzo, ale dostrzegalnie wieksze spalanie i nizsza moc, archaiczny silnik. Ale majac $$$ mozna go przerobic na wtrysk :)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Silnik 1FZ - F

Post autor: Rokfor32 »

Archaiczny to jest silnik 3F-E w J8. 1FZ to nowsza jednostka o kilka dekad :wink: Nawet z gaźnikiem.

Jeżeli gaźnik jest w pełni sprawny - to będzie to normalnie jeździło. Przepał (większy) paliwa będzie odczuwalny zimą i na małych dystansach (automat ssania w gaźniku ma spory apetyt). Normalnie, po rozgrzaniu, różnice względem wersji na wtrysku są widoczne jedynie pod czerwonym polem obrotomierza.

Problem jest raczej gdzie indziej - czyli przy pomyśle zagazowania tego silnika. Nie wiem, może jeszcze żyje gdzieś jaki gaziarz (w sensie że ze starości nie umarł), co wie jak to POPRAWNIE zrobić. A i tak nie polecam, bo notorycznie suchy gaźnik szybko szlag trafia - a nowego/innego do tego silnika się już raczej nie uda znaleźć.

got100
Posty: 7
Rejestracja: 06 wrz 2022, 21:35

Re: Silnik 1FZ - F

Post autor: got100 »

Jake pisze:
11 lis 2023, 17:00
..... Ale majac $$$ mozna go przerobic na wtrysk :)
O, to mnie zaciekawiło, a ile takie coś kosztuje?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Silnik 1FZ - F

Post autor: Rokfor32 »

U nas - sporo. Bo podaż potrzebnych gratów jest zerowa.

Do takiej konwersji potrzebne są graty mechaniczne (kolektor dolotowy, przepustnica, obudowa filtra powietrza, duperela osprzętu układu chłodzenia, zbiornik paliwa z pompą, cały tor paliwa - i jeszcze inne, o których na szybko nie pamiętam) oraz elektryka - kompletna wiązka silnika wraz z kompem - plusz szczątki wiązki głównej, żeby sensownie wyrzeźbić zasilanie i sygnalizację.

Plus robota.

Tak z dużym "plus minus" jakieś 20 tysiaków. Oraz kupa czasu, na poszukiwania potrzebnych tajli - lub dodatkowe tysiaki w wersji zakupu ich przez ASO.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Silnik 1FZ - F

Post autor: Rokfor32 »

Tak ogólnie - to w cenie konwesji na EFI tego silnika można rozważać konwersję całego napędu na 2UZ-FE na przykład. Lub wstawić klekota 1HD-T.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Silnik 1FZ - F

Post autor: Jake »

Zgadzam sie z Rokforem ze w tej cenie warto ladowac 2UZ. Ale nie zgadzam sie ze konwersja 1FZ-F na wtrysk kosztowalaby 20 tysiecy.
Zeby zaraz ktos znow nie zaprotestowal ze opowiadam bajki, zaznaczam, ze nie mowie tu o cenie jaka wezmie za to warsztat/firma tuningowa etc.
Mowie o kosztach ktore ja musialbym poniesc zeby cos takiego zrobic dla siebie. I choc nie bedzie tanio, bo TLC to nie VW Passat; to na pewno nie az tak drogo.
Na szybko ceny z eBay:
-Przepustnica $250
-Kolektor $370
-Wtryskiwacze $300
Co do zbiornika paliwa - nie wiem jaka konstrukcje ma bak w 1FZ-F - czy jest przykrecana flansza z rurka ssaca? Czy rurki sa wspawane prosto w gorna scianke baku? Jesli to pierwsze to dorobienie kosza pod pompe (dowolnie wybrana) to jest koszt ok 150zl - wiem, bo produkowalem mala serie takich koszy do Isuzu Troopera, ciete na CNC z nierdzewki wedlug mojego projektu, spawane TIGiem.
-Pompa - strzelam 200-300zl
"caly uklad paliwowy" to sa dwa wezyki, dwa kable, przekaznik i dwie listwy wtryskowe z regulatorem - grosze
-Co do wysterowania tego - pozyskanie ECU z wiazka od 1FZ-FE jest wygodna opcja ale na pewno trudna logistycznie. Nowy EMU Classic - 3000zl, uzywany ok 1900-2500zl.
-Optymalnie byloby pozyskac enkoder i czujnik polozenia walu i walka od 1FZ-FE, ale jesli byloby to trudne to szybciej dociac na CNC pasuajca flansze z odpowiednia koronka enkodera.
Wykonanie elektryki w opcji minimalistycznej (1xlambda, 1xMAP sensor, 1xIAT, czujnik, czujnik polozenie walu i walka) to moze max 8-10h pracy.
Gratisem - mozliwosc upgrade do cewkofajek zamiast aparatu zaplonowego. I mozna zostawic fabryczny dolot, bo przeplywka jest niepotrzebna.
To nie jest fizyka kwantowa, oczywiscie jesli ktos nie lubi pracowac przy swoim aucie to tego nie zrobi sam, ale nie trzeba byc elektromechanikiem z 30 letnim stazem do takiego projektu, co drugi amator starych Toyoty w USA bawi sie w takie rzeczy w przydomowym garazu.
Plusem takich zabaw jest to - ze przenosimy sie w czasie, o 25-30 lat. Mamy najlepsze z obu swiatow - klasyczna piekna karoserie z lat 80tych, wytrzymala mechanike i uklad napedowy i nowoczesny uklad sterowania silnika, rozwojowy, latwy w modyfikacji i naprawach i uniezalezniony od niedostepnych i zuzytych czesci ktore coraz trudniej dostac - dokladnie w ten sam sposob male samoloty sa utrzymywane przy zyciu po 40, 50 i wiecej lat.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Silnik 1FZ - F

Post autor: Rokfor32 »

Weź pod uwagę, że samodzielna zabawa z takim tematem jest nieosiągalna dla 99% posiadaczy aut. A z pozostałego procenta kolejne 99% nawet jak wykaże entuzjastyczne podejście i chęci - to polegnie na detalach takiej pracy, braku doświadczenia i po prostu braku wiedzy, czy chociażby bardziej zaawansowanych narzędzi - czyli ulepi mniej lub bardziej zmotanego kundla. Pozostaje promil - któremu się zwyczajnie nie chce, lub zna wartość swojego własnego czasu :wink:

Powyższą tezę mam mocno udokumentowaną praktyką ... :wink:

Tak że - takie tematy należy rozważać komercyjnie. Jeżeli mowa o realiach.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Silnik 1FZ - F

Post autor: Jake »

Hmmmm, no z tym co kto lubi w wolnym czasie porabiac to ja nie bede polemizowac :D

Komercyjnie to wiele nawet prostych rzeczy kosztuje pierdyliony - bo zajmuje czas, a za czas pracownikom trzeba zaplacic i zaklad musi przynosic zyski ;) Dlatego IMHO warto wiele rzeczy ogarniac samodzielnie jesli mamy techniczne predyspozycje.

ODPOWIEDZ