Pojechali z ceną chyba
: 28 wrz 2015, 00:00
A ponarzekam sobie...
Dział J8 robi się martwy, bo samochodów nagle jest bardzo mało. W sumie jakby ktoś chciał to ledwo ma co kupić, bo zaledwie parę sztuk na Allegro. Jednak ktoś tu chyba pojechał po bandzie z ceną:
http://allegro.pl/toyota-land-cruiser-h ... 51587.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Kurde 125 tysi?
Nie widzę jaki tam jest silnik ale nawet gdyby to był legendarny i mega dychawiczny 1HZ to chyba lekka przesada. Zrobili ramę i blacharkę i dodali parę tanich dodatków (zderzaki, przetwornica, wentylator na dachu itd.) i cena nagle urosła. WOW!
Wiem, z własnego doświadczenia, że przeróbka blaszaka na kampera to jakieś 40tys.zł i to już 'na bogato'. Nowa lodówka, kuchenka, panele słoneczne, kibel, prysznic, lekkie gatunki drewna, naturalny fornir, trzy nowe okna, okna dachowe, elektryka, webasto, robocizna stolarska. No i do zabudowania jest w końcu prawie 2x4m
Tymczasem przebudowa terenówki na wyprawówkę to spanie, jakieś ubogie szuflady czy szafki, lodówka Waeco, panel słoneczny, webasto, kuchenka i po sprawie. W sumie można zmieścić się w '..nastu' tysiącach.
Tak sobie liczę, że nawet jeśli samochód kosztowałby oszałamiające (jak na te graty) 40 tysi, to dodanie sobie prawie stówy za takie mizerne przeróbki jest ewidentnym polowaniem na jelenia. Grubego jelenia, łosia, mamuta, żubra.
No chyba, że się mylę?
Koniec narzekania.
Dział J8 robi się martwy, bo samochodów nagle jest bardzo mało. W sumie jakby ktoś chciał to ledwo ma co kupić, bo zaledwie parę sztuk na Allegro. Jednak ktoś tu chyba pojechał po bandzie z ceną:
http://allegro.pl/toyota-land-cruiser-h ... 51587.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Kurde 125 tysi?
Nie widzę jaki tam jest silnik ale nawet gdyby to był legendarny i mega dychawiczny 1HZ to chyba lekka przesada. Zrobili ramę i blacharkę i dodali parę tanich dodatków (zderzaki, przetwornica, wentylator na dachu itd.) i cena nagle urosła. WOW!
Wiem, z własnego doświadczenia, że przeróbka blaszaka na kampera to jakieś 40tys.zł i to już 'na bogato'. Nowa lodówka, kuchenka, panele słoneczne, kibel, prysznic, lekkie gatunki drewna, naturalny fornir, trzy nowe okna, okna dachowe, elektryka, webasto, robocizna stolarska. No i do zabudowania jest w końcu prawie 2x4m
Tymczasem przebudowa terenówki na wyprawówkę to spanie, jakieś ubogie szuflady czy szafki, lodówka Waeco, panel słoneczny, webasto, kuchenka i po sprawie. W sumie można zmieścić się w '..nastu' tysiącach.
Tak sobie liczę, że nawet jeśli samochód kosztowałby oszałamiające (jak na te graty) 40 tysi, to dodanie sobie prawie stówy za takie mizerne przeróbki jest ewidentnym polowaniem na jelenia. Grubego jelenia, łosia, mamuta, żubra.
No chyba, że się mylę?
Koniec narzekania.