Strona 6 z 8

Re: mechanik w 70tkach

: 19 maja 2011, 10:12
autor: CzarekN
Tak sie teraz zastanawiam nad pewna kwestia. Otoz....
1. odleglosc PTO od wyciagarki jest niezalezna od dlugosci auta (wiec moje poprzednie wypociny co do zestawu Pitera69A mijaja sie z logika)
2. u mnie w modelu LJ moglem zamontowac wyciagarke blizej PTO, gdyz w Lj-tach przednia czesc ramy i koncowa trawersa jest cofnieta
3. u Ciebie wyciagarka jest wysunieta do przodu, wiec odleglosc od PTO jest wieksza
4. moze jednak masz w ramie mocowania do dwoch podpor???

Czarek

Re: mechanik w 70tkach

: 19 maja 2011, 10:16
autor: CzarekN
Tak mowi DiY
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_1992_T ... _3603.html" onclick="window.open(this.href);return false;
model HZJ73

Czarek

Re: mechanik w 70tkach

: 19 maja 2011, 12:32
autor: stopa
No ja wiem ze oryginalnie w hzj wał jest na dwoch podporach. Moje pytanie było zwiazane z tym ze myslalem ze miałes zestaw od 40 tak jak pisałes w pierwszym poscie i montowałes go do 70. Ja tez mam wał od 40 i to niestety nieco niekompletny wiec Twoja odpowiedz skrociła by mi czas na przymierzanie wału i ew decyzje w sprawie przeróbki i dorobienia jednego kardana. Niestety zostało mi robic wszystko po kolei

A w LJotach była wogole przewidziana oryginalnie wersja z mechanikiem? - jak patrze po czesciach to widze tylko elektryki...

Re: mechanik w 70tkach

: 19 maja 2011, 12:39
autor: CzarekN
Nie wiem czy byla wersja z mechanikiem, ale miejsce na przepust walka do wyciagarki z przodu jest i mozna zamontowac PTO, wiec...
Teoretycznie, jezeli nie masz drugiej podpory to mozesz dzialac z jedna. U mnie tak jest i wszystko bangla. Nie bedzie to jednak fabryka.

Czarek

Re: mechanik w 70tkach

: 21 maja 2011, 18:40
autor: stopa
cd.
Przyszła kolej na PTO

uszczelniacz 35x55x10 - (90311-35004)
łożysko Nachi 6205N C3 - (97153-06205)
łożysko NSK 6205 - (97100-06205)
oba łozyska maja dokładnie te same wymiary ale nachi ma nacięcie na pierscień
Oringi: 12,5x2,5 - 1 szt
15x2,5 - 5szt
filcowy "oring" przeciwkurzowy - (90303-13018)

Obrazek

Obrazek

w oryginale nie ma nic lakierowanego - ja niestety ze względu na spore zaawansowanie korozji niektore elementy pomalowałem

Obrazek

Obrazek

Obrazek

po zdjęciu zaślepki w reduktorze
Obrazek

Po przykręceniu przystawki
Obrazek

po zlinkowaniu z wajchą - regulacja ustawienia banalnie prosta... a najwazniejsze ze w pozycji ON kreci sie flansza :D
Obrazek

Re: mechanik w 70tkach

: 22 maja 2011, 10:34
autor: stopa
Piter69 mam do Ciebie prośbe... albo do kogoś kto ma mozliwość zwymiarowania wału do 70. Potrzebne mi są wymiary A, B, C, D jak na rysunku. Wymiar D to po prostu odległość środka wału od krawędzi ramy. Długości odcinków wału od srodka przegubów. Dorobienie brakujacego mi przegubu okazało się zbyt skomplikowane i kosztowne w zwiazku z czym doszedlem do wniosku ze dorobie caly wał. A skoro mam go dorabiac to przynajmniej spróbuje go zrobic przynajmniej mniej wiecej tak jak wymyslili to w toyocie

Obrazek

Re: mechanik w 70tkach

: 25 maja 2011, 15:20
autor: piter69A
Ja niestety wałów nie mam. Zdjęcia, które wstawiłem znalazłem na forum ih8mud.com.
Jak na razie z kompletowania mechanika do mojej HZJ-ty mam tylko PTO ze sterowaniem :cry:

Re: mechanik w 70tkach

: 25 maja 2011, 18:59
autor: kylon
jutro pomierzę krzyżaki od J4

Re: mechanik w 70tkach

: 26 maja 2011, 10:38
autor: stopa
Dzieki.
Problem z krzyzakami chyba jest powazniejszy niz myslalem...
Krzyzaki w 40 od 81-86r sa dokladnie takie same jak w 70 - 20x57. Przed 81r maja inny numer katalogowy. Niestety nie jestem na 100% pewny ale chyba znalazlem zamiennik tego krzyzaka z ktorego wynika ze ma rozmiar 28x73. Z kolei w moim wale krzyzak powinien byc ok. 20x66. Tak wiec zostałem z kupka żelaza i slicznym, nowiutkim krzyżaczkiem, a wyciagarka wciaz sie nie kreci :|

Czlowiek ktory mial dorobic wał potrzebował 2 sprawne przeguby kardana - od strony wincha i od strony PTO - reszta to nie problem. Bez krzyzakow niestety przegubów nie mam...

