Przekładka 2L-T na 1KZ-T

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Przekładka 2L-T na 1KZ-T

Post autor: Jake »

O! To ciekawe, dlaczego lapy nie sa symetryczne w osi wzdluznej? Nigdy nie zwrocilem na to uwagi. To wynika z miejsca mocowan lap do bloku 1KZ czy jakichs innych magicznych powodow?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Przekładka 2L-T na 1KZ-T

Post autor: Rokfor32 »

Tak, mocowania na bloku są tez przesunięte.

Generalnie, gdzieś tak od połowy lat '80 toyota zmieniła filozofię mocowania napędu w terenówkach. Starsze modele miały mocowania robione tak, że napęd (silnik wraz ze skrzynią) był mocowany jako jeden podzespół, mniej więcej "na końcach". Całość siedziała na czterech punktach, jak we wczesnych J4, później na trzech - ale nadal łapy silnika były z przodu silnika. Mocno to utrudniało serwisowanie sprzęgła, bo zdjęcie skrzyni powodowało, że silnik przestawał "wisieć".

Ale mniej więcej w połowie lat '80, wraz z pojawieniem sie J7 LD, zmieniono koncepcję, i silnik jest mocowany mniej więcej w połowie bloku. Podobnie skrzynia - chwyt jest mniej więcej pod środkiem ciężkości zespołu skrzynia - reduktor.

Przy takim ustawieniu zwykle nie ma problemu z silnikiem po zdjęciu skrzyni - starcza albo wydech, żeby go ustabilizować, albo po prostu opiera się o gródź (na tyle delikatnie, że nie robi to problemów).

Samo ustawienie mocować pewnie wynika z badań (w fabryce) nad wibracjami jednostki, w tym zapobieganiu drganiom rezonansowym. Pewnie stąd przesunięcia w osi wzdłużnej wzgledem siebie, czy takie a nie inne pochylenie poduszek.

ODPOWIEDZ