PblO pisze: ↑11 lip 2022, 19:26
Jeżeli chcesz kierownicę po lewej, takie auto kup!
Nie pakuj się w anglika, jeżeli są jakiekolwiek używane części do FZJ, są właśnie zdemontowane z anglików, a znalezienie całego zestawu do przekładki w rozsądnej cenie może zająć Ci resztę życia.
Tak, dokladnie to mnie martwi. Nie mam problemow z naprawami auta po zakupie, ale nie chce sie wladowac w nigdy-nie-konczacy sie projekt na zimowe popoludnia. Dla mnie auto ma jezdzic, a nie stac w garazu i robic nadzieje ze pojedzi nim moj wnuk. Szukanie czesci do przekladki to wlasnie moze byc duzy problem, zwlaszcza wiazka elektryczna do FZJ LHD bedzie problemem. A robienie cudow z FZJ-tem RHD, deska od HDJta LHD i odwracaniem wiazki i przeplataniem kabli to jest calkowicie wykluczone bo brzmi jak cos co nie bedzie mialo konca.
marlu pisze: ↑13 lip 2022, 02:59
Pewno że zdecydowanie lepiej unikać przekładki rozchodzi się o to czy nie lepiej w przypadku ładnej nie wyjeżdżonej sztuki zostawić ją w orginale RHD akceptując tą niedogodność ( nie są to auta do codziennej eksploatacji ) . Czy lepiej reanimować trupa LHD
Och, nie, calkowicie nie. Nie wyobrazam sobie jazdy autem RHD po Europie, oczywiscie ze SIE DA, ale to glupota, dyskomfort i bezsens. No calkowicie przeciwnie - to zdecydowanie ma byc auto do jazdy na codzien.
PblO pisze: ↑11 lip 2022, 19:26
Przeglądałem dziś zdjęcia z przejażdżki po centralnej Azji i przypomniało mi się, że w przeciwnym kierunku niż szukasz, są auta Twoich marzeń do kupienia od ręki i z kierownicą po słusznej stronie
Większość J8 w Kazachstanie i Kirgistanie, to właśnie manuale z drzwiami do szafy z tyłu i niemal 100% w benzynie.
Nie są to auta zadbane jeżeli chodzi o stronę techniczną, za to absolutnie bez korozji.
https://kolesa.kz/cars/suv/toyota/land- ... r[to]=1997
Hmmm, interesujace, faktycznie calkowicie pominalem szukanie czegokolwiek w tamtym kierunku, ale mam sporo obaw, raz, ze bariera jezykowa - nie dogadam sie tam kompletnie w sprawie zakupu auta, jego historii czy formalnosci, dwa - drzwi na boki sa fajnym gratisem, ale nie moga byc priorytetem, jak przejrzalem te ogloszenia to wiekszosc tych auta wyglada jak nieudana krzyzowka genetyczna 80-tki z czolgiem, z czesciami od Lady i lokomotywy spalinowej, opedzlowana barankiem albo innym syfem. Zaniedbanie mechaniczne moge przelknac, uszkodzonej karoserii, brakujacych trudno dostepnych czesci, i malowanie jakims scierwem - nie. Doprowadzenie tego do porzadku to bedzie droga przez meke...
W USA jest sporo mozliwosci zakupu auta po lekkiej kolizji albo nie do konca sprawnego przez craiglisty, coparty i inne takie portale. I te ceny sa smiesznie niskie. Ostatnio widzialem jak idealny 4R sie zlicytowal za 10 tys zlotych. 80-tki sa nieco drozsze ale nadal ok 30-50% wartosci na rynku europejskim, co po doliczeniue oplat imprtowych nadal czyni zakup oplacalnym.
marlu pisze: ↑13 lip 2022, 02:59
Wiadomo że fzj to nie uzj jednak chodziło tu o porównanie hdj 80 z fzj 80 czy faktycznie benzyna to lansowóz ?
Tak, 1UZ/2UZ to moim zdaniem tez sa bardzo fajne silniki, i taka koncepcja UZJ80 jest bardzo interesujaca, ale nie od razu Rzym zbudowano. 1FZ to wcale nie jest zly silnik. I nie jest to tylko moja subiektywna ocena, tylko opinia tysiecy innych uzytkownikow.
jezus pisze: ↑11 lip 2022, 23:42
Po oblukaniu kilku ogłoszeń należy zadać sobie pytanie... dlaczego wywalają silniki 4.5 i wstawiają z setki wraz ze skrzyniami biegów... ?. Ale co tam, na zauroczenie nie ma mocnych....
Co do nigdy nie konczacej sie dyskusji diesel vs benzyna - jezus, odpuscmy. Naprawde to nie ma sensu, jeden woli wielkanoc, drugi boze narodzenie. Ja latami jezdzilem dieslem, bylem zatwardzialym fanem kopciucha i uwazalem ze na moje potrzeby to jest lepszy wybor. A potem wpadlem w swiat duzych benzyniakow i sie zakochalem, calkowicie rewidujac moje preferencje. Wiec to nie jest kwestia zauroczenia - wrecz przeciwnie - doswiadczenia i swiadomego wyboru. Zreszta osobiscie prowadzilem HDJta i prowadzilem FZJta
Wiem z czego wybieram.