Re: mechanik w 70tkach

: 26 maja 2011, 12:35
autor: kylon
Krzyżaki w czterdziestce mają wymiar 20x58 przy czym ten milimetr w stosunku do twojego wymiaru może być spowodowany warstwą rdzy, farby i wiązanym z tym błędem pomiarowym.

Re: mechanik w 70tkach

: 27 maja 2011, 11:47
autor: stopa
czyli ja mam tzw "3 wymiar" :mrgreen: Addams obiecal że pomoze i pewnie dojdzie do zamiany na wałki... lubi wyzwania :wink:

Re: mechanik w 70tkach

: 28 maja 2011, 18:58
autor: Addams
Takie wyzwania jak powyższe to ja na śniadanie łykam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nie chciałbym żebyś poprostu w błocie utknął na zawsze z powodu braku windy :mrgreen:

Re: mechanik w 70tkach

: 16 cze 2011, 10:49
autor: stopa
No w koncu moge skończyc temat...

Ostatecznie został wykorzystany wał od 40, ale ten drugi od Addamsa - z krzyzakami w rozmiarach ktore sa dostepne w toyocie i zamiennikach (czyli 40tki po 81r i wszystkie 70tki)

Wał był niekompletny - brakowało przegubu od strony wyciagarki z otworem na "pin bezpiecznik" zrywany w sytuacji przeciazenia wyciagarki. (jesli ktos szuka całego zestawu to niech koniecznie zwróci uwage na te czesc bo rzadko kiedy ona jest w zestawie!) Doszedłem do wniosku ze najprosciej jest wykorzystac jeden z przegubów który był w moim zestawie dopasowujac go w miejsce tego brakujacego (trzeba było lekko powiekszyc srednice otworu wpustowego i wywiercic 2 otwory na pin) oraz dorobic nowy przegub oraz podpore w srodkowej czesci wału.

Srednica wału (ok 25mm) zasugerowała zastosowanie podpory od fiata 125p. Trzeba było tez zastosowac stosunkowo mały przegub - cały przegub przesuwny tez wziałem od fiata. Podstawowym plusem tego rozwiazania jest dostepnosc i cena tych czesci (np. podpora od 30 zł). Podpora jest w gumie wiec moze mniej trwała ale w przypadku przeróbki łatwiejsza do dopasowania. Mimo szczerych chęci uznałem ze nie ma sensu reanimowac oryginalna podpore :|

Ostatecznie wał jest łamany w 1 miejscu, odcinek pomiedzy PTO a podpora ma oryginalna dlugosc natomiast pomiedzy podpora a winchem jest minimalnie skrócony.

przy PTO
Obrazek

przy podporze. Mocowanie podpory dopasowane do 2 oryginalnych gwintowanych gniazd ktore sie odnalazły w ramie
Obrazek

przy wyciagarce
Obrazek

dorobiony przegub
Obrazek

Ostatecznie po nawinieciu liny zestaw w wersji chrome wyglada nastepujaco:
Obrazek

Obrazek

Sadzac po reakcjach na Campie ma tyle samo fanow co przeciwników :wink: Z pewnoscia wyglada niecodziennie i wzbudza zainteresowanie. Praktycy off road sa przede wszystkim zniesmaczeni bardzo wystajacym zderzakiem. Przy podniesionym zawieszeniu i kołach 35" kat natarcia wcale sie tak bardzo nie zmienił wzgledem seryjnego rozwiazania. Zderzak ze wzgledu na inne mocowanie (szerzej rozstawione punkty mocowań) jest za to duzo sztywniejszy niz standardowy. Mysle ze w moich zastosowaniach da rade. Jesli sie okaze pomyłką to przy tej bazie ktora mam nie jest problemem nieco go dostosowac.

Na beben wchodzi sporo wiecej liny niz 30 m. Poza przesmarowaniem (dla przyzwoitosci) kilku punktów raz na rok wyciagarka nie wymaga zadnej obslugi. Pod wzgledem mechanicznym rozwiazanie jest niezniszczalne, co za tym idzie zawsze niezawodne. Działa zarówno z napedem na koła jak i bez. Predkosc nawijania liny mozna swobodnie dostosowac do sytuacji. Trzeba sie troche nauczyc operowania wajcha załaczajaca naped przy wyciagarce - tylko silne i zdecydowane ruchy i tzreba zwrocic uwage aby wajcha wyraznie wskakiwała w połozenie on lub off - w innym wypadku wyciagarka moze nagle sama zaczac prace :wink: . Praca elektrykiem przy operacji konczenia nawijania liny po pracy jest nieco precyzyjniejsza i bardziej bezpieczna, pozatym troche latwiejsza przy obsludze jednoosobowej

Re: mechanik w 70tkach

: 16 cze 2011, 18:09
autor: Addams
Ja tam należę do fanów chromowanych parapetów :D
Klasa

Re: mechanik w 70tkach

: 16 cze 2011, 19:42
autor: Kwieczor
Addams pisze:Ja tam należę do fanów chromowanych parapetów :D
Klasa
słusznie prawi
na żywo jeszcze lepiej niż na foto